22 grudnia ub.r. wspólnota seminaryjna spotkała się wraz z przełożonymi i profesorami na wieczerzy wigilijnej. Jak co roku obecni byli także księża biskupi na czele z abp. Władysławem Ziółkiem.
Spotkanie rozpoczęliśmy od wysłuchania fragmentu Ewangelii według św. Łukasza. Następnie, po krótkich wystąpieniach dziekana wspólnoty diakona Piotra Stępnia oraz ks. rektora Janusza Lewandowicza, abp Władysław Ziółek w swojej refleksji podkreślił, że pierwsze święta Narodzenia Pańskiego przeżywane bez Jana Pawła II skłaniają do zadumy i przywołują wspomnienia. Nie chodzi jednak jedynie o bierne przypominanie historii tamtego pontyfikatu, lecz o twórcze otwarcie się na obecny czas, w którym dojrzewa owoc ubiegłych lat. Wspólną wieczerzę wzbogacił, jak co roku, śpiew kolęd wykonany przez scholę seminaryjną pod kierunkiem ks. Grzegorza Kopytowskiego. Po kolędowaniu i dzieleniu się opłatkiem, diakoni przedstawili jasełka, które z humorem przeniosły nas w klimat betlejemskiej nocy. Kolację wigilijną zakończył tradycyjnie śpiew kolędy Do szopy, hej pasterze.
Piotr Chryzolog urodził się około 380 r. w Imoli we Włoszech. Święceń kapłańskich udzielił mu biskup tego miasta, Korneliusz.
Piotr został jego wikariuszem generalnym. Około 426 r. Piotr został arcybiskupem Rawenny, wówczas stolicy Zachodniego Cesarstwa. Był doradcą cesarzowej Galli Placydii oraz jej synów. Jego kazań słuchał cały dwór cesarski. Miał duży wpływ na rządy cesarzy. Często pełnił funkcję mediatora pomiędzy duchownymi dygnitarzami a cesarzem.
Macie okazję, by dawać przesłanie nadziei, wołajmy o pokój na świecie – mówił Papież Leon XIV do 120 tysięcy młodych zgromadzonych na inauguracji Jubileuszu Młodzieży w Rzymie. Ojciec Święty niespodziewanie pojawił się na Placu św. Piotra po zakończeniu Mszy świętej, pozdrawiając z papamobile uczestników Eucharystii.
Pojawienie się Papieża w papamobile nie było przewidziane w harmonogramie wtorkowej uroczystości. Podczas przejazdu Ojca Świętego tysiące osób pozdrawiały Leona XIV, wznosząc okrzyki: „To jest młodzież Papieża”. Widać było też wiele polskich flag.
Polscy siatkarze zmierzą się w czwartek o godz. 13 czasu polskiego z Japonią w ostatnim z ćwierćfinałów Ligi Narodów. Biało-czerwoni walczą w chińskim Ningbo o szósty medal tej imprezy z rzędu i siódmy pod wodzą trenera Nikoli Grbica.
Do Ningbo trener Grbic zabrał ten sam skład, który walczył w ostatnim turnieju fazy interkontynentalnej w Gdańsku, gdzie w czterech meczach poniósł dwie niespodziewane porażki - z Kubą 1:3 i Bułgarią 2:3. Drużynie nie pomoże przyjmujący Aleksander Śliwka, który tuż przed rozpoczęciem zmagań w Polsce doznał poważnej kontuzji, wykluczającej go z gry do końca sezonu reprezentacyjnego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.