Reklama

Temat numeru: Św. Mikołaj - wzór chrześcijańskiej dobroci

Św. Mikołaj był naprawdę

Po św. Mikołaju pozostała pamięć, że czynił dobro bez rozgłosu, dyskretnie, bez afiszowania się i szukania własnej chwały. To właśnie jego naśladujemy podsuwając anonimowo prezenty swoim najbliższym.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

6 grudnia to dzień śmierci św. Mikołaja

Reklama

Na początku grudnia, właśnie w okolicy dnia św. Mikołaja, klientów w sklepach jest najwięcej. - A supermarkety w tych dniach mają sto lub nawet ponad sto procent zysku - mówi dyrektor Lucyna Kopiszka z sieci sklepów Geant. Trzy czwarte Polaków bowiem, jak wynika z najnowszych badań OBOP, kupuje w tych dniach prezenty. I wydatki na nie rosną. O ile w poprzednich latach badani najczęściej wymieniali kwoty między 10 a 100 zł, to teraz najczęściej deklarowali, że zamierzają wydać od 50 do 200 zł. Maleje więc liczba osób zamierzających wyasygnować na prezenty nie więcej niż 100 zł, a przybywa tych, którzy zamierzają wydać więcej. Choć podarki za ponad 500 zł zamierzają sprawiać tylko nieliczni.
Co najchętniej kupujemy na mikołajki? Przede wszystkim słodycze i zabawki. I właśnie ich jest najwięcej w promocyjnej ofercie mikołajkowej w supermarketach. - U nas są to szmaciane lalki, maskotki czy pluszowe poduszki - mówi Agnieszka Michalak, pracownik sieci sklepów Carrefour. W sklepach Geant w mikołajkową ofertę wpisują się zestawy Disneya - siodełko i wózek dla lalki czy zamek rycerski. - W promocji jest też pełna oferta ciastek, czekolad i innych słodyczy - informuje dyr. Kopiszka.
Mikołajki jednak coraz bardziej ograniczają się do samej tylko komercji, tracą swój wymiar kulturowy i chrześcijański. Coraz częściej, w pogoni za zakupami, zapominamy o tym, kim był, kiedy żył i co uczynił św. Mikołaj.

Mikołaj trafia w dziesiątkę

Socjologowie jednak są zdania, że każdy obyczaj, który wiąże się z tradycją i wpływa na pogłębienie więzi międzyludzkich, odgrywa w społeczeństwie bardzo pozytywną rolę. Mikołajki także. Tym bardziej, że wiara w św. Mikołaja - to wiara w ludzką dobroć i ludzką miłość. Teologowie dodają: także w Bożą dobroć i miłość Bożą. Dlatego św. Mikołaj trafia w dziesiątkę: w samą istotę chrześcijaństwa, które jest przecież religią bezinteresownej miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak więc obchodzić mikołajki?

- Naśladując św. Mikołaja, a więc ofiarowując komuś piękny podarunek. Za darmo, nie na pokaz - uważa ks. Mieczysław Maliński, znany autor książek o św. Mikołaju. - Szkoda tylko, że ludzie zapominają, iż nie w cenie tkwi wartość prezentu, ale w „trafieniu” z prezentem, w sprawieniu przyjemności. Tani drobiazg może nieraz bardziej ucieszyć, niż drogocenny podarek. Bo jest dowodem miłości, świadczy o tym, że ktoś kogoś kocha. I to właśnie jest istota podarunku. Nie chodzi o to, by dając, wywyższać siebie samego, ale by wzorem św. Mikołaja czynić to bezinteresownie, ze względu na drugiego człowieka. Tak by nie obciążać obdarowanego, a z siebie nie robić dobrodzieja.

Święty nie tylko chrześcijański

W tradycji św. Mikołaja wyobrażano sobie w stroju biskupim, z trzema złotymi kulami, symbolizującymi dary lub z kotwicą. - Nie ma jednak wątpliwości, że był on postacią historyczną - mówi ks. prof. Józef Naumowicz. - Choć o Mikołaju świadectwa są skąpe, wiadomo, że był w IV w. biskupem w Azji Mniejszej, w miasteczku Myra.
Najstarszy przekaz o św. Mikołaju głosi, że uratował on trzech niewinnie skazanych na śmierć rycerzy. Innym razem ocalił tonących żeglarzy. Zasłynął też z pomocy, jakiej udzielił ubogiemu mieszkańcowi miasta, którego córki nie mogły wyjść za mąż, gdyż nie było go stać na posag. Mikołaj podrzucił im wówczas ukradkiem większą sumę pieniędzy. Stąd Święty ten jawi się jako przykład chrześcijańskiej dobroci. Pozostała po nim pamięć, że czynił dobro bez rozgłosu.
Natomiast 6 grudnia to dzień śmierci św. Mikołaja. Pierwsze utrwalone ślady kultu pochodzą z VI w., z kręgu chrześcijaństwa wschodniego. W Konstantynopolu i Myrze czczono go jako cudotwórcę i orędownika. W VI w. zaś cesarz Justynian nakazał wybudować w Konstantynopolu bazylikę ku Jego czci.
Na Zachodzie był popularny od momentu, gdy w 1087 r. przeniesiono z Myry Jego relikwie do Bari w Italii i gdy w XIII w. pojawił się w szkołach zwyczaj rozdawania zapomóg i stypendiów pod patronatem św. Mikołaja.
W Polsce ślady kultu św. Mikołaja sięgają Kazań Świętokrzyskich, najstarsza zachowana modlitwa do św. Mikołaja pochodzi zaś z modlitewnika króla Zygmunta I.
Na terenie Polski znajduje się też 327 kościołów pod wezwaniem św. Mikołaja. Zajmuje on jedno z głównych miejsc na liście świętych patronujących polskim parafiom. Św. Mikołaj jest czczony nie tylko w Kościele katolickim. Prawosławie oddaje mu jeszcze większy kult, niemal na równi z Matką Bożą i Apostołami. Nie należy zapominać, że cześć dla tej postaci wykracza poza granice świata chrześcijańskiego. Znają ją niektóre plemiona muzułmańskie Bliskiego Wschodu, jak też ludność buddyjska zamieszkująca Syberię. Szkoda, że sami chrześcijanie niekiedy zapominają, że należy on do wielkich historycznych postaci Kościoła.

Mikołaj - święty, którego życie jest najbardziej barwne w całej hagiografii. Biskup Miry w Azji Mniejszej na pocz. IV w. Uczestniczył w Soborze Nicejskim w 325 r. Jego relikwie znajdują się w Bari. Zwyczaj rozdawania stypendiów i zapomóg pod Jego patronatem rozpowszechnił się w XII w., a później przekształcił się w zwyczaj ofiarowania prezentów zwłaszcza dzieciom. Jest patronem Grecji, Rusi, Antwerpii, Berlina, Miry, Moskwy, Nowogrodu. Także cukierników, dzieci, kupców, marynarzy, panien, piekarzy, żeglarzy, studentów.
W ikonografii przedstawiany jest w stroju biskupa rytu łacińskiego lub greckiego. Jego atrybutami są m.in. anioł, anioł z mitrą, chleb, troje dzieci lub młodzieńców w cebrzyku, trzy jabłka, trzy złote kule na księdze lub w dłoni, pastorał, księga, kotwica, sakiewka z pieniędzmi, okręt, worek prezentów.

(na podst. Leksykonu Świętych - ks. Wiesława Niewęgłowskiego)

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: przywieziono krzyż z nieśmiertelników – niezwykłą relikwię z czasów II wojny światowej

2025-07-29 16:52

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych

Vatican News / Cyprien Viet

Z okazji Jubileuszu Młodzieży w rzymskim kościele Saint-Yves-des-Bretons pielgrzymi mogą modlić się przed niezwykłą relikwią z czasów II wojny światowej – krzyżem z nieśmiertelników, związanym z historią bł. Marcela Callo, młodego Francuza, który zmarł w opinii świętości w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Mathausen-Gusen II w 1945 r.

La croix d’immortels, czyli dosłownie: krzyż z nieśmiertelników, to bukiet z kwiatów o tej samej nazwie (znanych też jako kocanka ogrodowa), ułożonych w formie krzyża. Jego historia sięga czasów II wojny światowej. Został on pokryjomu ułożony z kwiatów przez Camille’a Milleta, towarzysza Marcela Callo i współwięźnia w niemieckim zakładzie w Gotha. Millet, który w czasie wojny pracował przymusowo jako ogrodnik, zdołał bowiem przemycić nieśmiertelniki na teren zakładu.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymka Jubileuszowa Dziadków i Osób Starszych do bazyliki archikatedralnej w Przemyślu

2025-07-30 11:18

Marek Łabuński

Dziadkowie i osoby starsze modliły się wspólnie.

Dziadkowie i osoby starsze modliły się wspólnie.

- Pokochajmy nasze lata! Pokochajmy naszą starość! Cieszmy się, że mamy okazję dojrzewać do tego najważniejszego dnia, jaki nas czeka w życiu - mówił abp senior Józef Michalik podczas Pielgrzymki Jubileuszowej Dziadków i Osób Starszych do Bazyliki Archikatedralnej w Przemyślu, która odbyła się 26 lipca 2025 r.

Na początku Mszy świętej abp Adam Szal, który przewodniczył modlitwie, przywołał hasło Roku Jubileuszowego "Pielgrzymi nadziei". - Patrzymy dzisiaj na świętych Joachima i Annę. Patrzymy na nich przez pryzmat nadziei. Oni tę nadzieję mieli w sercu zapisaną głęboko. Jako członkowie narodu wybranego czekali na Mesjasza, na Zbawiciela. Czekali na to, że zrealizują się zapowiedzi Starego Testamentu - powiedział hierarcha. - To właśnie w ich domu, w ich rodzinie, pojawiła się Najświętsza Maryja Panna To znak niezwykły, znak od Pana Boga, że zapowiedzi się realizują - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję