Wybaczyłam wszystkim, którzy mnie źle traktowali. Chciałabym, żeby zniknął fanatyzm i nikt więcej nie musiał już cierpieć w Pakistanie z powodu niesprawiedliwej ustawy o bluźnierstwie. Asia Bibi mówiła o tym w czasie pobytu w Paryżu, gdzie promowała swą książkę „Nareszcie wolna”. Katoliczka, która dziesięć lat spędziła w więzieniu, wyznała, że najbardziej zależy jej teraz na przyszłości dzieci i marzy o spotkaniu z papieżem Franciszkiem.
Po oswobodzeniu z więzienia Asia Bibi z rodziną otrzymała roczny azyl w Kanadzie, gdzie mieszka pod zmienionym nazwiskiem. Mimo to wciąż dostaje pogróżki od islamskich fundamentalistów, domagających się jej śmierci. W czasie spotkania z prezydentem Emmanuelem Macronem poprosiła, by Francja stała się dla nich gościnnym domem. „Potwierdzam, że prezydent zapewnił mnie, że jego kraj jest gotów udzielić nam azylu. Wciąż się jeszcze zastanawiam co zrobić. Teraz przede wszystkim staram się wrócić do zdrowia, które więzienie mocno nadszarpnęło” – wyznaje kobieta.
Pytana, jak udało jej się przeżyć te dziesięć trudnych lat mówi, że Bóg był przy niej i na wiele sposobów umacniał, a ostatecznie sprawił, że jej życie stało się cudem. „Ten czas był swoistym testem w moim życiu, najtrudniej było rozstać się z dziećmi, nie widzieć jak dorastają. Wyszłam z tej próby jednak zwycięsko, umocniona w wierze” – mówi Asia Bibi.
Podziel się cytatem
Zapowiada, że aktywnie chce się włączyć w walkę o prawa Pakistańczyków dyskryminowanych z powodu ustawy o bluźnierstwie. Liczy, że pomogą jej w tym media, tak jak jej pomogła francuska dziennikarka, która nagłośniła jej historię i mobilizowała opinię międzynarodową do walki o jej uwolnienie. To właśnie z Anne-Isabelle Tollet, którą nazywa swoim aniołem, Asia Bibi napisała książkę „Nareszcie wolna”.
Papież Franciszek uważa, że jego poprzednik Benedykt XVI został zinstrumentalizowany po swojej rezygnacji. „Przez lata papież senior był instrumentalizowany przez pozbawionych skrupułów ludzi do celów ideologicznych i politycznych", napisał 87-letni Franciszek w swojej autobiografii, która zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu. Jej fragmenty opublikował dzisiaj włoski dziennik "Corriere della Sera".
„Ci ludzie nie zaakceptowali rezygnacji papieża z Niemiec i myśleli tylko o własnych korzyściach”, kontynuuje Franciszek. Jego zdaniem nie docenili "dramatycznej możliwości" rozłamu w Kościele.
Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.
Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
To nie jest zbrodnia, jakich wiele. Kolejna odnotowana w kronikach kryminalnych, popełniona nocą w ustronnym miejscu. To jest rana, która rozrywa serce Kościoła. Bo sprawcą jest kapłan.
Pęka mi serce, gdy o tym piszę. Pęka też obraz Kościoła w oczach wielu. Pęka zaufanie. Pęka nadzieja. Bo fakt pozostaje faktem: ksiądz zamordował człowieka. Ze szczególnym okrucieństwem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.