Reklama

Parafiada „daje siłę, by się wzbić”

Niedziela podlaska 35/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tegoroczne wakacje odbyła się 20., jubileuszowa parafiada w Warszawie, w której wzięło udział ok. 4 tys. dzieci i młodzieży wraz z opiekunami. Obok Polski najliczniejsze grupy reprezentowały: Ukrainę, Łotwę, Litwę, Estonię, Rosję, Białoruś, Słowację oraz Mołdawię. Organizatorem tej imprezy jak co roku było Stowarzyszenie Parafiada im. św. Józefa Kalasancjusza, któremu przewodniczył o. Józef Joniec SchP.
Współzawodnictwo oparte jest na zasadzie starogreckiej triady: stadion, teatr, świątynia i szczegółowych regulaminach. W tym roku obejmowało: 14 konkurencji sportowych, 14 konkursów wiedzy, konkursy plastyczne, wokalno-muzyczne i artystyczne oraz konkursy w ramach programu „Moja Mała Ojczyzna” i „Patriotyzm z pokolenia na pokolenie”. Jednym z elementów triady jest świątynia, która stanowiła duchowy filar dla każdego uczestnika, gdyż dzień jego rozpoczynała modlitwa brewiarzowa i Msza św., a kończył wieczorny apel, na którym wszyscy ponownie się spotykali. W kategorii sportu zaoferowano bardzo dużo dyscyplin sportowych, do których należały m.in.: biegi, pchnięcie kulą, rzut palantówką, skok wzwyż, skok w dal, tenis stołowy, badminton, pływanie, szachy, warcaby, biathlon letni, bieg na orientację, piłka nożna, piłka siatkowa i wiele innych. Teatr to kolejna część programu wychowawczego, która obejmowała współzawodnictwo kulturalne w konkursach: plastycznych, muzycznych, wiedzy, jak również prezentacje artystyczne, koncerty, wystawy, a także warsztaty teatralne. Główne cele parafiadowego teatru to: podsumowanie całorocznej pracy w zakresie edukacji kulturalnej, zapoznanie dzieci i młodzieży z zabytkami i historią Warszawy, rozwijanie aktywności twórczej grup rówieśniczych w środowisku lokalnym, promocja dorobku szkół, klubów, placówek oświatowo-wychowawczych. W tym roku uczestnicy warsztatów teatralnych zostali podzieleni na trzy grupy pod przewodnictwem: Marzeny Wysmyk, Konrada Kuźmińskiego oraz Mireli Zielińskiej. Podstawą zajęć była praca w grupach, która obejmowała: ruch sceniczny, pracę nad ciałem (postawa, gest, mimika), wiele ćwiczeń z nadawaniem przedmiotom i sytuacjom nowych znaczeń, ćwiczenia w orientacji przestrzennej, różnego rodzaju improwizacje, pracę nad głosem (ćwiczenia aparatu mowy, ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne, sceny aktorskie z tekstem i bez tekstu - pantomima).
W tym roku sama uczestniczyłam w warsztatach teatralnych. Moją instruktorką była Marzena Wysmyk, która jest absolwentką Podyplomowego Studium Reżyserii Teatrów Dzieci i Młodzieży w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej we Wrocławiu. Jest także autorką klasy teatralnej w V Liceum Ogólnokształcącym w Koszalinie i prowadzi własny Teatr „Na Bosaka”. Muszę przyznać, że warsztaty są dla mnie ogromnym doświadczeniem, które przyda mi się w szkole. Dzięki mojej instruktorce zrozumiałam, że nie można zamykać się tylko w jednym punkcie przekazu jakiejś historii, ponieważ widza nie można bać się zaskakiwać, trzeba mu pokazać, że teatr to nie tylko scena, aktor i tekst, ale to historia, w której każdy ma uczestniczyć, zrozumieć ją, przemyśleć. Dzięki temu, że uczestniczyłam w tych warsztatach, dowiedziałam się tej ważnej prawdy życiowej. Gdybym nie była ich uczestniczką, dalej popularyzowałabym stary stereotyp sceniczny. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że nie tylko my jesteśmy ważni na parafiadzie, ale i ona jest ważna dla nas, dlatego zachęcam wszystkich do wzięcia udziału na drugi rok w tym przedsięwzięciu, aby nasza wspólnota parafiadowa powiększała się i cieszyła się coraz większą grupą dzieci, młodzieży oraz opiekunów. Dodatkowo muszę podkreślić, że dostarcza ona wielu nagród. Sportowcy z parafii z Dziadkowic w tym roku zdobyli 13 medali, zajmując 8 miejsce na sto kilkadziesiąt parafialnych klubów sportowych. Należą im się wielkie gratulacje! Dziękujemy naszym sponsorom: „Mlekovicie” z Bielska Podlaskiego, Tadeuszowi Romańczukowi, wójtowi Marianowi Skomorowskiemu za dofinansowanie i autokar, prezesowi Banku Spółdzielczego z Siemiatycz Janowi Kocowi, Bankowi Spółdzielczemu z Brańska i Janowi Morzemu z Ciechanowca za dofinansowanie pobytu młodzieży na parafiadzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Jezus jest naszym lekarzem, chcącym uleczyć zranione serca

2025-06-12 09:34

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 9-13.

Piątek, 4 lipca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Elżbiety Portugalskiej
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego kard. Ryś zabiera diakonów na wspólny tydzień wakacyjny?

2025-07-05 11:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Co roku - na początku wakacji - kard. Grzegorz Ryś zabiera nowo wyświęconych diakonów łódzkiego seminarium duchownego na tydzień wspólnego wyjazdu. Przez ten wspólnie spędzony czas chce lepiej ich poznać, razem z nimi się modlić i przeżyć wspólnie czas czynnego wypoczynku.

Jak zauważa metropolita łódzki, pomysł tygodniowego wyjazdu z diakonami zrodził się z doświadczenia, które przywiózł do Łodzi z Krakowa. - Kiedy byłem jeszcze krakowskim księdzem, to kard. Franciszek zlecił mi zająć się grupą kleryków z Wiednia, z którymi na taki wakacyjno-studyjny wyjazd do Polski przyjechał kard. Schönborn. Kardynał Macharski prosił mnie, bym pojechał z nimi do Auschwitz, pochodził z nimi po obozie, a potem bym był z nimi w katedrze na Wawelu, gdzie kard. Schönborn przewodniczył Eucharystii, a potem oprowadzałem ich po katedrze. Do dziś pamiętam, że gdy kardynał wszedł do Krypty św. Leonarda, wtedy powiedział, że wreszcie rozumie Jana Pawła II. Dla mnie to było dużym przeżyciem, że kardynał - już w poważnym wieku - wsiadł ze swoimi klerykami w dwa busy i przyjechał na tydzień na wspólne wakacje, które były czasem poznawania siebie i rzeczywistości. Bardzo to mnie uderzyło - wspomina kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję