Reklama

Muzyka organowa i kameralna w Stalowej Woli-Rozwadowie

Festiwalowe lato

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Recitalem estońskiego wirtuoza organów Aare Paula Lattika zostanie zainaugurowany XVI Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Stalowa Wola - Rozwadów 2006. Koncert rozpocznie się 4 lipca o godz. 19.00, a jego miejscem będzie - tradycyjnie - klasztor Braci Mniejszych Kapucynów. Spotkania z muzyką organową i kameralną odbywać się będą w każdy wtorek, aż do 5 września.
Sezon letni jest czasem organizowania festiwali muzyki organowej i kameralnej w wielu polskich świątyniach. Owa tradycja kultywowana jest w Stalowej Woli od roku 1990, stanowiąc ciekawą propozycję kulturalną na wakacje. Pierwsze koncerty odbywały się w kościele Matki Bożej Królowej Polski, później impreza zagościła na stałe w rozwadowskim klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów. To właśnie tutaj renomowana firma Janusza Kamińskiego wybudowała mechaniczne, dwudziestosześciogłosowe organy, przy których zasiadają wirtuozi z całego świata. W tym roku przypada dziesięciolecie poświęcenia instrumentu i organizowania festiwalu w kapucyńskiej świątyni.
Jubileuszowa impreza odznaczać się będzie różnorodnością artystycznych prezentacji. Recitale organowe wykonają: Paul Aare Lattik (Estonia), Henrik Alinder (Szwecja), Bartłomiej Bokszczanin (Warszawa) i Ferruccio Bartoletti (Włochy). Ponadto atrakcyjnie zapowiada się wieczór wokalny, podczas którego wystąpi żeński kwartet „Bursztynowa Lira” z Rosji. Zaprezentuje się także francuski duet Albeva Dimitrova (mezzosopran) - Marie-France Messager (organy).
Na podkreślenie zasługują koncerty, będące muzycznymi ciekawostkami. Jak pokazały ubiegłe lata, publiczność ceni takie propozycje, przedstawiające bogactwo sztuki muzycznej. Jedną z nich będzie występ szkockiego dudziarza Lindsaya Davidsona i jego małżonki - harfistki Ireny Czubek. Kolejna niespodzianka to... misterium na gongach i misach dźwiękowych, rozbrzmiewających przy organowym akompaniamencie. Ten niecodzienny program zaprezentują Iwona Jędruch i wirtuoz króla instrumentów Robert Grudzień - dyrektor artystyczny festiwalu. Nie zabraknie także wieczoru z udziałem popularnego i lubianego Georgija Agratiny z Kijowa, zachwycającego grą na fletni Pana i cymbałach. Ukraiński artysta wystąpi wraz z Robertem Grudniem, obchodzącym jubileusz dwudziestolecia działalności koncertowej, organizatorskiej i menadżerskiej.
Tradycją festiwalu stały się uroczyste wieczory finałowe. W tym roku zakończenie imprezy przypadnie 5 września, a w programie zaplanowano występ Elżbiety Towarnickiej (sopran) i stalowowolskiego rodaka Konrada Mastyły - pianisty krakowskiej Piwnicy „Pod Baranami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minister bezp. krajowego USA Kristi Noem: Nawrocki musi wygrać, Trzaskowski oznacza piekło

2025-05-28 07:43

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Darek Delmanowicz

Karol Nawrocki musi zostać prezydentem - zaapelowała minister bezpieczeństwa krajowego USA Kristi Noem we wtorek na konferencji CPAC w Jasionce k. Rzeszowa.

"To ma znaczenie, kto jest u władzy. Przez lata widziałam, jak (rządzili) socjaliści i liberałowie, którzy tak jak prezydent m.st. Warszawy są beznadziejnymi liderami i zniszczyli nasze kraje, (...), ponieważ rządzili przy pomocy strachu" - powiedziała Noem w podrzeszowskiej Jasionce.
CZYTAJ DALEJ

Archidiecezja katowicka: księża przechodzący na emeryturę

2025-05-27 10:49

[ TEMATY ]

zmiany kapłanów

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

W poniedziałek 26 maja bp Marek Szkudło wręczył dekrety księżom, którzy przechodzą na emeryturę. Sześciu z nich pełniło urząd proboszcza, trzech – funkcję tymczasowego administratora parafii. Jeden z nich był wikariuszem.

Dziękując za wieloletnią posługę pełnioną w parafiach administrator archidiecezji katowickiej prosił, by w miarę możliwości, księża nadal angażowali swoje siły dla dobra Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję