Kard. Ouellet: święcenia tzw. viri probati to decyzja wymagająca oddzielnego Synodu
Decyzja dotycząca ewentualnego wyświęcania na kapłanów tzw. viri probati to decyzja, która wymagałaby zwołania odrębnego zgromadzenia Synodu Biskupów Kościoła powszechnego - uważa kard. Marc Ouellet, prefekt Kongregacji ds. Biskupów.
Kanadyjski purpurat odniósł się do kwestii ewentualnego święcenia tzw. viri probati na antenie włoskiego programu informacyjnego "Stanze Vaticane". "Jeśli Kościół chce podążać w tym kierunku, należałoby zwołać zgromadzenie zwyczajne Synodu Biskupów dla Kościoła powszechnego, ponieważ nie jest to jedynie problem Amazonii, ale też Afryki, Australii, Oceanii, a także Europy" - stwierdził kard. Ouellet.
Podkreślił też, że nie jest to rozwiązanie sprzyjające misyjności Kościoła, lecz pesymistyczne, które należy gruntownie przemyśleć. "Dziś Kościół łaciński jest najbardziej misyjny właśnie poprzez siłę swego celibatu" - powiedział.
Kard. Ouellet krytycznie odniósł się też do przekonania, jakoby zniesienie celibatu mogło się przyczynić do rozwiązania problemu pedofilii. "Do olbrzymiej większości przypadków nadużyć dochodzi bowiem w rodzinach" - przypomniał.
Kard. Ouellet przypomniał, że rodzina jest powołaniem samym w sobie i że większość znanych mu żonatych kapłanów w Kościołach wschodnich zmaga się z trudnościami rodzinnymi. Podkreślił też, że decyzja co do święcenia tzw. viri probati musi być poprzedzona pogłębioną refleksją na temat możliwych alternatyw.
Ujawnianie przypadków korupcji i łamania praw człowieka oraz upominanie się o prawa wykorzystywanych mieszkańców Amazonii to ogromny wkład jaki Kościół wnosi w rozwój tego regionu. Trwający obecnie Synod Biskupów ma znaczenie nie tylko dla Amazonii, ale dla interesów ludności tubylczej na całym świecie. Przekonana jest o tym Victoria Tauli-Corpuz, która będąc relatorem specjalnym ONZ ds. praw narodów tubylczych, jako gość została zaproszona na synod.
Victoria Tauli-Corpuz podkreśla, że sama pochodzi z ludności tubylczej, pradawnego plemienia Kankanaey Igorot zamieszkującego filipińskie góry. Wskazuje, że największym problemem Amazonii jest obecnie systematyczne łamanie prawa do ziemi i zajmowania przez ponadnarodowe koncerny terenów przez wieki należących do ludności tubylczej. Lokalni obrońcy jej praw są prześladowani i mordowani.
12 czerwca przed południem zadzwonił dzwonek w Oknie Życia przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza.
Siostry boromeuszki znalazły w nim kilkudniową dziewczynkę, której nadały imię Joanna, a przy niej pampersy i butelkę z mlekiem. Zgodnie z procedurami dziewczynka została zabrana do szpitala na badania. – To już 24. dziecko w Oknie Życia. Cieszymy się z każdego znalezionego tutaj dziecka i zawsze jesteśmy gotowe w takich sytuacjach pomagać. Ale apelujemy, by zanim dziecko zostanie przyniesione do Okna Życia, sprawdzić wszystkie inne możliwości. My też w tym pomożemy. Jeśli ktoś ma problemy, może znaleźć u nas pomoc i wsparcie. Zawsze robimy wszystko, by znaleźć jak najlepsze rozwiązanie. Przed taką decyzją jak oddanie dziecka do Okna Życia dobrze jest też z kimś porozmawiać – mówi „Niedzieli” s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka, prezes fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
Podobno głosił kazania, siedząc w konarach orzechowego drzewa w pobliżu Padwy, gdzie dziś znajduje się niewielki kościółek Sant’Antonio di Noce. Kościół katolicki wspomina 13 czerwca w liturgii św. Antoniego Padewskiego - Doktora Kościoła, jednego z najpopularniejszych świętych, patrona „od zagubionych osób i rzeczy” oraz ludzi ubogich. Dla franciszkanów jest to drugi co do ważności święty - po ich założycielu, św. Franciszku z Asyżu.
Z osobą św. Antoniego łączy się wiele pięknych legend. Jedna z nich mówi, że kiedy głosił kazanie w Rimini nad Adriatykiem, z szeroko otwartymi pyszczkami słuchała go ogromna rzesza ryb. Do najpopularniejszych wspomnień dotyczących świętego należy „cud z Dzieciątkiem Jezus”, które szeroko uśmiechnęło się do świętego z kart Ewangelii. Dlatego wiele obrazów ukazuje św. Antoniego z czułością trzymającego na rękach małego Jezusa. Szczególnie wiele tego rodzaju opowiadań mają bardzo kochający „swego” świętego Włosi, mimo że Antoni pochodził nie z Włoch, ale z Portugalii, a do Padwy przybył na krótko przed śmiercią.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.