Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawa: kolejna debata z cyklu "Myśląc z Wyszyńskim" poświęcona miłości społecznej

Z miesiąca na miesiąc coraz więcej osób uczestniczy w otwartych spotkaniach z cyklu "Myśląc z Wyszyńskim" organizowanych w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Tym razem temat debaty dotyczył miłości i jej praktycznego ujęcia w ABC Społecznej Krucjaty Miłości. Do słynnych słów Prymasa Tysiąclecia "Czas to miłość" odwoływali się prelegenci: ks. prof. Waldemar Chrostowski, dr Monika Waluś – oboje z UKSW oraz Marcin Adamczewski, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego – Mt 4,15.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

debata

Karol Łysakowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Prelegenci zwracali uwagę, że nazwa cyklu spotkań: "Myśląc z Wyszyńskim" jest zobowiązująca dla słuchaczy. Chodzi o to, by "myśleć nie o nim, ale razem z nim" mówił ks. prof. Chrostowski. - Kard. Wyszyński jest jak przewodnik, za którym idziemy – dodała dr Waluś.

Podziel się cytatem

Ks. prof. Chrostowski w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że dla Prymasa Wyszyńskiego miłość to nie były tylko słowa, emocje, czy coś przelotnego – ale konkret życia. Sformułowane przez niego ABC Społecznej Krucjaty Miłości były skonkretyzowane w każdym szczególe. Konkretność – zdaniem prelegenta - była zachętą do działania i wyrastała z postawy Prymasa. Nigdy nie odkładał niczego na potem – zaznaczył ks. Chrostowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

"Gdy myślę o Wyszyńskim to najbardziej przypomina mi starotestamentowych proroków – stwierdził biblista. Wszystkie wezwania ABC są poparte silną wiarą chrześcijańską – do Jezusa przez Maryję. Na tym położył podwaliny pod ten profetyczny wymiar Kościoła, który dzisiaj może jest jeszcze bardziej potrzebny niż za jego czasów" – stwierdził ks. Chrostowski.

Podziel się cytatem

Reklama

Jego zdaniem, Prymas Tysiąclecia jest "mistrzem wobec wymiaru przyszłości".

"Potrafił planować i marzyć. Przebywając w więzieniach nie myśli o swoim położeniu, ale obmyśla plan przygotowujący Kościół i ojczyznę do Milenium Chrztu Polski. Był to program dalekowzroczny. Potrzebny także dzisiaj, choć czasy się diametralnie zmieniły – zauważa prelegent

Podziel się cytatem
.

Z kolei dr Monika Waluś mówiąc o rozumieniu miłości przez Prymasa Wyszyńskiego zwróciła uwagę, iż "nie bał się powiedzieć, że miłość oznacza zobowiązanie i wierność". O miłości mówił w sensie społecznym – miłości rodziny i narodu. Według niego pierwszym miejscem, w którym rodzi się miłość społeczna jest miejsce pracy. "Poczucie miłości społecznej realizuje się w codzienności" – podkreślał często Prymas Wyszyński. Mówił też – o czym przypomniała dr Waluś - skąd brać przykłady i jak ważny jest szacunek do własnej historii, narodu czy tradycji.

Natomiast dyrektor Marcin Adamczewski nawiązując do misji św. Piotra wyraził przeświadczenie, że Prymas Wyszyński był "Piotrem Warszawy". Jego fenomenem było to, że nie myślał po ludzku tylko po Bożemu. Z tego wynikały jego wszystkie dalsze decyzje – uważa dyrektor Muzeum Mt 4,15. "Nie bał się trudów, nie bał się być darem dla całego Kościoła, dla narodu” - dodał.

Reklama

- Był też uczciwy w swej ludzkiej ekspresji. W czasie uwięzienia w Stoczku zanotował:

"Nie zmuszą mnie niczym bym nienawidził". Zdaniem Adamczewskiego samo to zdanie wystarczyłoby do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego.

Podziel się cytatem

Po wystąpieniach prelegentów uczestnicy spotkania mieli okazję zadać pytania na interesujące ich kwestie. Dyskusję moderował bp Piotr Jarecki. A ponieważ spotkanie odbywało się w Tłusty Czwartek, współorganizatorzy z Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego poczęstowali uczestników pączkami z warszawskiej cukierni słynącej z tradycji. Przy okazji poinformowano, że Muzeum od 29 lutego będzie już otwarte dla wszystkich odwiedzających. Obecnie możliwe jest do jedynie dla grup szkolnych.

Następne, piąte spotkanie z cyklu "Myśląc z Wyszyńskim", odbędzie się 19 marca o godz. 18.00. w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Temat: "Praca – przymus czy szansa?"

2020-02-21 07:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O świętości ludzkiego życia

„Życie jest światłością ludzi” – to temat trzeciej dysputy, która w ramach cyklu Raport Jasnogórski 2016 odbywała się 22 listopada br. w Sali Rycerskiej na Jasnej Górze.
Dysputy te stanowią bezpośrednie przygotowanie narodu do godnego przeżycia obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski i 60. rocznicy Jasnogórskich Ślubów Narodu

Tym razem w debacie jasnogórskiej wypowiadali się: bp Jan Wątroba – ordynariusz diecezji rzeszowskiej, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Rodziny i uczestnik synodu o rodzinie, który w październiku br. odbywał się w Rzymie, o. Stanisław Jarosz – paulin, jeden z inicjatorów Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, Kaja Godek – pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji”, Małgorzata i Tomasz Terlikowscy – publicyści oraz Olgierd Pankiewicz – prawnik reprezentujący Instytut na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”. W dyskusji wziął udział również dr inż. Antoni Zięba – wiceprezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
CZYTAJ DALEJ

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.
CZYTAJ DALEJ

MŚ siatkarzy - Brazylia i Francja poza turniejem

2025-09-18 18:37

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/FRANCIS R. MALASIG

Siatkarze Brazylii i Francji niespodziewanie odpadli w czwartek z mistrzostw świata na Filipinach. W ostatniej kolejce fazy grupowej „Canarinhos” przegrali z Serbią 0:3, natomiast „Trójkolorowi” ulegli Argentynie 2:3.

Brazylijczycy to trzykrotni mistrzowie świata, nie schodzili z podium tej imprezy od 2002 roku, ostatnie mistrzostwa, przed trzema laty, zakończyli na trzecim miejscu. Turniej na Filipinach rozpoczęli od zwycięstw nad Chinami 3:1 i Czechami 3:0. Niekorzystnie jednak ułożyły się dla nich wyniki innych spotkań. Wygrana Czech z Chinami 3:0 zepchnęła Brazylię na trzecie miejsce w grupie. Przesądził o tym przegrany set w meczu z Chińczykami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję