Z Wołczyna do Gnojna - tablica upamiętniająca ks. Antoniego Czyszewicza
3 maja na frontonie kościoła parafialnego w Gnojnie została odsłonięta i pobłogosławiona tablica upamiętniająca pierwszego proboszcza w powojennej historii parafii Gnojno - ks. Antoniego Czyszewicza w 50. rocznicę jego śmierci.
Ksiądz Antoni organizował po II wojnie światowej parafię rzymskokatolicką w Gnojnie przy świątyni opuszczonej przez prawosławnych, którzy przejęli ją wcześniej siłą z rąk unitów. Przybył tam wraz z wiernymi z odległego o kilka kilometrów Wołczyna, który pozostał w granicach ZSRR. W wyniku represji komunistycznych ks. Czyszewicz został zmuszony do oddania kluczy od pięknego, w latach późniejszych zupełnie zniszczonego, późnobarokowego kościółka, w którym w 1938 r. złożono potajemnie usunięte z Petersburga prochy ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ksiądz Antoni zmarł nagle w 1951 r. w Janowie Podlaskim, mając 55 lat, gdzie też został pochowany.
Uroczystość poprzedziła Eucharystia celebrowana przez bp. Antoniego Dydycza, który dokonał również pobłogosławienia tablicy. W homilii ukazał on wielkie świadectwo więzi kapłanów z wiernymi, których przykładem może być ks. Czyszewicz, przeżywający wraz ze swymi parafianami wygnanie i w biedzie tworzenie nowego środowiska życia. Przypomniał także związki ks. Czyszewicza z Wołczynem - miejscem, skąd prawie w cudowny sposób, w zwykłej przesyłce, dotarła do Drohiczyna metryka Stanisława Augusta Poniatowskiego. Została ona przechowana i wysłana przez dawną parafiankę Księdza Antoniego, a dzisiaj stanowi jeden z cenniejszych eksponatów Muzeum Diecezjalnego.
W uroczystości wzięli udział kapłani z diecezji siedleckiej i drohiczyńskiej na czele z dziekanami janowskim i sarnackim, gość z Ameryki ks. prał. Piotr Sanczenko, którego korzenie wyrastają z Kresów, władze samorządowe na czele ze starostą bialskim Tadeuszem Łazowskim oraz chór z Janowa Podlaskiego. Uroczystość zorganizował obecny proboszcz ks. Andrzej Boguszewski, natomiast tablice ufundowali Kresowiacy z Wołczyna i okolic.
Gdy ktoś mówi: „Polska dla Polaków”, to znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa - przekonywał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. sprawowanej w Casa Polonia w Rzymie dla polskich uczestników Jubileuszu Młodych. Zaapelował, żeby wszystkie problemy rozwiązywać zgodnie z logiką Ewangelii.
Na początku liturgii bo Grzegorz Suchodolski powitał wszystkich „w Casa Polonia, czyli w domu, na polskim skrawku Rzymu”. Jest w nim miejsce dla Matki, więc obecna jest tam kopia wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, peregrynująca „od Oceanu do Oceanu”, przed którą trwa modlitwa w intencji ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz zwycięstwa cywilizacji miłości. Przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski powitał także ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej Adama Kwiatkowskiego, pracowników konsulatu i ekipę polskiej sekcji portalu Vatican News.
Należał do największych czcicieli i apostołów Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego.
Ojciec św. Alfonsa pragnął dla syna kariery prawniczej, dlatego gdy ten ukończył szkołę podstawową, został wysłany na studia prawnicze na uniwersytet w Neapolu. Miał wtedy zaledwie 12 lat (1708 r.). Kiedy miał 17 lat, był już doktorem obojga praw. Zapragnął jednak innego życia i rozpoczął studia teologiczne (1723 r.). Już w 1727 r. przyjął święcenia kapłańskie i zajął się pracą apostolską wśród młodzieży rzemieślniczej i robotniczej. Zetknął się wtedy z rodziną Sióstr Nawiedzenia, którą przekształcił w zakon kontemplacyjny – Kongregację Zbawiciela. Dojrzewało w nim jednak pragnienie utworzenia zgromadzenia męskiego, które oddałoby się pracy wśród najbardziej opuszczonych i zaniedbanych. Tak w 1732 r. powstało dzieło Najświętszego Odkupiciela (redemptorystów). W 1762 r. papież Klemens XIII mianował Alfonsa biskupem ordynariuszem w miasteczku Sant’Agata dei Goti.
Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Prezydent RP Andrzej Duda na uroczystości upamiętnienia ofiar rzezi Woli.
Powstańcy Warszawscy są zwycięzcami; dzisiejsza Polska jest owocem ich dziejowego wysiłku i ofiary - napisał na X prezydent Andrzej Duda na chwilę przed godziną W, w 81. rocznicę Powstania Warszawskiego. Dziękujemy Wam za Polskę! - dodał.
„1 sierpnia 1944 roku Warszawa podniosła pięści, bo nie chciała podnieść rąk. Powstanie było krzykiem narodu, który miał już dość terroru wrogów. Ta bohaterska decyzja ukształtowała naszą tożsamość. Dziś, 81 lat później, w Godzinę »W« zatrzymujemy czas w hołdzie odwadze. Nie po to, by wspominać klęskę, lecz by przypomnieć sens, zwłaszcza ten widoczny z perspektywy dziesięcioleci i formatu dzisiejszej Polski” - napisał w piątek Duda na portalu X.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.