Reklama

Niedziela Świdnicka

Jak mam postępować? I co jest tak naprawdę dobre?

Pytał bp Adam Bałabuch na zakończenie wizytacji kanonicznej w parafii pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego sprawując Mszę świętą odpustową.

[ TEMATY ]

Świebodzice

Brat Albert Świebodzice

Wizytacja kanoniczna

bp Adam Bałabuch

Patryk Janaś

Msza św. odpustowa pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha.

Msza św. odpustowa pod przewodnictwem bp. Adama Bałabucha.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 20 czerwca w parafii zakończono wizytację kanoniczną, która rozpoczęła się w marcu, ale z wiadomych względów epidemicznych została przerwana. W godzinie miłosierdzia bp Adam Bałabuch spotkał się na serdecznej rozmowie i wspólnej modlitwie z grupami duszpasterskimi. Godzinę później podczas pierwszej Mszy św. udzielił sakramentu bierzmowania 51 młodym osobom. Druga Eucharystia o godz. 18. została odprawiona w duchu wdzięczności za 1. rocznicę poświęcenia kościoła, z prośbą o wstawiennictwo św. Brata Alberta Chmielowskiego o dalszą pomyślność miejscowej wspólnoty.

W homilii biskup pomocniczy diecezji świdnickiej nawiązał do odczytanej ewangelii o bogatym młodzieńcu: - Nikt nie jest dobry tylko sam Bóg. Na drodze chrześcijańskiej zachodzi tożsamość między dobrem i Bogiem. To Bóg jest najwyższym dobrem. Pytać o dobro, to tak naprawdę oznacza pytać o Boga. Dobro z kolei wiąże się ściśle ze świętością. Święta Matka Teresa z Kalkuty, kiedyś powiedziała, że świętość bardzo szybko wzrasta tam, gdzie istnieje dobro. Nigdy nie słyszałam o dobrych ludziach, którzy by zeszli na manowce. Dobro, to przyjęcie Pana Boga, to przyjęcie jego woli, to przyjęcie jego przykazań - wymieniał bp Adam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Patryk Janaś

Ewangelię odczytał ks. Mirosław Benedyk

Ewangelię odczytał ks. Mirosław Benedyk

Reklama

Opowiadając o świętym patronie wspólnoty parafialnej z osiedla Piastowskiego w Świebodzicach, biskup podkreślił, że Brat Albert Chmielowski zostawił wszystko, aby służyć Jezusowi w najuboższych braciach. - Brat Albert powtarzał: “Patrzę na Jezusa w jego Eucharystii. Czy Jego miłość wymyśliła coś jeszcze piękniejszego? Skoro jest chlebem i my bądźmy chlebem. Dawajmy siebie samych. - Tak święty Brat Albert został zdobyty przez Chrystusa, ale też pozwolił się Chrystusowi pochwycić - tłumaczył.

Patryk Janaś

Asystę przygotowała Służba Liturgiczna miejscowej parafii. Kacper Buczek i Marcin Oślizło podają biskupowi trybularz z kadzidłem.

Asystę przygotowała Służba Liturgiczna miejscowej parafii. Kacper Buczek i Marcin Oślizło podają biskupowi trybularz z kadzidłem.

- Biskup przytoczył również rozmowę Brata Alberta z jego przyjacielem malarzem Janem Skotnickim, który pytał go szczęście: - "Wiem, że Brat szukał szczęścia w wojaczce, w walce o Polskę. Wiem, że Brat szukał ukojenia w nauce, sztuce. Czy nareszcie dzisiaj w tym habicie Brat odnalazł to, czego pragnął?". Za całą odpowiedź dostrzegł serdeczny uśmiech i usłyszał słowa: "Mam schroniska i stowarzyszenia mych braci w Krakowie, Tarnowie, we Lwowie, w Zakopanem. Rozdałem w tym roku 20. tysięcy bochenków chleba, 12. tysięcy porcji kaszy, daję nocami dach nad głową setkom tych, którzy go nie mają. Niech ci, bracie, to służy za odpowiedź” - opowiadał.

Patryk Janaś

Wierni w maseczkach zachowywali bezpieczną odległość między sobą.

Wierni w maseczkach zachowywali bezpieczną odległość między sobą.

- Brat Albert zaczynając swoją działalności nie posiadał zupełnie niczego, bowiem wszystko co wielkie, rodzi się przede wszystkim z wielkości i siły ducha, z zaufania które składamy w Bogu. To samo można powiedzieć i o tej świątyni. Na początku nic tutaj nie było. Przyszedł pierwszy proboszcz, zmarły w 2012 roku ks. kan. Zenon Kowalski, który też właściwie nic nie miał, ale miał wiarę i ufność w Boga i w ludzi, którzy tutaj tworzą wspólnotę parafialną - przypomniał wizytujący parafię biskup.

Patryk Janaś

Bp Adam Bałabuch i dziekan dekanatu Świebodzice ks. kan. Józef Siemasz.

Bp Adam Bałabuch i dziekan dekanatu Świebodzice ks. kan. Józef Siemasz.

- Wołajmy Miłosiernego Boga, aby na nowo uwrażliwia nas na człowieka na jego potrzeby, abyśmy byli godni świadczyć sobą, swoimi rękami i sercem pomoc. Bo ponad wszystko największa jest miłość. Niech ta miłość płynie do nas, przede wszystkim z Eucharystii, którą się karmimy, która jest dla nas chlebem życia. Niech ta miłość wprowadza nas na drogę służby, bo służba prowadzi nas także do świętości, do życia wiecznego - podsumował bp Bałabuch.

ks. Mirosław Benedyk

Duszpasterze par. Św. Brata Alberta w Świebodzicach. Ks. kan. Daniel Szymanik i ks. Wojciech Oleksy.

Duszpasterze par. Św. Brata Alberta w Świebodzicach. Ks. kan. Daniel Szymanik i ks. Wojciech Oleksy.

Mszę świętą odpustową poprzedziło sprawozdanie duszpastersko - gospodarcze, podczas którego aktualny proboszcz ks. kan. Daniel Szymanik, wymieniał najważniejsze wykonane prace, w poświęconym lecz dalej budującym się kościele.

2020-06-20 20:00

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świebodzice. Żywa parafia - wizytacja u świętego Brata Alberta

[ TEMATY ]

Świebodzice

Brat Albert Świebodzice

Wizytacja kanoniczna

bp Adam Bałabuch

Stanisław Bałabuch

Przywitanie kanoniczne biskupa w progach świątyni

Przywitanie kanoniczne biskupa w progach świątyni

Uroczystość odpustowa w parafii św. Brata Alberta Chmielowskiego w Świebodzicach zbiegła się z zakończeniem wizytacji kanonicznej, będącej ważnym wydarzeniem w życiu wspólnoty.

Centralnym punktem była uroczysta Msza Święta w niedzielę 15 czerwca, której przewodniczył bp Adam Bałabuch. Podczas tej Eucharystii biskup pomocniczy diecezji świdnickiej udzielił sakramentu bierzmowania miejscowej młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłujmy tak, jak miłuje nas Bóg

2025-07-27 12:21

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican News

Dziś liturgia zachęca nas, abyśmy w modlitwie i miłości czuli się miłowani i miłowali, tak jak Bóg nas miłuje - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.

Nawiązując do czytanego w XVII niedzielę zwykłą roku C fragmentu Ewangelii (Łk 11, 1-13) papież zaznaczył, iż słowa modlitwy „Ojcze nasz” przypominają nam, że jesteśmy miłowanymi dziećmi poznającymi wspaniałość miłości Boga. Komentując następnie słowa o człowieku wstającym w nocy, by pomóc swemu przyjacielowi ugościć niespodziewanego przybysza, Leon XIV podkreślił, że Bóg zawsze nas wysłuchuje, gdy się do Niego modlimy. Zachęcił do wytrwałości w modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję