Abp Kupny: jesteśmy winni pamięć i modlitwę ofiarom katastrofy smoleńskiej
Metropolita wrocławski dziś rano modlił się w swojej kaplicy za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego, która 10 lat temu wydarzyła się pod Smoleńskiem. – To niewątpliwie jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w naszej najnowszej historii – przyznał abp Kupny.
Arcybiskup zauważył, że w wypadku zginęli wspaniali ludzie: Prezydent Lech Kaczyński z małżonką, wybitni politycy, przedstawiciele świata nauki, kultury, osoby duchowne. – Na wielu płaszczyznach życia społeczno-politycznego bardzo się różnili, ale każdy z nich – i mocno w to wierzę – chciał jak najlepszej przyszłości dla naszego kraju – powiedział pasterz Kościoła wrocławskiego, dodając: – Dziś jesteśmy im winni naszą pamięć i modlitwę.
Hierarcha przyznał także, że jeszcze nie tak dawno planował we wrocławskiej katedrze odprawić uroczystą Mszę św., by polecić zmarłych w tej katastrofie Bożemu miłosierdziu. – Nikt się wtedy nie spodziewał, że nie dane nam będzie spotkać się, by jako wspólnota, jednym głosem prosić Boga w ich intencji – tłumaczył, dopowiadając: – Proszę stwórzmy taką wspólnotę, pozostając w swoich domach. Niech każdy – bez względu na poglądy – tak jak potrafi pomodli się za nich. Jesteśmy im to winni. A może znowu Bóg da, że poczujemy się wspólnotą.
Dziś abp Józef Kupny ogłosił dekret ustanawiający Medal Świętej Jadwigi Śląskiej. To najwyższe odznaczenie, które w archidiecezji wrocławskiej będą mogły otrzymać osoby świeckie i konsekrowane, a także instytucje i osoby prawne.
Data ustanowienia odznaczenia nie jest przypadkowa, jako, że w archidiecezji wrocławskiej trwa Rok Jadwiżański, związany z obchodami 750. rocznicy kanonizacji św. Jadwigi Śląskiej, Centralne obchody są przewidziane na 14 i 15 października w Międzynarodowym Sanktuarium w Trzebnicy. Wówczas zostaną wręczone pierwsze medale.
Przez długie miesiące Donald Tusk i jego rząd żyli w złudnym komforcie braku konsekwencji. Siłowe przejmowanie mediów publicznych, przeprowadzone ze złamaniem ustawy medialnej i wyroków TK, nadużycia w wymiarze sprawiedliwości, brutalne przesłuchania, polityczne aresztowania — wszystko to działo się, jakby Polska stała się na chwilę strefą poza światłymi radarami Zachodu. Aż do teraz. Bo Amerykanie w końcu zauważyli.
List członków Komisji Sprawiedliwości Izby Reprezentantów USA do unijnego komisarza Michaela McGrata to nie tylko dyplomatyczna notka. To sygnał alarmowy: rząd Tuska znalazł się pod lupą największego mocarstwa świata, a to nie wróży dobrze ani jemu, ani – co ważniejsze – bezpieczeństwu Polski. Dlaczego? Bo jednym z filarów naszej obronności jest sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. A ten nie opiera się tylko na czołgach Abrams i bazie w Redzikowie, ale również na wspólnych wartościach: wolności słowa, praworządności i pluralizmie politycznym.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.