Reklama

List biskupa sosnowieckiego w sprawie „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czcigodni Księża Proboszczowie - Duszpasterze,
Drodzy Diecezjanie

Jesteśmy ciągle w blaskach 15-lecia diecezji sosnowieckiej. Tygodnik „Niedziela”, jak i dodatek diecezjalny publikowały obszerny materiał mówiący o dokonaniach 15 lat. Miałem okazję przedstawić owe dokonania w wywiadzie, który ukazał się w formie pisanej i elektronicznej. Wiem, że zarówno Kapłani, jak i Czytelnicy „Niedzieli” przyjęli ten zestaw wiadomości bardzo przychylnie.
Dzisiaj chciałbym zwrócić się do was, drodzy Księża Proboszczowie - Duszpasterze, i Wiernych mojej umiłowanej diecezji, by zechcieli potraktować „Niedzielę” w jej dodatku „Niedziela Sosnowiecka” jako pismo naszej diecezji. W wywiadzie wyraziłem życzenie, by zwiększył się zastęp Czytelników tego tygodnika w naszej diecezji.
Pragnę nadmienić, że w Okólniku diecezjalnym jest zamieszczona Umowa, która została zawarta między „Niedzielą” - formalnie biorąc między archidiecezją częstochowską a diecezją sosnowiecką na temat wydawania edycji diecezjalnej. Zauważmy, że „Niedziela” zatrudnia pięciu pracowników na rzecz budowania tygodnika w jego wersji sosnowieckiej. To duży wysiłek, a jednocześnie ma on głęboki podkład historyczny, ponieważ wiadomo, że poważna część naszej obecnej diecezji została wzięta z byłej diecezji częstochowskiej. Wierni z terenu Zagłębia: Sosnowca, Będzina, Dąbrowy Górniczej, Czeladzi i innych dokonywali starań o reaktywowanie „Niedzieli” w czasach komunistycznych. Tutaj chętnie przebywał pierwszy biskup częstochowski, założyciel pisma, Teodor Kubina. Zresztą przed wojną była wydawana specjalna wkładka „Niedzieli” dla Sosnowca.
Dlatego chciałbym nawiązać do tych tradycji, które istnieją w naszej sosnowieckiej diecezji, do tradycji umiłowania „Niedzieli”. Zdajemy sobie doskonale sprawę, że bez czytania i zainteresowania się prasą katolicką duszpasterstwo nie jest pełne. W dzisiejszych czasach media odgrywają bardzo ważną rolę w formowaniu myślenia i formacji sumień, co ma wpływ na formację religijną, moralną i pastoralną. Wyprodukowany przez redakcję „Niedzieli” film o historii diecezji, jej dokonaniach pokazuje jak ważna jest obecność pisma katolickiego w rodzinach.
Obecnie „Niedziela Sosnowiecka” jest pismem naszej diecezji dzięki formalnej umowie. Bardzo by mi zależało, by ten tygodnik znalazł się w naszych domach; jest on szanowany w Polsce i na świecie. Pragnąłbym, by przez obecność słowa drukowanego, będącego wyrazem życia Kościoła sosnowieckiego, nasza diecezja rozwijała się pod względem duchowym i patriotycznym.
Wyrażam głęboką wdzięczność ks. inf. Ireneuszowi Skubisiowi, Naczelnemu Redaktorowi „Niedzieli”, za jego pełną poświęcenia i ofiarności pracę dla dobra Kościoła katolickiego, jak i przede wszystkim dla naszej diecezji w formowaniu wiernych Świętego Kościoła Sosnowieckiego, w pogłębianiu wiary oraz współodpowiedzialności za Kościół Chrystusowy.
Wyrazy wdzięczności kieruję pod adresem jego współpracowników, szczególnie zaś ks. Pawła Rozpiątkowskiego, który jest odpowiedzialny za edycję sosnowiecką.
Z całego serca życzę, by „Niedziela” była czytana przez każdą rodzinę w naszej diecezji i by przyczyniła się do stałego postępu duchowego, jak również pogłębianiu naszej kultury narodowej.
Spraszając bogactwo darów Ducha Świętego oraz nieustanne orędownictwo Najświętszej Wspomożycielki Wiernych, Matki Kościoła na osobę Księdza Infułata, Redaktorów oraz Czytelników, udzielam z głębi serca pasterskiego błogosławieństwa.

+ Adam Śmigielski SDB - Biskup Sosnowiecki

Sosnowiec, 20 kwietnia 2007 r.

Niniejszy list należy odczytać we wszystkich kościołach i kaplicach podczas każdej Mszy św. w najbliższą niedzielę po jego otrzymaniu.
(Ks. dr Zbigniew Książek - Notariusz)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Takiego Obrońcę zsyła nam Chrystus, którego z radością chcemy przyjąć i ugościć

2025-06-05 10:42

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Zesłanie Ducha Świętego jest momentem „posłania”. Mówi o tym Jezus w Ewangelii według św. Mateusza: Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (Mt 28,19).

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem».
CZYTAJ DALEJ

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance Włoch i dyktuje jej swoje przesłania!

2025-06-05 14:01

[ TEMATY ]

książka

commons.wikimedia.org

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Bł. ks. Jerzy Popiełuszko

W piątek 6 czerwca, w 15. rocznicę beatyfikacji, po raz pierwszy zostaną ujawnione fragmenty objawień bł. ks. Jerzego.

Podziel się cytatem Materiał prasowy
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 1

2025-06-07 18:42

ks. Łukasz Romańczuk

Pielgrzymowanie zawsze wiąże się z podjęciem wyzwania. Można pielgrzymować na różne sposoby, ale pielgrzymowanie piesze ma swój urok. Przede wszystkim jest to wyjście w nieznane. A dla mnie Via Francigena to zupełnie nowość. Miasto Viterbo znane mi było tylko i wyłącznie z wiadomości o najdłuższym konklawe w historii.

Od teraz będzie to wspomnienie rozpoczęcia drogi ku Rzymowi. Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich pokazuje Apostoła Pawła wchodzącego do Wiecznego Miasta. I w tym momencie wyobraziłem sobie mężczyznę idącego w długiej szacie, mającego torbę na ramieniu, sandały na nogach. I pomyślałem, że jest jakieś prawdopodobieństwo, że tymi drogami do Rzymu podążało przez wieki wielu świętych Kościoła katolickiego przemierzało. O samym znaczeniu Via Francigena pisałem wczoraj, więc nie powtarzając się przejdę dalej. Apostoł Paweł był człowiekiem drogi. I tak, jak my podążamy w ku Rzymowi, tak on szedł i spotykał na swojej drodze różnych ludzi. On nie wiedział kim są, oni nie wiedzieli z kim mają do czynienia. Wydaje mi się jednak, że jako człowiek Chrystusowy, chętnie napotkanym ludziom o swoim Mistrzu mówił. Nie było to na tamte czasy łatwe zadanie, bo przecież groziła za to śmierć. On się tym nie martwił. Robił po prostu swoje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję