Reklama

Pamiętamy o weteranach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Memorial Day - to święto czczące pamięć, przede wszystkim poległych żołnierzy - powiedział w kazaniu w czasie polowej Mszy św. odprawianej na cmentarzu Maryhill w Niles pod Chicago, polonijny biskup Tomasz Paprocki. - Ale jest to święto nie tylko weteranów. Podczas całego weekendu powracaliśmy pamięcią do tych, których wśród nas już nie ma. Taki jest głęboki sens tego święta. Jak wielu z nas Memorial Day traktuje jedynie, jako tzw. „długi weekend”, czyli trzy, a czasem cztery dni wolne od pracy, w czasie których nawet przez chwilę nasze myśli nie kierują się w stronę weteranów i tych, których przy nas już nie ma
Okazuje się, że takie „beztroskie” świętowanie Memorial Day w USA nie jest, i miejmy nadzieję, że nigdy nie będzie, domeną chicagowskiej Polonii (choć i tu zdarzają się wyjątki). Pamięć o poległych żołnierzach, o polskich weteranach oraz o tych wszystkich, dzięki którym możemy cieszyć się wolnością, pielęgnowana jest wciąż w polonijnym środowisku. A to za sprawą żyjących wciąż wśród nas weteranów II wojny światowej, dzięki działaniom polskich harcerzy, dla których zawołanie: - „Bóg, Honor i Ojczyzna” znaczą wiele. Ci harcerze to nasza duma i radość - komentowali weterani obecni na uroczystościach na cmenatrzu Maryhill. - Patrząc na tych młodych ludzi śmiało możemy powiedzieć, że wychowaliśmy w poczuciu znajomości historii kolejne pokolenie Polaków żyjących na emigracji.
Kulminacyjnym punktem polonijnych uroczystości związanych z uczczeniem Memorial Day było złożenie wieńca, pod symbolicznym pomnikiem polskich weteranów, zapalenie znicza oraz honorowy Apel Poległych odczytanym przy dźwiękach werbli. Uczestniczyli w nich nie tylko harcerze, ale przede wszystkim sami weterani pamiętający dokładnie wojenne czasy. Byli także członkowie paramilitarnych grup, które w Memorial Day tłumnie zjawiają się w „swych” mundurach, przypominając wszystkim, jak kiedyś wyglądało polskie wojsko. I choć jest to tylko zabawa w wojsko, to im także należą się słowa podziękowania. Niełatwo jest bowiem przebrać się jest w gruby, wojskowy mundur, gdy nigdy wcześniej nie miało się na sobie wojskowego drelichu. Ale liczą się chęci i pamięć. Właśnie pamięć…

pb

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

W 2024 r. było więcej powołań męskich, a mniej żeńskich

2025-05-07 22:20

[ TEMATY ]

zakonnice

zakonnicy

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.

Z danych przekazanych PAP przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań (KRDP) wynika, że w 2024 r. formację rozpoczęło 301 mężczyzn, w tym w seminariach diecezjalnych 196, a w zakonnych 105. Rok wcześniej było to 280 mężczyzn, w tym w diecezjalnych 195 i 85 w zakonnych. To o 21 mężczyzn więcej niż rok wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję