Reklama

Polski burmistrz w Justice

Niedziela w Chicago 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leżące na południowych przedmieściach Chicago, 12 tys. miasteczko Justice, ma od niedawna nowego burmistrza - Krzysztofa Wąsowicza. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że nowy burmistrz Justice jest Polakiem, sercem związanym z Podhalem. W wyborach samorządowych przeprowadzonych w Illinois 17 kwietnia Krzysztof Wąsowicz uzyskał ponad 1300 głosów, podczas gdy jego kontrkandydat 10 razy mniej.
Krzysztof Wąsowicz przyjechał do Stanów Zjednoczonych w 1975 r. Zaangażował się w podhalańską działalność społeczną. Działał w Zarządzie Głównym Związku Podhalan w Północnej Ameryce. Wraz z Józefem Bafią był jednym ze współzałożycieli koła Białka Tatrzańska, działającego przy ZPPA, pełniąc przez długi czas funkcję sekretarza protokołowego. Był też, obok Wacława Ustupskiego, jednym z inicjatorów powstania koła łowiecko-strzeleckiego przy ZPPA „Hubertus”.
Po przyjeździe do USA pracował fizycznie, później został agentem handlu nieruchomościami. Zamieszkał w Justice, gdzie 2 lata temu, za namową ówczesnego prezesa ZPPA Henryka Mikołajczyka, wystartował w wyborach na sekretarza miasta. Przegrał, uzyskując 40 procent głosów, gdyż był z nowego, opozycyjnego wobec starych władz miasta ugrupowania. Nie zraziło go to jednak i postanowił spróbować swoich sił w kolejnych wyborach. Otrzymał wówczas propozycję pracy w urzędzie, ale jej nie przyjął. Zaczął jednak działać jako radny w bibliotece w Justice, gdzie zorganizował kącik polskiej książki. Dzięki temu poznał lepiej mieszkańców miasta, a i oni również mieli okazję przekonać się o skuteczności i jego zaangażowaniu się w pracę i życie mieszkańców lokalnej społeczności. Otrzymał propozycję kandydowania na „majora” (burmistrza) Justice w wyborach uzupełniających do władz lokalnych w 2007 r. W jego programie wyborczym znalazły się punkty dotyczące przejrzystości i wyczyszczenia finansów, poprawy współpracy urzędu z mieszkańcami i wyjścia naprzeciw ich potrzebom. Wraz z członkami grupy go popierającej przeprowadził kampanię wyborczą, która zaowocowała zwycięstwem. Sukces Krzysztofa Wąsowicza jest tym większy, że jest on pierwszym polskim, nieurodzonym w Ameryce, burmistrzem.
Krzysztof Wąsowicz urodził się w Krakowie w 1951 r. Jest absolwentem AGH w Krakowie. Podczas studiów działał w zespole „Skalni”. Sercem związany był również z Podhalem, gdyż od najmłodszych lat często odwiedzał Białkę Tatrzańską. Z tej miejscowości pochodzi też jego żona Helena, z domu Liptak. Mają dwóch synów. Krzysztof, sierżant Marine Corps, weteran z Iraku, obecnie studiuje. Podobnie jak jego brat Andrzej, który zamierza zostać nauczycielem literatury angielskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Bóg mówi przez sny?

Czy sen pozostaje jedynie metaforą śmierci, czy może być też jedną z metod kontaktu z Bogiem, pomocą w odczytaniu tego, co Bóg do nas mówi?

Teoretycznie powinniśmy przespać 1/3 naszego życia. I nie jest to czas zmarnowany. Dla naszego organizmu, a zwłaszcza mózgu, jest to czas konkretnych zadań, które jeśli nie są zrealizowane podczas snu (np. przez jego zbyt krótki czas albo z powodu bezsenności), zakłócają rytm normalnego funkcjonowania w ciągu dnia.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję