Reklama

Chrystus potrzebuje Cię...

Arcybiskupie Wyższe Seminarium Duchowne jest wspólnotą eklezjalną o charakterze wychowawczo-naukowym, w której alumni przygotowują się do posługi kapłańskiej w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Władzę zwierzchnią nad seminarium sprawuje arcybiskup szczecińsko-kamieński. Seminarium, jak każda instytucja, potrzebuje przełożonych. Dlatego Ksiądz Arcybiskup mianuje przełożonych seminarium, aby troszczyli się o odpowiedni rozwój domu formacyjnego. Taką funkcję sprawuje rektor Seminarium. Jest bezpośrednio odpowiedzialny za całokształt życia seminaryjnego. Ma obowiązek troszczyć się o to, aby formacja alumnów przebiegała zgodnie z zasadami określonymi przez dokumenty Kościoła.
Od 15 stycznia 1995 r. rektorem Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie jest ks. prał. dr Zygmunt Wichrowski. Ksiądz Rektor zechciał podzielić się ze mną kilkoma radami i wskazówkami, które powinny pomóc nie jednemu młodemu człowiekowi, który zastanawia się, czym jest i jak rozeznać powołanie.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 26/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Al. Łukasz Kazimierczak: - Ojciec Święty mówił, że powołanie to dar i tajemnica. Czym charakteryzuje się powołanie? Jak je rozpoznać we współczesnym świecie?

Reklama

Ks. dr prał. Zygmunt Wichrowski: - Każde ludzkie powołanie, a zwłaszcza powołanie do kapłaństwa czy życia zakonnego jest wielką tajemnicą życia, którą człowiek nieustannie zgłębia. Kapłaństwo czy też życie konsekrowane jest darem darmo danym przez Boga. Spośród wielu Chrystus wybiera tych, których sam chce i im powierza samego Siebie, którego mają głosić i dawać w sakramentach świętych. Powołany ma wewnętrzne przekonanie, że jest wezwany przez Chrystusa i dlatego wierny temu głosowi wstępuje do seminarium albo zakonu. Seminarium jest miejscem i czasem rozpoznawania daru powołania. Temu zadaniu ma pomóc całościowa formacja seminaryjna, która obejmuje jego stronę ludzką (człowieczeństwo), intelektualną, duchowo-moralną i pastoralną. Kościół ze swej strony stara się przypatrywać powołanemu i odczytać znaki jego powołania, m.in.: jakość motywacji, dojrzałość emocjonalną, gotowość do służebnej miłości Boga i ludzi, do których będzie posłany po święceniach. Niestety, współczesny świat, z którego przychodzą młodzi ludzie do seminarium czy zakonu, a szczególnie konsumpcyjne nastawienia do życia, w którym liczy się to co jest przyjemne, łatwe i wygodne, a także odrzucanie autorytetów i duch nieposłuszeństwa wyciskają na nich swoje piętno, przesłaniając to, co piękne, szlachetne i dobre. Dlatego sześcioletni albo nawet dłuższy pobyt w seminarium ma młodemu człowiekowi pomóc ukazać prawdziwe oznaki powołania kapłańskiego. Do tego potrzebny jest czas, cierpliwość i wytrwałość w pracy nad sobą. Dzisiaj przychodzący do seminarium są tylko nieco inni od swoich starszych kolegów, ale i w nich jest ogromny ładunek dobra, wrażliwości, miłości, młodzieńczego idealizmu i aktywności, którą jedynie trzeba dostrzec, odsłonić, uszlachetnić i rozwinąć.

- Czy młodzi chętnie odpowiadają na zaproszenie Chrystusa: „Pójdź za Mną”?

- Myślę, że młodzi ludzie słysząc dzisiaj zaproszenie Chrystusa „Pójdź za Mną”, odpowiadają chętnie, ale zdają sobie sprawę, że pójście za Chrystusem wymagać będzie poświęcenia, wyrzeczenia, ofiary. Mają również świadomość, że muszą podjąć decyzję na całe życie i w tym miejscu pojawia się wahanie, niepewność, lęk. Czy wytrwam, czy nie zawiodę Chrystusa, który mnie wybrał i na mnie liczy?

- Co Ksiądz Rektor powiedziałby tym, którzy obawiają się odpowiedzieć na głos powołania?

- Wszystkim lękającym się pójść za głosem powołania, chciałbym powiedzieć, aby odważnie i z ufnością szli za głosem Chrystusa. Skoro On mnie powołuje, to z pewnością pomoże mi wytrwać w powołaniu. Jeśli masz powołanie, czujesz to - to nie bój się podjąć ryzyka w swoim życiu. Stawiasz na wielką wartość, bo na Osobę Jezusa Chrystusa, a zobaczysz, doświadczysz w swoim życiu niepojętej radości i szczęścia. Wiedz także i o tym, że Chrystus potrzebuje twego serca, twoich ust, twego głosu, twoich rąk i nóg, aby dotrzeć z Ewangelią Miłości do wszystkich ludzi, a zwłaszcza poszukujących i zagubionych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Norweska wyspa staje miejscem duchowego przebudzenia

2025-07-11 14:53

[ TEMATY ]

Skandynawia

norweska wyspa

duchowe przebudzenie

Selja

Adobe Stock

Ruiny pierwszego klasztoru w Norwegii znów rozbrzmiewają modlitwą. W ten sposób przybywający na wyspę Selja doznają przemiany swojego życia i walczą o powrót katolicyzmu w to miejsce.

Legenda św. Sunnivy
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję