Reklama

Twój region - twoja telewizja

Ukazywać piękno sportu

Niedziela lubelska 5/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Joanna Sobiechowska: - Jaki sport najchętniej pokazywany jest w telewizji?

Tomasz Jasina: - Są różne sporty: te bardzo medialne i popularne, jak piłka nożna, które mają wielką oglądalność; są również te zaniedbywane przez telewizję, a bardzo widowiskowe, jak tenis ziemny, sporty ekstremalne, siatkówka. Myślę, że aby oddać sens sportowej rywalizacji, trzeba pokazywać ten sport, który się dzieje „na arenie”, ale też tkwi w samym bohaterze. Czyli pokazywać relacje z meczów, ale także przybliżać bohaterów sportowych, nie tylko podczas występów, ale także podczas przygotowań i treningów. Tego typu pokazywania sportu jest - moim zdaniem - za mało. Może dlatego, że to nie jest prosta sprawa, żeby dotrzeć do człowieka i żeby on się otworzył przed kamerą.

- Zdarza się, że sportowiec bardziej staje się gwiazdą...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Owszem, na to wpływają - niestety - media i ogromne pieniądze, które się nieodłącznie kojarzą ze sportem. W taki wizerunek wkrada się często fałsz, bo wielki sportowiec jest tylko wykreowany przez media, szczególnie przez telewizję. Pojawiają się kontrakty reklamowe, propozycje show telewizyjnych i wielkie pieniądze. To zabija ideę sportu. Oczywiście, za talent i dobrą pracę należy się zapłata, ale gwiazdorstwo to nie sport. Trzeba jednak pamiętać, że sportowcy bardzo często poświęcają się dla sportu, np. kosztem wykształcenia, a pieniądze zarobione podczas kontraktu muszą starczyć na późniejsze życie.

- Czy w pracy dziennikarza sportowego pomaga ci to, że kiedyś sam byłeś sportowcem?

- Rzeczywiście, kiedyś uprawiałem sport zawodowo. To bardzo pomaga, gdyż znając zjawiska, ludzi i procesy związane ze sportem łatwiej zdobyć informacje, ale też łatwiej zrozumieć sytuacje, które w sporcie mają miejsce, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Z tym bagażem, który mam, staram się pokazywać to, co jest w sporcie piękne.

- Zatem, co w sporcie jest piękne?

- W sporcie jest piękne to, że czasem upór, praca i wytrwałość może doprowadzić do tego, że ktoś teoretycznie słabszy może wygrać zawody i wysłuchać hymnu na olimpiadzie czy mistrzostwach. Można pokonać własne słabości poprzez trening, wytrwałość i można ze sportu czerpać wiele radości.

- Czy dziś ideą sportu jest uczciwość?

Reklama

- Reguły sportowe zakładają zasadę fair play, która powinna być naczelną regułą dla wszystkich sportowców. Jednak zdarza się, że niszczą ją pieniądze, które mogą wpływać na negatywne zachowania ludzi. Jest to największe zagrożenie dla sportu. Pojawia się wtedy korupcja i doping, zapomina się o uczciwości i szacunku dla innych. Walka z takimi zachowaniami nie jest wcale prosta. Zdecydowanie musi być jednoznaczna ocena tych, którzy negatywnie wpływają na sport. Tutaj widzę znaczną rolę mediów, które mają pokazywać piękno sportu, ale nie wolno im omijać problemów. Szczególnie telewizja publiczna ma do spełnienia misję walki o uczciwość w sporcie.

- Co pokazujesz w swoim programie?

- Staram się pokazywać różnego rodzaju dyscypliny sportowe i informować o nich jak najwięcej osób. W programie obecny jest też sport szkolny. To bardzo miłe, gdy dochodzą do mnie głosy, że uczniowie czekają z niecierpliwością na ekipę telewizyjną. Pokazanie tego na antenie jest dodatkową motywacją dla tych młodych ludzi. Staram się też pokazywać wzorce prawidłowej postawy i pracy sportowej z dziećmi, bowiem trzeba mieć świadomość, że właśnie od szkoły zaczyna się kształtowanie kultury sportowej naszego społeczeństwa.

- Dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł. Zawiadomienie złożył Sandomierski Sąd Biskupi

2025-07-28 10:32

[ TEMATY ]

diecezja sandomierska

Tomasz Zajda – stock.adobe.com

73-letni Krzysztof P., były proboszcz w Jeżowem (Podkarpackie), odpowie za przywłaszczenie ponad 600 tys. zł na szkodę parafii i za usunięcie m.in. jej księgi rachunkowej. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Duchowny się nie przyznał.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu po zawiadomieniu złożonym przez Sandomierski Sąd Biskupi w Sandomierzu.
CZYTAJ DALEJ

Ruszyła Casa Polonia w Rzymie

Przed nami wspaniałe trzy dni: środa, czwartek i piątek. Program, który będzie ucztą duchową. Rozpoczynamy od koncertów wprowadzających, Eucharystii i wieczornego koncertu z udziałem tysięcy młodych pielgrzymów z Polski. Będzie także telewizyjne studio jubileuszowe – mówi w rozmowie z Vatican News ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.

Vatican News
CZYTAJ DALEJ

Uczą życia i miłości. Jak siostry z Lasek od ponad stu lat służą niewidomym

2025-07-29 08:03

[ TEMATY ]

niewidomi

Laski

Family News Service

Każdego lata nie potrafiła odmówić sobie tej przyjemności — jeździła z braćmi konno. Jednak ta wyprawa hrabianki z 1894 roku skończyła się bolesnym upadkiem. Okazało się, że odklejone w wyniku uderzenia głową o ziemię siatkówki oczu przyniosą szlachetnie urodzonej Róży Marii Czackiej wraz z ciemnością, Bożą światłość. Od tego zdarzenia mija ponad 130 lat, założone przez nią dzieło pomocy ociemniałym w Laskach pomogło przygotować się do życia i odnaleźć Boga już ponad czterem tysiącom osób. To miejsce wciąż tętni życiem — warto je włączyć na listę wakacyjnych miejsc do odwiedzenia.

„Błogosławiona matka Elżbieta Róża Czacka to niewidoma matka niewidomych nas wszystkich” - mówi Family News Service siostra Angelica Jose ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Oprowadza po Izbie Pamięci, będącej małym muzeum w Laskach. Wokół fotografie rodziny Czackich, a także sprzęty i pamiątki, klęcznik i włosienica zakonnicy. Wieść o dziele matki Czackiej rozchodzi się po całym świecie. Od 2021 roku, od uroczystości beatyfikacji, to miejsce odwiedziło ponad 27 tysięcy osób. Jej uśmiechnięta twarz widnieje na tysiącach obrazków, które każdy odwiedzający może zabrać. „Matka pokazuje jak z cierpienia, z krzyża, można zrobić drogę do nieba i to nie tylko dla siebie, ale dla wielu innych, tysięcy wychowanków przez te lata” – podkreśla siostra Angelica.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję