Reklama

Z wizytą u Proboszcza

Niedziela przemyska 14/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Czwartek to tradycyjnie we wszystkich bazylikach katedralnych spotkanie kapłanów u Gospodarza ich kapłaństwa - Jezusa Chrystusa. Przychodzimy w ten dzień jak owi ewangeliczni obdarowani, aby powiedzieć co zrobiliśmy z talentami otrzymanymi w momencie naszych narodzin, ale szczególnie w tym dniu, kiedy narodziło się nasze kapłaństwo. Moment szczególny następuje po homilii, którą w bazylice archikatedralnej wygłosił Metropolita Przemyski, poświęcając ją nieco paradoksalnej refleksji. Czas przedświąteczny, to - można powiedzieć - tradycyjnie już pora ataków na Kościół w prasie antyklerykalnej. I oto, kiedy wszyscy czekali na komentarz na temat tych szczególnie ohydnych w tym roku napaści, Ksiądz Arcybiskup uderzył w inne tony. „Wiemy, że to boli. Wiemy, że od wielu lat, jeszcze od komunizmu, dni przedświąteczne były szczególnym czasem aktywności szatana. Nie inaczej jest dzisiaj. Ale nie użalajmy się. To dobry znak. Na wielkiej mapie świata, na której Zły zaznacza swoje tereny zwycięstwa, boli go chrześcijańska Polska, boli go aktywność Kościoła, nie tylko jego kapłanów, ale nade wszystko wierność Ewangelii ludzi świeckich. Te wydarzenia to dla nas wyzwanie do jeszcze większej świętości”.
Po homilii zostaliśmy zapytani przez Pasterza o naszą wolę trwania w trudzie doskonalenia siebie, budowania swojej świętości. Dwustu zebranych kapłanów odpowiedziało niewątpliwie z pełnym przekonaniem i pragnieniem wierności swoje „tak”.
Już tradycyjnie po zakończeniu Mszy św. Ksiądz Arcybiskup spotkał się z nadzieją Kościoła - ministrantami, dziewczęcą służbą liturgiczną, scholami. Jak to w szkole, były odpytywania o obecność, liczebność. Bez pretensjonalności. Po prostu, by dać tym, którzy są, poczucie ważności i pobudzić ich do gorliwości. Po tym spotkaniu diecezjalny moderator tej grupy posługi ks. Józef Suchy powiódł młodych do miejsca dla każdego kapłana ważnego - do Seminarium.
Dalsza część wielkoczwartkowego świętowania odbyła się w domu Proboszcza, bo niewątpliwie tak można określić Księdza Arcybiskupa - proboszczem tej wielkiej parafii, jaką jest Kościół lokalny. Przed kilku tygodniami w jednym z dzienników napisano bolesne słowa: „Laikat został całkowicie spacyfikowany. Kluby Inteligencji Katolickiej, a także wiele ważnych niegdyś katolickich periodyków to już dzisiaj cienie dawnej wielkości i społecznego wpływu. Nawet Jarosław Gowin (...) bardzo świadomie wycofał się ze wszystkich wewnątrz i okołokościelnych dyskusji. (...) Została hierarchia, pozornie wszechpotężna, boją się jej wszyscy polscy politycy. Ale być może zarządzająca tylko pustą skorupą”. W domu Proboszcza pojawili się obok kapłanów, także świeccy. A może powiem inaczej, to oni budzili największe zainteresowanie. Nie byli to ludzie z pierwszych stron gazet, jak chce Michalski, autor przytoczonego tekstu, ale ludzie głębokiej wiary i niebanalnego intelektu. Zacznijmy zatem to spotkanie od nich.
Gdybym w tym miejscu postawił pytanie, co zdarzyło się 70 lat temu, ci, którzy by chcieli na nie odpowiedzieć, zaczęliby wertować encyklopedie, serfować po Internecie, a i tak by nie zgadli. Odpowiem zatem, nie chcąc budzić niecierpliwości. Siedemdziesiąt lat temu 24-letni Roman Chorzępa zasiadł za organami bernardyńskiej bazyliki w Leżajsku. I tak trwa na tym stanowisku do dziś, prowadząc chór, pomagając się modlić. Został odznaczony brązowym medalem „Zasłużony dla Kościoła Przemyskiego”. Kiedy zapytany przez Metropolitę o wiek, odpowiedział: 94 lata, przez salę przeszedł szmer zazdrości. Wyprostowany, czerstwy. Chodzący dowód, że częsta obecność w świątyni nie postarza, a wręcz odwrotnie. Kiedy po odznaczenie zbliżał się Tadeusz Kisiel, tegoroczny złoty jubilat małżeński, stojący obok mnie jego syn ks. Wojciech, z pokorą westchnął: gdybym był tak wytrwały i pracowity jak tato, to dzisiaj daleko bym zaszedł. Kolejnym odznaczonym był Józef Prymon. Podczas wymieniania zasług moją uwagę przykuł jeden fakt - od osiemnastu lat w każdy I piątek służy swoim samochodem podwożąc księdza do chorych. Słuchamy legend o św. Krzysztofie, który niósł Jezusa przez rzekę, a przecież pan Tadeusz robi to tak zwyczajnie przez tyle lat.
Korzystając z życzliwości kanclerza ks. Bartosza Rajnowskiego skorzystałem z informacji zamieszczonych na stronie internetowej, aby poniżej zaprezentować wszystkich odznaczonych.
Tradycyjnie już Ksiądz Arcybiskup odznaczył także kapłanów. Szczególnie miło przyjąłem odznaczenie ks. dziekana Mariana Koźmy. Może dlatego, że jako młody diakon posługiwałem w parafii, której dziś on proboszczuje, kiedy to w Wielką Sobotę Jezus zmartwychwstawał w nędznej stajence, pilnowany przez całe tabuny milicjantów. A jednak Zmartwychwstał i napełnił mocą ks. Michalskiego, a potem ks. Mariana i teraz Przemyśl od strony Pogórza Dynowskiego wita nas pięknym kościołem na Kmieciach.
Po zakończonych oficjalnościach, które rozpoczęły życzenia bp. Adama Szala złożone Księdzu Arcybiskupowi z okazji imienin i dnia kapłańskiego, nasz Proboszcz diecezji, co takiej personie przystoi, zastrzegł, że nie można opuścić tego domu bez poczęstowania się kawą, herbatą i ciastkiem. Skwapliwie, pewnie jak z żadnego innego polecenia, z tego skorzystaliśmy.
A teraz dla potomności oficjalna lista odznaczonych. Zgodnie z przyjętą metodologią tego tekstu zacznijmy do świeckich:
Medalami „Zasłużony dla Kościoła Przemyskiego” zostali odznaczeni:
Medalem złotym - Stanisław Radyk (parafia Przemyśl-Lipowica, zgłoszony przez Archiprezbitera Przemyskiego) - przykładny ojciec rodziny, wieloletni ministrant i lektor, zaangażowany w grupy apostolskie w parafiach, czynnie uczestniczy w życiu diecezji, członek Rady Społecznej Archidiecezji Przemyskiej, jako właściciel Kancelarii Notarialnej bezinteresownie służy radą, pomocą i pracą dla dobra wielu parafii w archidiecezji i Kurii Metropolitalnej.
Medalem srebrnym - Tadeusz Kisiel (parafia Jarosław Kolegiata) - w tym roku obchodzi 50-lecie małżeństwa, ojciec trójki dzieci, w tym syna kapłana. Z zawodu inżynier budownictwa, służy swoją wiedzą przy remontach i budowie kościołów na terenie archidiecezji, m.in. w Kolegiacie Jarosławskiej, w Wujskiem i Załużu, w Jarosławiu przy kościele pw. św. Teresy, w Woli Rokietnickiej i Gorzycach Przeworskich, w Rozborzu i Nielepkowicach, w Wetlinie i innych.
Medalami brązowymi: Roman Chorzępa (parafia Leżajsk Bernardyni) - w środowisku cieszy się bardzo dobrą opinią, od 70 lat nieprzerwanie pełni funkcję organisty w Bazylice Leżajskiej, prowadzi chór parafialny, jest pracowity, pobożny, zatroskany o śpiew i muzykę w kościele, zawsze dyspozycyjny, czynnie uczestniczy w duszpasterstwie organistów, aktywny członek Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa; Józef Prymon (parafia Szówsko) - ojciec licznej rodziny, codziennie obecny na Mszy św. i u Komunii św., chętny do wszelkiej pomocy w kościele, społecznie pełni rolę konserwatora w budynku kościoła i posługuje od 18 lat swoim samochodem podczas comiesięcznych wizyt kapłana u chorych w pierwsze piątki miesiąca; Tadeusz Cecuła (parafia Lesko) - od 50 lat pełni posługę organisty w kościele parafialnym, zaangażowany w życie parafii, prowadzi chór parafialny, obowiązkowy i solidny w wypełnianiu swoich obowiązków; Mieczysław Rejman (parafia Głuchów) - mąż, ojciec rodziny, szczerze wierzący i praktykujący, od 30 lat czynnie zaangażowany w sprawy gospodarcze parafii, jako cieśla wykonywał wiele prac remontowych przy kaplicy, plebanii i kościele, czyniąc to bezinteresownie. Przez dwie kadencje był członkiem Parafialnej Rady Duszpasterskiej.
W końcu, spełniając również kronikarskie zadanie edycji, drukuję odznaczenia kapłańskie. Metropolita Przemyski mianował: ks. prał. Zbigniewa Suchego - Scholastykiem Przemyskiej Kapituły Metropolitalnej, ks. prał. Dariusza Dziadosza - Kanonikiem Gremialnym, a ks. Mariana Koźmę - Kanonikiem Honorowym tejże Kapituły.
Natomiast w Krośnieńskiej Kapitule Kanonickiej nastąpiły następujące zmiany: ks. prał. Stanisław Kot i ks. Jan Bielec zostali mianowani Kanonikami Gremialnymi, a ks. Marek Gajda - Kanonikiem Honorowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Brukseli odbyło się spotkanie sekretarzy generalnych Episkopatów Unii Europejskiej

2025-04-28 17:57

[ TEMATY ]

spotkanie

Unia Europejska

episkopat

sekretarz generalny

flickr.com/episkopatnews

W poniedziałek 28 kwietnia br., w siedzibie Komisji Episkopatów Unii Europejskiej (COMECE) w Brukseli, odbyło się spotkanie sekretarzy generalnych Episkopatów Unii Europejskiej.

Spotkanie dotyczyło m.in. zagadnień związanych z aktualnymi trendami w polityce unijnej oraz miejscem Kościoła w europejskiej debacie publicznej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.
CZYTAJ DALEJ

Wielki finał już za miesiąc

2025-04-28 19:01

Wiktor Cyran

28 kwietnia, w Press Room stadionu Tarczyński Arena, odbyła się konferencja prasowa „One Month To Go” o tematyce zbliżającego się finału Ligi Konferencji Europy, który zostanie rozegrany równo za miesiąc, 28 maja. Prelegentami tego wydarzenia byli: Wiceprezydent Wrocławia Renata Grabowska, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, Sekretarz Generalny PZPNu Łukasz Wachowski oraz Prezes stadionu Marcin Przychodny.

Renata Grabowska, rozpoczęła swoją wypowiedź, od podziękowań w kierunku Pana Kuleszy, że wydarzenie 28 maja o godzinie 21 odbędzie się na naszym stadionie. Finał LKE we Wrocławiu to zasługa tego, że PZPN z UEFĄ zaczęły rozmawiać. Od 2012r. jest to pierwsze wydarzenie takiej rangi we Wrocławiu. Oczywiście, mieliśmy Ligę Narodów, eliminacje do Mistrzostw Świata i the World Games. Wrocław jest miastem sportu międzynarodowego. Teraz będziemy gościć piłkę nożną i finał rozgrywek rangi europejskiej. Wcześniej obstawialiśmy o tym, kto będzie w finale, wiec zobaczymy. Zdradzę, że, liczę na Chelsea ale tego nie wiem – oznajmia Wiceprezydent.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję