Reklama

Kazimierska pamięć i tożsamość

W połowie października w Kazimierzu nad Wisłą obchodzono tydzień poświęcony pamięci Jana Pawła II. Uroczystości - z racji 23. rocznicy śmierci ks. Jerzego Popiełuszki - wzbogacono o wspomnienie patrona „Solidarności” oraz wystawy poświęcone ćwierćwieczu NSZZ „Solidarność”.

Niedziela lubelska 47/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 15 do 22 października zbieraliśmy się w farze na wspólne odmawianie Różańca i Koronki do Miłosierdzia Bożego. Jednoczyła nas Eucharystia i Apel Jasnogórski. Do modlitw przyłączali się nawet turyści. - Nie wiedziałam, że trwają tu uroczystości - mówi Marta Lipiec z Wrocławia. - Jestem na turnusie w sanatorium w Nałęczowie i przyjechałam z koleżankami z pokoju odwiedzić Kazimierz. Z przyjemnością wzięłyśmy udział w modlitwie. Wszystkie przecież kochamy Jana Pawła II. Na wspomnienie o nim zawsze jest pora. Podczas tygodnia poświęconego Ojcu Świętemu nie tylko modliliśmy się. Melomani mogli wysłuchać koncertu „Pamięć i tożsamość” w wykonaniu Chóru Akademickiego Szkoły Głównej Handlowej oraz duetu skrzypcowego Janusz Wawrowski i Andrzej Gębski. Młodzi natomiast chętniej oglądali wystawę fotografii Arturo Mari „Pożegnanie Ojca” i „Wspomnienia z pogrzebu Jana Pawła II” Marcina Pisuli. - A mi najbardziej podobała się modlitwa na cmentarzu i sadzenie żonkili przy farze - mówi z wypiekami na twarzy 5-letni Rafałek. Chłopiec jeszcze nie rozumie, czemu służyła akcja „Pola nadziei”, podczas której mieszkańcy miasta, turyści i wolontariusze z puławskiego hospicjum pokazywali solidarność swoich serc. Temu samemu służyła zbiórka na Papieski Fundusz Stypendialny.
Kazimierskie uroczystości to także liczne wykłady. Największym zainteresowaniem cieszyły się te poświęcone nauce i życiu Papieża Polaka: Wojtyła a Teatr (prof. dr hab. Wojciech Kaczmarek z KUL-u) i Personalizm Jana Pawła II (ks. prof. dr hab. Bogumił Gacka). - Najwięcej osób przyszło na zamykający tydzień papieski koncert „Dobrem zwyciężać”, w którym teksty Ojca Świętego czytał Jerzy Zelnik - mówi Maria Bisut, która żeby go zobaczyć, przyjechała aż z Garwolina. - Wcale mnie to nie dziwi. Pół roku po odejściu Karola Wojtyły do domu Ojca, pogrążeni w żałobie, kierujemy się już mniej bólem serca, a w większym stopniu staramy się usłyszeć to, co do nas mówił. Kiedy był między nami, słyszeliśmy tę naukę, ale tak jakby nie do końca. Dopiero teraz te słowa do nas docierają. Taki był właśnie cel Tygodnia Papieskiego. - Chcemy nie tylko uczcić pamięć Ojca Świętego Jana Pawła II, ale także nauczyć się do niego podchodzić już mniej emocjonalnie. Najważniejsze jest teraz przejęcie jego testamentu i nauczenie się żyć, opierając się na jego nauce - przyznaje ks. kan. Tomasz Lewniewski, proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja Apostoła w Kazimierzu Dolnym. Dlatego tak ważne jest, że w uroczystościach wzięła udział ogromna rzesza młodzieży. Młodzi szli tłumnie w marszu po wszystkich kazimierskich nekropoliach. Razem z nimi szli goście z Białorusi, środowiska żydowskie i grekokatolicy. Każdy modlił się w swoim języku do Boga. - W ten sposób staraliśmy się sprawić, by nasza wspólna historia nie dzieliła nas, lecz łączyła. Chcemy wspólnie przekraczać próg nadziei - tłumaczył ks. kan. Lewniewski. - Chcemy, by Tydzień Papieski już stale towarzyszył naszemu życiu. Chcemy, by wokół idei Jana Pawła II kształtowały się nowe pokolenia. Dlatego też już dziś planujemy kolejne uroczystości. Chcemy, by odbyły się już w maju, w miesiącu kiedy Ojciec Święty przyszedł na świat.
W ramach obchodów Tygodnia Papieskiego w Kazimierskim Ośrodku Kultury została otwarta wystawa z okazji 25-lecia „Solidarności”. Na wystawie zgromadzono wydawnictwa, prasę, ulotki i symbole towarzyszące rodzeniu się ruchu społecznego, który zapoczątkował historyczne przemiany w Europie. Wiele z nich pochodzi z terenu Lubelszczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: kapłan katolicki skazany na 13 lat więzienia za wymyślone przestępstwa

2025-05-01 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

Karol Porwich/Niedziela

Proboszcz parafii katolickiej Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (diecezja witebska) na Białorusi ks. Andrzej Juchniewicz OMI został 30 kwietnia skazany na 13 lat więzienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny i ma być zgłoszona apelacja od niego. Ks. Juchniewicz jest drugim kapłanem katolickim w tym kraju, który otrzymał tak surową karę, a jego proces toczył się przy drzwiach zamkniętych, bez dopuszczenia na salę rozpraw środków przekazu i publiczności.

Jako oblat Maryi Niepokalaej jest on nie tylko proboszczem w Szumilinie, ale także przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich na Białorusi. Jego parafia jest narodowym sanktuarium fatimskim w tym kraju. Zatrzymano go w maju ub.r. za zamieszczenie w sieci zdjęca z flagami: biało-czerwono-białą niepodległej Białorusi (ale zakazanej tam przez reżym Alaksandra Łukaszenki) i ukraińskiej. Początkowo zarzucano mu "działalność dywersyjną", a następnie przestępstwa "przeciw nietykalności płciowej", których miał się rzekomo dopuściić 10 lat temu. Kapłan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom oraz mówił o sfabrykowanej sprawie i o poddawaniu go torturom w SIZO (czyli izolatce śledczej - wstępnym aresztowaniu). Również sami wierni oświadczyli, że nie było na niego skarg ani przed laty, ani później.
CZYTAJ DALEJ

Czy dziś obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2025-05-02 05:23

monticellllo/pl.fotolia.com

W piątek 2 maja Katolików obowiązuje wtedy wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Wyjątkiem może być sytuacja, gdy udzielona zostanie dyspensa przez biskupa diecezjalnego. Jak to wygląda w archidiecezji wrocławskiej?

„Piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie obowiązuje tylko w piątki, w które wypada uroczystość (por. Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 1251). Zgodnie z „Tabelą pierwszeństwa dni liturgicznych”, zawartą w „Ogólnych normach roku liturgicznego i kalendarza” w Mszale Rzymskim (str. [84]), w roku liturgicznym występują dwie oktawy, które mają różną rangę: oktawa Wielkanocy w randze uroczystości (grupa I - znosi “post piątkowy”) oraz oktawa Narodzenia Pańskiego w randze święta (grupa II - nie znosi “postu piątkowego”)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję