Reklama

VII Diecezjalny Dzień Ministranta

Jesteście sługami ołtarza

Choć to profesja dziś nieco „nie po modzie” - jak zauważają czasem księża - wielu chłopców poświęca się jej od wczesnych lat szkolnych. Dla nich służba przy ołtarzu to duma i zaszczyt. W szeregi ministrantów wstępują co roku nowi adepci.

Niedziela kielecka 40/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 16 września w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego odbył się, zorganizowany już po raz siódmy, Diecezjalny Dzień Ministranta. Ok. 1330 ministrantów i blisko 90 kapłanów wzięło udział w Eucharystii w intencji ministrantów, której przewodniczył bp Kazimierz Ryczan.
W homilii Ksiądz Biskup tłumaczył chłopcom, że służba przy ołtarzu jest służbą dla samego Chrystusa i to Jemu ma się najbardziej podobać. Podkreślił, że jest to służba dobrowolna, a nie z przymusu. Zachęcał ich do budowania życia na mocnym fundamencie - na Skale, czyli na Chrystusie. Często zdarza się, że posługa przy ołtarzu jest etapem, w którym rodzi się powołanie kapłańskie. - W tym roku do seminarium kieleckiego wstąpiło 35 kandydatów, a tylko jeden z nich nie służył przy ołtarzu - powiedział Ksiądz Biskup. Na koniec życzył chłopcom, aby dobrze służyli Panu Bogu. - Sługa ołtarza ma radosną twarz, dobre myśli i nie żałuje swojego czasu ani serca, ani samego siebie dla Pana Boga - podsumował Ksiądz Biskup.
Zadania przy ołtarzu są przeróżne, ale każde z nich jest bardzo ważne. Wśród ministrantów jest wielu lektorów, dlatego też w październiku w WSD w Kielcach rusza specjalny kurs nauki czytania Słowa Bożego dla chłopców.
Aby opanować „fach ministrancki”, potrzeba czasu i samozaparcia, toteż ministrant musi być człowiekiem obowiązkowym. Przynajmniej raz w tygodniu i, oczywiście, w niedzielę chłopcy służą do Mszy św. Wielu chętnych przygotowuje się do służby już przed Pierwszą Komunią św. Dla Kamila z parafii Włoszczowa, który służy już 3. rok, najtrudniejsze na początku były cotygodniowe zbiórki. Ale zapał nie wygasł. Jak podkreślają księża, wiele zależy od rodziców. To oni pilnują i przywożą na Mszę św. swoje pociechy, a potem ministrantura wchodzi w krew. Najstarszy ministrant, Bogusław Kuca, ma 79 lat i pochodzi z parafii Trójcy Świętej w Jędrzejowie. Do Mszy św. służy dwa razy dziennie.
Ministrant dba też o swoją formę fizyczną, uczestnicząc w turniejach sportowych na szczeblu parafialnym i dekanalnym.
Po Mszy św. wszyscy zebrali się na Kieleckim Stadionie Międzyszkolnym, gdzie zwycięskim drużynom piłkarskim w sportowych rozgrywkach ministranckich przyznano puchary i pamiątkowe dyplomy. W kategorii drużyn młodszych w Diecezjalnym Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Księdza Biskupa zwyciężyła grupa ministrantów z Mnichowa. W kategorii drużyn starszych Puchar zdobyła drużyna z Krajkowa. Oprócz dyplomów i pucharów zwycięzcy otrzymali także futbolówki z autografami piłkarzy Kolportera-Korony. Finałem spotkania był mecz piłki nożnej, rozegrany między drużyną z Krajowa a drużyną księży.
Czy przez piłkę nożną można zbliżyć się do Pana Boga? Dlaczego nie. Opiekun zwycięskiej drużyny ks. Bogdan Szymkiewicz z parafii Mnichów jest zdania, że sport wyrabia odpowiedzialność i umiejętność współpracy wśród chłopców. - Oni wiedzą, że trzeba grać fair play, trzeba sobie pomagać.
Często za zwyczajnym ruchem i zabawą idą niemałe osiągnięcia. Ministranci ze Staromieścia - jedna z najliczniejszych grup w diecezji, prowadzona wcześniej przez ks. Edwarda Giemzę i Piotra Pochopienia - mają na swoim koncie tytuł Mistrza Diecezji Kieleckiej w 2004 r. Zdobyli także III miejsce w turnieju piłki nożnej na Parafiadzie w 2004 r.
Nie tylko tu, bo w wielu parafiach sport stał się zapleczem formacyjnym dla ministrantów. Ping pong, lotki, piłka nożna, narty, rowery - słowem wszystko, co z ruchem związane, jest dobrym sposobem na kształtowanie charakteru i integrację ministrantów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Miłość jest zaradna

2025-07-10 20:50

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Miłość jest zaradna” – to zdanie powraca w tym odcinku jak refren Ewangelii, która naprawdę żyje.

Papież Benedykt XVI mówił: „Jedni umierają z głodu, inni z przejedzenia.” A my – gdzie jesteśmy? Opowiadam o miłości, która potrafi sięgnąć poza luksusowy stół i nasycić tych, którzy nie mają nic. Bo miłość to nie emocja. Miłość to decyzja i działanie.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: prawda jest fundamentem relacji polsko-ukraińskich

Tylko na prawdzie – nawet tej najtrudniejszej – można budować dojrzałe i szczere relacje między narodami, w tym między Polakami a Ukraińcami - podkreślił prezydent Andrzej Duda w związku z przypadającą w piątek 82. rocznicą kulminacji zbrodni wołyńskiej.

„Dziś kolejna rocznica Krwawej Niedzieli - Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej – w tym roku po raz pierwszy obchodzony jako święto państwowe” - napisał Duda na platformie X.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję