Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: człowiek chce dziś decydować o tym, co jest dobre a co złe

Człowiekowi wydaje się, że może wszystko, nawet zmieniać Boże przykazania – mówił abp Kupny w kościele pw. św. Filomeny w podwrocławskich Gniechowicach, podczas Eucharystii, w czasie której hierarcha podniósł XV-wieczny kościół ku czci świętej do rangi sanktuarium. To jedyna parafia w Polsce, której patronuje św. Filomena.

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Anna Majowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii pasterz Kościoła wrocławskiego zwrócił uwagę, że Chrystus nauczając o królestwie Bożym bardzo często przywoływał obraz ziarna posianego w ziemi. Dodał, że to nauczanie jest bardzo potrzebne także w XXI wieku – w czasach, kiedy człowiek chce być silny wobec tego, co go w życiu spotyka. – Czasem patrzymy na swoje życie i uświadamiamy sobie, że jest ono chaotyczne, kompletnie porozbijane. Wiele razy mamy ochotę Panu Bogu powiedzieć: „Panie Boże ja już nie mam siły, żeby to uporządkować, nawet nie wiem jak to zrobić” – mówił metropolita wrocławski, tłumacząc, że w takich chwilach łatwo o zniechęcenie, załamanie się i poddanie. – Wówczas ten tekst Pisma Świętego mówi nam, że tak naprawdę nie chodzi o to, czy my mamy siłę, tylko czy wierzymy, że siła jest w Bożym Słowie i w Eucharystii – zaznaczył abp Kupny.

Reklama

Hierarcha podkreślił, że z taką właśnie świadomością żyła św. Filomena. – Warto zwrócić uwagę na ogromne doświadczenie wiary, jakiemu została ona poddana – mówił ksiądz arcybiskup. – Żyła za czasów cesarza Dioklecjana. A kiedy historycy Kościoła mówią o tym władcy, zwracają uwagę, że upatrywał on siły swojego państwa w pogańskim charakterze. Wydał dekret nakazujący zburzenie świątyń chrześcijańskich i spalenie świętych ksiąg oraz pozbawienie stanowisk chrześcijan sprawujących funkcje publiczne. Chrześcijan zmuszano do składania ofiar bóstwom pogańskim i likwidowano kościoły, więziono kapłanów. W pewnym momencie wydano także postanowienie, że wszyscy, którzy wyrzekną się chrześcijaństwa, zostaną uwolnieni. Opornym groziły tortury – tłumaczył abp Kupny, dopowiadając, że bezwzględność cesarza dosięgła Filomenę, kiedy ta nie zgodziła się zostać jego żoną. – Najpierw została ubiczowana, by podzielić los Jezusa, o którego cesarz miał być zazdrosny. Następnie z przypiętą kotwicą wrzucono ją do Tybru, a potem ścięto mieczem – przywoływał żywot świętej ksiądz arcybiskup. Wyjaśnił zebranym, że nie chce pokazywać ogromu cierpienia, jaki zniosła patronka nowego sanktuarium, ale chce zwrócić uwagę, że przed męczeńską śmiercią została ona postawiona przed ogromną pokusą zdrady Boga i zdrady wartości, które ślubowała. – Postawiono ją przed wyborem i mówiono: odejdź od Jezusa, bo zginiesz, a możesz żyć. Skąd ta młoda dziewczyna miała siłę by wybrać Boga? – pytał abp Kupny i odpowiedział: – Miała coś, czego współczesnym chrześcijanom bardzo brakuje: wiarę w moc Bożego Słowa i moc Świętych Sakramentów. Jeśli dziś mówi się, że ludzie tak łatwo zdradzają to, co ślubowali, odchodzą od wiary, nie są w stanie stawić czoła pokusom, którym zostają poddani, to nie jest jedynie wynik ich ludzkiej słabości. To przede wszystkim efekt tego, że zanika w nas wiara w to, że dla Boga nie ma nic niemożliwego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako przykłady metropolita wrocławski przywołał życiorysy pierwszych męczenników, którzy – jak mówił – doskonale wyczuwali, że w tym, co otrzymywali od Boga, jest siła, jest potencjał. – Wiedzieli, że jak jesteś związany z Jezusem Chrystusem, to masz w sobie taką wolność, której ci nikt nie zabierze i masz w sobie takie zwycięstwo, którego cię nikt nie jest w stanie pozbawić. Ale ta siła nie brała się z nich. Oni wiedzieli, że w tym, co dostali od Boga jest łaska i siła, jest potencjał. I dziś musimy to sobie wyraźnie powiedzieć, że w słowie Bożym jest siła, która może przemienić nasze życie. W Eucharystii jest ogromna moc. W naszej wspólnocie zgromadzonej tu wokół ołtarza jest siła i moc – przekonywał abp Kupny.

Na zakończenie pasterz Kościoła wrocławskiego wyraził przekonanie, że nowe sanktuarium będzie miejscem, gdzie sieje się słowo Boże i gdzie budzi się wiarę w jego moc. – Tej wiary dziś nam potrzeba może bardziej niż kiedyś, bo dziś próbuje się promować wiarę w moc człowieka – mówił, dodając: – Człowiek chce dziś decydować o tym, co jest dobre, a co złe. Jakby poczuł, że może zrzucić Boga z miejsca, które się jemu należy. Potrzebujemy takiej świętej jak Filomena, by przypominała nam, że ziarno ma siłę, ma potencjał wystarczy je posiać w swoim sercu. Niech to Sanktuarium będzie nie tylko miejscem, do którego przychodzimy z naszymi prośbami, ale niech również będzie miejscem, w którym będziemy się uczyli od św. Filomeny wierności Bogu, naszym zobowiązaniom wynikającym z naszej wiary i powołania życiowego oraz niech będzie miejscem naszego wzrostu duchowego i świętości.

2019-08-10 20:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Kupny przeprasza osoby, które doznały krzywd ze strony kard. Henryka Gulbinowicza

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

„Ufam, że Stolica Apostolska zbadała tę sprawę bardzo rzetelnie, a podjęte decyzje mają stanowić nie tyle sąd nad jego osobą, ile być wyrazem ludzkiej uczciwości wobec osób, które w przeszłości doznały krzywd i cierpienia. Przede wszystkim tym osobom należy się słowo „przepraszam” – napisał abp Józef Kupny w liście do duchowieństwa i wiernych archidiecezji wrocławskiej, w którym odniósł się do kar nałożonych na swojego poprzednika – kard. Henryka Gulbinowicza.

Abp Józef Kupny w Liście do duchowieństwa i wiernych odczytywanym w niedzielę w parafiach archidiecezji wrocławskiej odniósł się do komunikatu Nuncjatury Apostolskiej w Polsce w sprawie kar dyscyplinarnych nałożonych na kard. Henryka Gulbinowicza. – Mam świadomość, że wielu Dolnoślązaków decyzję Ojca Świętego przyjęło z bólem, smutkiem, rozczarowaniem, a często także z rozgoryczeniem i zdenerwowaniem. Rozumiem Wasze odczucia i wiem, że macie do nich prawo – napisał metropolita wrocławski dodając, że nie jest mu łatwo zwracać się do wiernych, którzy mogą czuć się „zawiedzeni i zasmuceni”.
CZYTAJ DALEJ

Farmaceuta oddaje licencję, aby uniknąć wydawania „pigułki dzień po”

2025-05-22 08:43

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Niemiecki farmaceuta Andreas Kersten złożył wniosek o cofnięcie swojej licencji zawodowej po orzeczeniu sądu, który, choć oczyścił go z zarzutów wykroczenia zawodowego, stwierdził, że sprzeciw sumienia nie może być ważniejszy od obowiązku wydawania autoryzowanych leków, takich jak „pigułka dzień po”.

Andreas Kersten, niemiecki farmaceuta i właściciel apteki Undine w Berlinie, oficjalnie zwrócił się o cofnięcie zezwolenia — państwowej licencji, która umożliwia mu wykonywanie zawodu farmaceuty w Niemczech. Decyzja ta jest konsekwencją orzeczenia Wyższego Sądu Administracyjnego Berlina-Brandenburgii, który w czerwcu 2024 r. uniewinnił go od zarzutu naruszenia obowiązków zawodowych, ale jednocześnie orzekł, że farmaceuci nie mają prawa odmówić wydania zatwierdzonych leków z uwagi na sprzeciw sumienia .
CZYTAJ DALEJ

Watykan: biskup i siostra zakonna będą beatyfikowani

Papież Leon XIV upoważnił Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych do ogłoszenia trzech dekretów. Dwa z nich dotyczą ofiary życia biskupa i siostry zakonnej, a trzeci heroiczności cnót. 12 lipca 2017 r. został ogłoszony list apostolski w formie «motu proprio» „Maiorem hac dilectionem”, na mocy którego Papież Franciszek ustanowił, że heroiczne ofiarowanie życia jest kolejnym, obok męczeństwa i heroiczności cnót, powodem do beatyfikacji i kanonizacji.

Pierwszy z dekretów o ofierze życia dotyczy bp. Alejandro Labaka Ugarte OFM Cap, który urodził się 19 kwietnia 1920 r. w Beizama (Hiszpania). W 1932 r. wstąpił do seminarium duchownego kapucynów w Alsasua; 14 sierpnia 1937 r. przyjął habit kapucynów w nowicjacie w Sangüesa. Śluby zakonne złożył 15 sierpnia 1938 r., a śluby wieczyste 29 września 1942 r. Święcenia kapłańskie przyjął 22 grudnia 1945 r. w Pampelunie. Przełożeni, akceptując jego silne pragnienie udania się na misje, 17 lipca 1946 r. wysłali go do misji kapucynów prowincji Nawarra w Pingliang w Chinach, gdzie pozostał do 1953 r., kiedy to wraz z innymi misjonarzami został wydalony przez reżim maoistowski i musiał powrócić do ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję