Reklama

Z „Socratesem” o wartościach

Niedziela sosnowiecka 14/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Lorenc: - Od jak dawna zajmuje się Pani programem „Socrates Comenius”?

Danuta Wilkowska: - Od 2005 r. To już druga edycja projektu. W pierwszej brali udział uczniowie z liceum, a w drugiej gimnazjaliści. W obecnym projekcie wzięły udział 3 szkoły: niemiecka Szkoła Zgromadzenia Księży Sercanów „Leoninum” w Handrup, francuski Institution Notre Dame La Riche z Tour i nasze Gimnazjum nr 5 w Sosnowcu. Tematem projektu były „Wartości edukacji w Europie”. A my z racji charakteru szkół biorących udział w projekcie skupiliśmy się na wartościach chrześcijańskich.

- Udział w projekcie jest dobrowolny, ilu uczniów zgłosiło się do przedsięwzięcia i co jest przedmiotem ich dziania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Grupa liczy 25 osób, ale najbardziej jest zaangażowanych 15 uczniów. Program trwał 3 lata i właśnie dobiegł końca. Po pierwszym roku podsumowanie produktu odbyło się we Francji, po drugim w Niemczech, a całość kończy się w Polsce, w Sosnowcu. Warto dodać, że w pierwszym roku w projekcie brała udział społeczność całej szkoły - Liceum i Gimnazjum im. św. Jana Bosko. Młodzież poznawała życiorysy swoich patronów, czyli sługi Bożego Jana Leona Dehona, św. Jana Bosko i św. Jana de la Salle. Uczniowie przedstawiali biogramy świętych na różne sposoby. Pisali współczesną wersję życiorysu. Musieli tak dobrać argumenty, by np. przekonać komisję ds. kanonizacji, że dana osoba może być świętą. Produktem końcowym pierwszego roku pracy było wydanie czasopisma. Nasi uczniowie zaprojektowali okładkę, która została zaakceptowana przez pozostałych uczestników z Handrup i Tour. Nie muszę dodawać, że moi wychowankowie byli bardzo dumni, że to właśnie ich projekt zyskał największe poparcie. We Francji, na podstawie tych artykułów, uczniowie wybrali wartości, które są istotne dla współczesnego człowieka, a którymi kierowali się wspomniani święci. Uczniowie wskazali 9 wartości wśród których dominowała miłość. Pracowano w zespołach międzynarodowych. Owocem dyskusji była obrona wartości przed komisją złożoną z nauczycieli. Trzy wybrane wartości stały się inspiracją do nakręcenia filmu, który był produktem finalnym drugiego roku pracy. W ostatnim roku uczniowie kręcili na podstawie wybranych zasad - reklamę.

- To są produkty finalne, a jak wygląda praca w ciągu roku?

- W pierwszym roku cała szkoła pracowała nad poznawaniem wartości. W drugim roku w naszej szkole został rozpisany konkurs na scenariusz filmowy. Uczniowie, w kilkuosobowych zespołach pisali projekty. Napłynęło 10 prac, z których wybraliśmy 3 najlepsze. Te scenariusze zostały przetłumaczone na języki niemiecki i francuski, a następnie wysłane do zaprzyjaźnionych placówek. Na podstawie naszego scenariusza uczniowie z Tour i Handrup kręcili filmy. My nakręciliśmy filmy na podstawie scenariusza francuskiego i niemieckiego. Na początku tego roku szkolnego, we wrześniu, ogłosiliśmy konkurs na scenariusz reklamy propagującej miłość, tolerancję i dobroczynność. Cennych podpowiedzi warsztatowych udzieliła nam współpracująca ze szkołą Elżbieta Laskiewicz, zawodowa aktorka. W listopadzie nauczyciele zajmujący się „Comeniusem” mieli spotkanie robocze w Tour. W ostatnich miesiącach spotykam się z uczniami, co kilkanaście dni przeglądając, dyskutując i omawiając z nimi to, co już wykonali.

- Nakręcić reklamę nie jest prostą sprawą. Czy szkoła dysponuje własnym sprzętem, czy jest on wypożyczany?

Reklama

- Mamy kamerę, którą otrzymaliśmy od wiceministra edukacji Mirosława Orzechowskiego, a przenośny komputer sponsorował „Comenius”. Prócz tego dysponujemy ekranem i rzutnikiem multimedialnym. Odpowiednie programy, legalne, darmowe uczniowie ściągnęli z sieci.

- Jakie efekty wychowawcze przynosi udział w projekcie „Socrates Comenius”?

- Po pierwsze zainteresowanie wartościami. Przyznaję, że nasi uczniowie lepiej rozpoznają wartości niż ich rówieśnicy z Niemiec czy Francji. Gdy pojechaliśmy w 2006 r. na podsumowanie do Tour, to tam przez pierwszy dzień mieliśmy warsztaty syntetyzujące pracę i okazało się, że wartości chrześcijańskie, mimo że są to katolickie szkoły, nie były dla nich aż tak oczywiste, jak dla naszych uczniów. Ponadto młodzi ludzie biorąc udział w „Comeniusie” mogli dogłębnie i na różne sposoby poznać patronów swoich szkół i przybliżyć sobie ich dokonania. Mało tego nauczyli się przekładać wartości reprezentowane przez świętych na współczesny język. I tak uczyli się, co dziś znaczy być miłosiernym, jak czynić dobro, jak być tolerancyjnym. Przenieśli to także na język czasopism, filmu i reklamy, czyli wykazali się pomysłowością i kreatywnością.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież odszedł od protokołu i przytulił starszego brata

2025-05-18 15:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

youtube/Vatican Media

Nie było tylko grzecznego uścisku dłoni między braćmi Prevostami podczas dzisiejszej inauguracji pontyfikatu nowego papieża w Watykanie. Kiedy Louis Prevost, najstarszy z trzech braci Prevost z Chicago, podszedł do swojego brata w papieskich szatach w eleganckim dwurzędowym garniturze i wyciągnął do niego rękę, młodszy brat nie wiedział jak zareagować. Ciepło objął nieco wyższego i mocno zbudowanego Louisa i pozwolił mu serdecznie poklepać się po plecach. Włoski kanał telewizyjny Rai Uno pokazał kilkakrotnie wzruszającą scenę, która miała miejsce na Placu św. Piotra po Mszy z okazji inauguracji papieża Leona XIV.

Louis Prevost, mieszkaniec Florydy, dołączył do oficjalnej delegacji USA, której przewodniczyli wiceprezydent James David Vance i sekretarz stanu Marc Rubio. Według doniesień, John, drugi najstarszy z braci Prevost, odwiedził już swojego brata Roberta - Leona XIV w jego rezydencji na obrzeżach Watykanu w poprzednich dniach.
CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: Rekordowy napływ turystów do regionu Fatimy

2025-05-18 20:42

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako/Niedziela

Rozszerzająca się na świecie sława sanktuarium maryjnego w Fatimie sprzyja masowemu napływowi pielgrzymów z całego świata do położonego na środkowym zachodzie Portugalii regionu. W minionym roku w miejscowych hotelach zanotowano rekordową liczbę zarezerwowanych noclegów – 1,3 mln.

Jak wynika z szacunków Narodowego Instytutu Statystycznego (INE) w Lizbonie, w 2024 r. nastąpił w hotelach Fatimy ponad 73-procentowy wzrost liczby nocujących tam turystów w porównaniu do wcześniejszego roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję