Reklama

Pierwszy sakrament

Czym są dla nas sakramenty święte? Jak je rozumiemy? Czy naprawdę wierzymy, że ich wpływ na nasze życie jest ważny? Czym dla Ciebie, Drogi Czytelniku, jest świadomość otrzymanego niegdyś sakramentu chrztu? A Komunia św., spowiedź, bierzmowanie? Ile wiemy na temat sakramentów, do których przystępujemy? Może warto sobie tę wiedzę przypomnieć. Taki jest właśnie cel niniejszego cyklu - przybliżyć lub przypomnieć sens i działanie sakramentów świętych.

Niedziela w Chicago 8/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrzest święty (jak podaje Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie 1213) jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, bramą życia w Duchu i bramą otwierającą dostęp do innych sakramentów. Przez chrzest zostajemy wyzwoleni od grzechu i odrodzeni jako synowie Boży, zostajemy wszczepieni w Kościół i stajemy się uczestnikami jego posłania: „Chrzest jest sakramentem odrodzenia przez wodę i w słowie” (KKK).
Dlatego warto pamiętać, że przeżywanie liturgii chrzcielnej za każdym razem powinno odnawiać i umacniać naszą wiarę. Mamy też wtedy do spełnienia bardzo ważny obowiązek: naszą modlitwą mamy wyprosić owoce sakramentu dla ochrzczonych, a ponadto reprezentujemy wspólnotę Kościoła, do którego zostają włączani nowi członkowie.
Rytuał przewiduje wiele możliwości udzielenia chrztu w zależności od stanu zdrowia dziecka, obecności kapłana lub diakona, a także od zwyczajów, panujących w danej parafii. Wspomnę tylko, że zazwyczaj składa się on z czterech części: Obrzędu Przyjęcia Dzieci, Liturgii Słowa Bożego, Liturgii Sakramentu, Obrzędów Wyjaśniających i Zakończenia Obrzędu.
Znakami charakterystycznymi dla liturgii chrzcielnej są: pytanie o imię, naznaczenie krzyżem, egzorcyzm, poświęcenie wody, wyrzeczenie się zła i wyznanie wiary, chrzest, namaszczenie krzyżmem św., włożenie białej szaty i wręczenie zapalonej świecy.
Zapytanie rodziców o imię dziecka rozpoczyna Obrzęd Przyjęcia. Posługiwanie się imieniem przyszłego chrześcijanina świadczy o wielkiej miłości, z jaką przyjmuje go Kościół oraz o wielkiej jego godności: w formule chrzcielnej to imię pojawia się obok imienia Trójcy Świętej.
Naznaczenie znakiem krzyża przez kapłana i rodziców na początku celebracji - jak czytamy w nowym Katechizmie - wyciska pieczęć Chrystusa na tym, który ma do Niego należeć, i oznacza łaskę odkupienia, jaką Chrystus nabył dla nas przez swój Krzyż. Oznacza również definitywne włączenie do wspólnoty chrześcijańskiej i kończy pierwszą część liturgii (KKK 1235).
Liturgia Słowa Bożego przebiega podobnie jak w czasie Mszy św. Jedynie na zakończenie pojawia się nowy element - modlitwa egzorcyzmu połączona z położeniem ręki kapłana na dziecku. Rytuał zawiera dwie formuły tej modlitwy. Jedna przypomina o grzechu pierworodnym, od którego dziecko jest uwalniane przez chrzest. Druga - zawiera prośbę o uwolnienie od przyszłych niebezpieczeństw duchowych.
Liturgię Sakramentu rozpoczyna poświęcenie wody.
Od początku chrześcijanie byli świadomi, że wody chrztu obdarzają ich nowym życiem. Aby to podkreślić, w dawnych baptysteriach płynęła woda bieżąca. Obecnie tę samą prawdę podkreśla każdorazowe błogosławienie wody chrzcielnej. Warto wsłuchać się w tekst dziękczynnej modlitwy, jaką kapłan wygłasza przy tej okazji. Ukazuje ona wielką rolę, jaką znak wody odegrał w historii zbawienia.
Wyrzeczenie się zła i wyznanie wiary, składane przez rodziców i chrzestnych, a obecne już od drugiego wieku w rycie chrzcielnym, jest związane z problematycznym dla niektórych wyjaśnieniem praktyki chrztu niemowląt. Zwyczaj ten poświadcza tradycja sięgająca II wieku.
Przeciwko niemu wytacza się argument, że należy poczekać, aż dzieci dorosną i same dokonają wyboru. We wprowadzeniu, które wygłasza kapłan przed aktem wyrzeczenia się zła i wyznania wiary, zostało wyraźnie zaznaczone, że rodzice wyznają wiarę w swoim (a nie dziecka) imieniu; jest to wiara, w której ich dziecko ma być ochrzczone. Bowiem rodzice, poznając życie Boże jako najwyższe dobro, pragną przekazać je swoim dzieciom.
Następnie kapłan dokonuje właściwego znaku chrztu. Jak wiadomo stanowi go trzykrotne zanurzenie w wodzie lub polanie nią głowy i wypowiedzenie słów np.: „Janie, ja ciebie chrzczę, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Niezmierna jest głębia tego znaku, który streszcza w sobie całe życie chrześcijanina. Najbardziej dosłowna, a zarazem najbardziej tajemnicza jego interpretacja tłumaczy chrzest jako śmierć dla grzechu i zmartwychwstanie do nowego życia, które polega na zanurzeniu w życie Trójcy Świętej.
Następują teraz trzy Obrzędy Wyjaśniające. Za pomocą symboli ukazują one, kim stało się nowoochrzczone dziecko.
Namaszczenie krzyżmem św. oznacza jego udział w urzędzie i godności Chrystusa Kapłana, Króla i Proroka. Zapowiada także przyszły Sakrament Bierzmowania.
Biała szata unaocznia przyobleczenie się w Chrystusa. Bowiem dziecko od tej chwili zostało włączone w tajemnicę męki, śmierci i zmartwychwstania Zbawiciela. Warto zwrócić uwagę, że szatę z oczywistych powodów zakładają dziecku najbliżsi. Komentarz celebransa przypomina im, że tak samo w przyszłości mają słowem i przykładem pomagać mu „zachować godność dziecka Bożego”.
Wręczenie zapalonej od paschału świecy oznacza, że nowoochrzczony stał się dzieckiem światłości i, podtrzymując w swoim życiu to światło, ma być gotowym na przyjście Pana, gdy tajemnica Sakramentu Chrztu św. zostanie w pełni wyjaśniona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko polskiej granicy

2025-07-09 08:31

[ TEMATY ]

Watykan

Słowacja

Dykasteria Nauki Wiary

objawienia Maryi

Litmanowa

nihil obstat

Jerzy Opioła - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid

Litmanowa. Kaplica z obrazem Matki Boskiej Litmanowskiej

Litmanowa. Kaplica z obrazem Matki Boskiej Litmanowskiej

List Dykasterii Nauki Wiary do arcybiskupa metropolity preszowskiego obrządku bizantyjskiego: liczne owoce duchowe w miejscu domniemanych objawień Maryi, do których miało dojść w latach 1990-1995 w pobliżu niewielkiej miejscowości Litmanowa.

Dykasteria Nauki Wiary kontynuuje swoje działania i – dzięki nowym normom opublikowanym w ubiegłym roku – mogła udzielić zezwolenia (nihil obstat), po ocenie duchowych owoców, odnośnie do domniemanych objawień maryjnych, które miały wydarzyć się w latach 1990-1995 w Litmanowej, na górze Zvir na Słowacji. List prefekta kard. Victora Manuela Fernándeza skierowany jest do arcybiskupa Preszowa dla katolików obrządku bizantyjskiego, Jonáša Jozefa Maxima.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Czas na ludzi o gorących sercach

2025-07-13 21:29

ks. Łukasz Romańczuk

Kościół jest przeszkodą dla tych, którzy dążą do stworzenia społeczeństwa bez wiary i zasad moralnych. Kościół jest przedmiotem ustawicznego ataku ze strony ateistycznego liberalizmu.

Media posługują się rzekomymi „ludźmi kościoła”, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, którzy pragną chodzić w „aureoli oświecenia postępu” i marzą o tym – jak pisze Św. Jan – żeby „pokochał ich świat”. Świat liberalizmu ateistycznego robi wszystko, by wykorzystać tych ludzi. Służą oni jedynie do tego, by opanować instytucje, które kształtują świadomość narodu – uniwersytety, szkoły, media czy parlamenty. Taka jest prawda o większości istniejących w Polsce mediach niepolskiego pochodzenia. Są to media posługujące się całymi watahami janczarów, którzy robią wszystko za pieniądze, aby zniszczyć Kościół i zniszczyć Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję