Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty, jak pierwsze kochanie
(A. Mickiewicz)

Pamiętamy te dni ostatnie czasu liceum, studiów. Żegnając się obiecywaliśmy sobie pamięć, czasem przyjaźń. Pierwsze tygodnie, miesiące, u niektórych lata, były rzeczywiście czasem wierności. Ale potem pył codzienności przysypywał, jak u Riabinina tamte obietnice i nagle zostaliśmy ogarnięci przestrzenią czasów i wydarzeń, w których nam przyszło żyć. To niepowetowana strata. Czas lat dziecinnych, czas ideałów i wielkich planów związanych z radością dania ludziom tego, czego nauczyliśmy się na studiach, umierał w klimacie osamotnienia. Na szczęście są ludzie, którzy nie dają uśpić się czasowi i nie zasypiają tęsknoty. Tak stało się w Przemyślu.
Kilka miesięcy temu telefon od jednej z absolwentek KUL podjął temat zorganizowania takiego spotkania. Przyznałem, że owszem, myśl jest przednia, ale nie kryję - byłem sceptyczny co do powodzenia tej inicjatywy. Ala była jednak nieugięta. Zainteresowała tym pomysłem Rafała i pana Czarskiego - ustalono termin spotkania na dzień 25 lutego. Swojej gościny ewentualnym gościom użyczyła Caritas, za co jej w tym miejscu serdecznie dziękuję. Na apel odpowiedziało 26 absolwentów. I to nie tylko z Przemyśla i okolic, ale również z Sanoka, Łańcuta, a nawet dalekiego Krakowa.
Swoją wdzięczność za spotkanie wyraziliśmy najpierw podczas Eucharystii, której przewodniczył ks. prał. Stanisław Zarych, także absolwent KUL. Słowo wstępne pełne było wzruszenia, że taki pomysł się zrodził i, jak na początek, zupełnie przyzwoicie się udał. Ksiądz Prałat ofiarował swoją Mszę św. za zmarłych profesorów KUL. Koncelebrowali ks. Tadeusz Biały i ks. Zbigniew Suchy. Z kapłanów obecni byli jeszcze ks. dr Stanisław Czenczek i ks. dr Tadeusz Kocór.
Po Mszy św. agapa. Smakowity obiad i okazja do opowiedzenia o sobie. Snuły się wspomnienia studenckich czasów, informacje na temat dnia dzisiejszego. Przeważają wśród nas psycholodzy i prawnicy. Kilka osób nie znalazło miejsca pracy w swoim zawodzie, ale wszyscy jakoś sobie radzą.
Czas mijał i wszyscy mieliśmy pragnienie, by coś zrobić, żeby to spotkanie nie było pierwszym i ostatnim. Tym bardziej, że zrodziło się wiele pomysłów na włączenie się w jakieś inicjatywy duszpastersko-społeczne. Wreszcie postanowiliśmy spotkać się w czerwcu na weekendowe radości w którymś z domów rekolekcyjnych naszej archidiecezji. Uczestnicy zobowiązali się do swoistego rodzaju apostolatu ratowania lat młodości przez informowanie swoich znajomych o rodzącej się inicjatywie. Mamy nadzieję, że zamysł się powiedzie. Póki co, KUL-owska inteligencja postanowiła nie wstydzić się prasy katolickiej i katolickiego radia. Z radością słuchałem o 15.15 i 15.45 w niedzielę, jak łączyli się z naszym studiem, by wspólnie modlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia i Różańcem. Zobowiązaliśmy się, że podejmiemy wnikliwą, refleksyjną lekturę ostatniej Encykliki Benedykta XVI.
Nie omieszkam skorzystać z tego tekstu, aby jeszcze raz zaprosić do interaktywnego włączenia się w realizację ewangelizacyjnego trudu, jakie podejmuje w trudach nasze archidiecezjalne radio.
Przypominam raz jeszcze: codziennie o godz. 15.15 modlimy się Koronką, potem można posłuchać wiadomości z diecezji i kalendarium. O 15.45 rozpoczynamy modlitwę różańcową i bardzo liczymy na telefoniczne włączanie się w nią. Po niej można wysłuchać wiadomości Radia Watykańskiego, a potem bloku audycji autorskich na różne tematy. Zapraszamy, bądźcie z nami. Włączajcie się do dyskusji i modlitwy. Można nas słuchać na falach 98,2 MHz w okolicach przemysko-jarosławsko-przeworsko-łańcuckich i 104,5 MHz w dawnym województwie krośnieńskim. Telefon do studia w Przemyślu: (0-16) 676-70-00.
I zapraszamy absolwentów KUL, aby przygotowywali się na to weekendowe czerwcowe spotkanie.