Reklama

Święte Oblicze

A „Zdjęcie z Krzyża” Piotra Le Bruna z 1858 r. (6)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Le Brun urodził się w 1802 r., a zmarł w 1879 r. Był malarzem, litografem, topografem wojskowym. Dwuletnie studia malarskie odbył w Rzymie ok. 1833 r. Malował kopie malarzy renesansu i baroku takich, jak: Caravaggio, H. Verner, Rembrandt, Rafael, Rubens. Z czasem poświęcił się jedynie malarstwu religijnemu.
Z czasu jego pobytu i działalności malarskiej w Warszawie pochodzi obraz Zdjęcie z Krzyża, który obecnie znajduje się w Muzeum Archidiecezji Częstochowskiej. Obraz jest sygnowany na odwrocie: Malował Piotr Le Brun w Warszawie 1858 r. Ofiara dla kościoła P. Mariawitek w Częstochowie w 1862 r. Chodzi o kościół zakonny po Siostrach Mariawitkach, przy którym znajduje się obecnie Liceum Ogólnokształcące im. H. Sienkiewicza, a kiedyś był tam klasztor sióstr wraz z kościołem.
Obraz jest imponujących rozmiarów: 127 cm szeroki i 152 cm wysoki, namalowany farbami olejnymi na płótnie. Temat obrazu nawiązuje do wspaniałych przedstawień zdjęcia z krzyża wielkich malarzy renesansu i baroku, pod względem jednak kompozycji i treści najbardziej przypomina Zdjęcie z Krzyża Caravaggia.
Zdjęcie z Krzyża namalowane przez Piotra Le Bruna różni się od dzieł wielkich mistrzów. Na ciemnobrunatnym tle Golgoty ciało Chrystusa jest już zdjęte z krzyża, złożone na białym płótnie podtrzymywane przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich podtrzymuje Chrystusa pod pachami, jest to starzec z długą siwą brodą, zapewne Józef z Arymatei, który ofiarował Jezusowi swój nowy grób. Za nogi podtrzymuje Chrystusa młody mężczyzna, bez zarostu na twarzy, a więc św. Jan Apostoł. Ciało Jezusa namalowane w jasnej, zimnej karnacji, podkreśla atmosferę przedstawionej sceny. Chrystus ma zamknięte oczy i bezwładnie opuszczoną prawą rękę, wskazującą jakby na cierniową koronę leżącą obok. Prawa ręka jest podtrzymywana i całowana przez młodą kobietę z rozpuszczonymi włosami, Marię Magdalenę. Na ciele Chrystusa widoczne są rany po gwoździach i rana po przebiciu włócznią Jezusowego boku. Z lewej strony stoi jeszcze jeden mężczyzna, zapatrzony przed siebie - to Nikodem ze swymi wątpliwościami. Oprócz Marii Magdaleny są jeszcze inne niewiasty, jedna z nich pochyla się nad ciałem Jezusa i ociera chustką łzy, inna, nieco dalej, podpiera lewą ręką głowę w geście wielkiego bólu.
Kompozycja obrazu jest tak zaplanowana, że głowy poszczególnych osób tworzą linię w kształcie rzymskiej piątki, lewa linia to głowy Nikodema, Józefa i Jana, prawa linia to głowy niewiast Magdaleny i dwóch kobiet z prawej. Pośrodku tej rzymskiej piątki dominuje postać stojąca Matki Bożej. Maryja ma ręce złożone w geście modlitwy, twarz ze łzami, spływającymi po policzkach, a wzrok utkwiony gdzieś daleko.
Ciało Jezusa na pierwszym planie i postać Maryi na ostatnim podkreślają niezwykłą, duchową więź między tymi dwoma Osobami.
Atmosfera pasyjnego wydarzenia, piękny modelunek malarski, nastrojowy, ciemny koloryt, wielość postaci, pomagają nam się wczuć w przeżycie tej jednej ze stacji Drogi Krzyżowej Chrystusa.

Muzeum Archidiecezji Częstochowskiej czynne jest od wtorku do soboty w godz. 9.00-13.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś rozpoczyna się konklawe. Pierwszy dym ujrzymy wieczorem

2025-05-07 08:03

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

Vatican Media

O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.

Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Gotowy strój dla nowego papieża w trzech rozmiarach i siedem par butów

2025-05-07 14:18

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Strój dla nowego papieża jest już gotowy i będzie czekać na niego w "komnacie łez",czyli w zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej- poinformowano w Watykanie przed rozpoczynającym się w środę po południu konklawe. Zgodnie z tradycją strój został uszyty w trzech rozmiarach: małym, średnim i dużym.

"Komnatą łez" nazywa się pokój, do którego przejdzie nowo wybrany papież tuż po zakończeniu głosowania. To tam następuje moment wzruszenia po konklawe. Tam również nowy biskup Rzymu po raz pierwszy założy białą sutannę.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe. Co się dzieje po wyborze papieża?

2025-05-07 21:08

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Konklawe wchodzi w końcową fazę, gdy elekt otrzyma co najmniej dwie trzecie głosów. W tym roku, przy 133 elektorach, będzie to poparcie co najmniej 89 purpuratów. Jeśli tak się stanie, osoba wskazana przez kardynałów usłyszy pytanie: "Czy przyjmujesz?".

„Czy przyjmujesz?” - pyta elekta przewodniczący konklawe. Jeżeli usłyszy odpowiedź twierdzącą, oznacza to koniec konklawe, a wybrany zostaje papieżem. Następnie odpowiada na pytanie o imię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję