Reklama

Gospodarka

Ropa gwałtownie drożeje w reakcji na możliwość ograniczenia wydobycia

Ponad 20 proc. skok w górę cen ropy zanotowano w czwartek na rynkach. To reakcja na informacje od prezydenta USA, że namówił Rosję i Arabię Saudyjską do zakończenia wojny cenowej i wspólnego ograniczenia wydobycia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zarówno ropa Brent jak i amerykańska WTI gwałtownie zareagowały na przekazywane na twitterze przez Donalda Trumpa informacje o rozmowach Rosjan z Saudyjczykami. W efekcie baryłka Brent zdrożała do ponad 30 dol., a WTI - do ponad 25 dol. Skala wzrostów, do których doszło w ciągu kilku minut była rzędu 25 proc.

Podziel się cytatem

Trump ogłosił w czwartek na twitterze, że rozmawiał z saudyjskim następcą tronu, który poinformował go, że rozmawiał z kolei z prezydentem Rosji, a efektem tych rozmów może być ograniczenie wydobycia ropy o 10 mln baryłek dziennie. Obecny popyt na ropę jest poniżej 90 mln baryłek dziennie.

Nieco później Trump dodał, że cięcia wydobycia mogą sięgnąć nawet 15 mln baryłek dziennie. Z kolei Saudyjczycy poinformowali o tym, że wezwali do pilnego zwołania szczytu OPEC+.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kilka tygodni temu to Arabia Saudyjska zerwała poprzedni szczyt i rozpoczęła wojnę cenową, zalewając rynek ropą. Jednak pandemia koronawirusa tak mocno ograniczyła popyt na surowiec, że jego ceny spadły, nakładając się na działania Saudyjczyków.

Według banku Goldman Sachs, tak niskie ceny są poniżej kosztów wydobycia, i w związku z tym przy ich utrzymaniu należy się spodziewać wstrzymywania wydobycia z pól na lądzie, m.in. w Rosji czy USA. Na ten weekend zaplanowano spotkanie Trumpa z amerykańskimi nafciarzami, którzy byli coraz bliżej decyzji o zatrzymywaniu eksploatacji.

2020-04-02 18:29

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MKiŚ: gdyby nie opłata za CO2 koszt wytworzenia prądu w Polsce byłby mniejszy o 60 proc.

[ TEMATY ]

ceny

energia

CO2

Adobe Stock

Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdza informację, że 60 proc. kosztów wytworzenia energii elektrycznej w Polsce to koszt uprawnień do emisji CO2 - przekazano w czwartkowym komunikacie resortu.

"Ministerstwa Klimatu i Środowiska potwierdza, że zgodnie z danymi handlowymi z Towarowej Giełdy Energii (TGE), koszt wytworzenia energii elektrycznej, to w 60 proc. cena za koszt uprawnień do emisji CO2. Przy obliczeniach uwzględniono ceny energii za okres od 4 stycznia do 30 listopada 2021 r. oraz średnią cenę unijnego certyfikatu do emisji CO2 w wysokości 53 euro za tonę" - przekazało ministerstwo w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Wchodzimy już w wydarzenia Wielkiego Tygodnia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Margita Kotas

Rozważania do Ewangelii J 12, 1-11.

Poniedziałek, 14 kwietnia. Wielki Tydzień
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję