Reklama

Polska

Bp Kamiński: wiara pomaga przyjąć i przeżyć śmierć najbliższych

Wiara pomaga przyjąć i przeżyć śmierć najbliższych – powiedział bp Romuald Kamiński. W stołecznej bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika modlono się za dusze małych pacjentów Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci, które w minionym roku odeszły z tego świata. Palcówka od 25 lat zajmuje się na co dzień domową opieką paliatywną nad nieuleczalnie chorymi małymi osobami i młodzieżą otaczają jednocześnie wsparciem ich najbliższych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Kamiński podkreślił, że wiara jest tym fundamentem na którym wszystko da się zbudować i uporządkować. – Człowiek nie zawsze jest w stanie zrozumieć cierpienie, trudne, bolesne doświadczenia które są jego udziałem. Nie ma jednak potrzeby się tego wstydzić, ani przed tym uciekać. Nie jest to niczym nadzwyczajnym. Jako ludzie mamy prawo zadawać pytania, szukać odpowiedzi, prosić o światło Ducha Świętego – powiedział biskup warszawsko-praski.

Zachęcał, aby w sytuacjach patowych, kiedy wydaje się że brakuje człowiekowi sił i nie widać żadnego rozwiązania, starać się wznieć ponad to co ludzkie i doczesne. – Dopiero często przy pomocy innych osób, innych doświadczeń, wchodząc na inny poziom patrzenia, przeżywania i rozumienia - można dostrzec, że sprawy trudne są w rzeczywistości dużo prostsze niż się wydawało. Człowiek uświadamia sobie wówczas niezwykły sens tego wszystkiego co przeżywał, a dotychczasowe porażki układają się w sensowną drogę, która prowadziła go do zwycięstwa – zwrócił uwagę bp Kamiński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podkreślił, że pomoc drugiej osobie - zwłaszcza cierpiącej, służba innym nie jest obowiązkiem ale przywilejem człowieka. – Wszystko cokolwiek mamy, czym dysponujemy. jest niczym nie zasłużonym darem Boga. „Cóż masz, czego byś nie otrzymał”- czytamy na kartach Pisma Świętego. W związku tym winimy dzielić się z innymi tym co nieustannie Pan mam ofiarowuje – przekonywał duchowny.

Zachęcał również do modlitwy za wstawiennictwem dzieci, które odeszły z tego świata. – Ich młody wiek i doświadczenie cierpienie predysponują je do tego, by być w Domu Ojca. Ośmielmy się zatem zanosić modlitwy za ich pośrednictwem – zaapelował bp Kamiński.

Fundacja Warszawskie Hospicjum Dziecięce powstała w 1994 r. z inicjatywy dr hab. n. med. Tomasza Dangela i jego małżonki dr hab. n. med. Joanny Szymkiewicz-Dangel, pediatry i kardiologa oraz perinatologia. Zapewnia ona zespołową domową opiekę paliatywną nad nieuleczalnie chorymi dziećmi, tak więc poza opieką medyczną jest również wsparcie psychologiczne, i duchowe dla pacjentów i ich rodziców.

W ciągu 25 lat funkcjonowania przez hospicjum przeszło ponad 700 osób. - Na początku najwięcej było dzieci z chorobą nowotworową. Obecnie większość trafia do nas z diagnostyki prenatalnej. Od 2006 r. przy Fundacji Warszawskie Hospicjum Dziecięce działa poradnia ultrasonograficznych badań prenatalnych. Część z tych dzieci, które przeżywają ciążę i okres noworodkowy, trafia później do naszego hospicjum – powiedział dr Dangel.

Dyżur Warszawskiego Hospicjum Dziecięcego trwa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Obejmuje on swoim wsparciem osoby z Warszawy i Siedlec oraz województwa mazowieckiego.

2019-11-03 19:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamordowano porwanego seminarzystę w Nigerii

Nie żyje 21-letni seminarzysta, porwany 3 marca w południowej Nigerii z plebanii, w której przebywał. Uprowadzony wraz z nim ksiądz został uwolniony przez porywaczy.

O zabójstwie seminarzysty, 21-letniego Andrewa Petera, poinformowała agencja Fides, która cytuje oświadczenie diecezji Auchi.
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki na Marszu Za Polską: Polacy chcą dzisiaj zmiany

2025-05-25 15:42

[ TEMATY ]

Warszawa

Karol Nawrocki

Marszu Za Polską

PAP

Karol Nawrocki na Marszu Za Polską

Karol Nawrocki na Marszu Za Polską

Polacy chcą dzisiaj zmiany, nie godzą się na to, aby rząd kontrolował wszystkich, aby nas zadłużał - powiedział dziennikarzom obywatelski kandydat na prezydenta popierany przez PiS Karol Nawrocki podczas niedzielnego "Marszu za Polską" w Warszawie.

"Marsz za Polską" zorganizowany przez sztab Nawrockiego z ronda de Gaulle'a przeszedł w niedzielę Nowym Światem oraz Krakowskim Przedmieściem na plac Zamkowy. Na jego czele idą m.in. Nawrocki, szef PiS Jarosław Kaczyński, a także inni czołowi politycy ugrupowania.
CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję