Reklama

Alfabet „Niedzieli”

Przyjaźń

Przyjaźń jest sztuką. Często wymaga podejmowania ryzyka, gotowości do nadstawiania karku czy nawet, gdy zajdzie taka potrzeba, poświęcenia własnego życia za przyjaciela. „Wierny bowiem przyjaciel potężną obroną, kto go znalazł, skarb znalazł” (Syr 6, 14)

Niedziela świdnicka 6/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Być przyjacielem znaczy „być dostępnym” w dzieleniu się życiem, mądrością i sobą samym. Bycie dostępnym zawiera postawę sygnalizującą odkrycie najgłębszego „ja”. Taka osoba potrafi się zaangażować i przetrwać wszelki zamęt. Przyjaciel to ten, na którym można polegać. Mówiąc krótko, przyjaźń stawia wymagania: „bądź zawsze przy mnie” - to dostępność w sytuacjach życia lub śmierci, czy też innych ciężkich chwilach. Przyjaciel jest wystawiony nawet na poświęcenie własnego życia w imię przyjaźni. Czy my potrafimy być takimi przyjaciółmi dla innych? Bóg jest takim przyjacielem, tak jak i Jezus, który nazywa nas „przyjaciółmi”, a nie sługami. (Porównaj Spiritual Life Jesień 2002). Bóg jest z nami i przy nas, tak jak powinien być przyjaciel. Ten przyjaciel dba o nas, chce cierpieć za nas, a nawet za nas umrzeć. To wyobrażenie znajdujemy i w Starym, i w Nowym Testamencie, a szczególnie jest to widoczne w Ewangelii św. Jana, gdzie Jezus obwieszcza chęć poświęcenia swego życia za przyjaciół. Nasze relacje międzyludzkie odzwierciedlają więź z Bogiem.
Powszechnymi cechami przyjaźni, wartymi wspomnienia, są lojalność, wierność i zaufanie. Jak zdobyć takiego przyjaciela? Gdzie szukać? Trzeba nauczyć się widzieć bliźniego, ale żeby nawiązać kontakt, trzeba go przyjąć:,,Istnieje jednak kryzys mieszkaniowy o wiele poważniejszy niż brak pomieszczeń: brak ludzi wewnętrznie gotowych na przyjęcie braci” - pisze w swojej książce,, Modlitwa i czyn” Michel Quoist.,,Bądź domem dla wszystkich zawsze otwartym, z „wolnym wejściem”, bez,,złych psów”, które odstraszają: twój charakter, pycha, egoizm, zazdrość, ironia, szorstkość, brak delikatności. Niech bliźni nie odchodzi, mówiąc:,,Nie śmiałem, bałem się, że mnie odepchnie, że sobie zakpi ze mnie, że nie zrozumie”; bez zwlekania z przyjęciem, bo to budzi wahanie; od razu wolny (choćby tylko na uściśnięcie ręki lub uśmiech, jeżeli nie masz czasu poprosić, aby usiadł, chwila pełnej uwagi wystarcza na „przyjęcie” bliźniego); bez odbierania, bo to drogo kosztuje: jeżeli coś dajesz, niech to będzie bezinteresowne, niczego w zamian nie oczekuj; bez wiążącej umowy: wchodzi się, wychodzi się, kiedy się chce, bez formalności, w sposób niezobowiązujący”. Podstawą budowania więzi z drugim człowiekiem jest rozmowa, ale taka, która nakazuje najpierw słuchać:,,Nie przerywaj drugiemu, żeby mówić o sobie. Pozwól mu do końca się wypowiedzieć. Jeżeli masz chęć mówić o sobie, to czy nie dlatego, że o sobie myślisz? A jeżeli myślisz o sobie, już nie jesteś cały dla tamtego” - przekonuje Quoist.,,Jeżeli mówisz o sobie, niech to będzie ze względu na drugiego, żeby go oświecić, upewnić, ubogacić, nigdy zaś żeby się wydać lepszym, żeby zaćmić, zniechęcić, przygnieść. Jeżeli bliźni milczy wobec ciebie, uszanuj to milczenie, potem łagodnie pomóż mu mówić. Popytaj o jego życie, o zajęcia, pragnienia, kłopoty; bo mówić z drugim to także pytać. Uważaj, żeby drugi nie odszedł, zanim nie powie tego, co chciał”.
,,Kiedy przeżywałem trudne chwile w swoim życiu, niepowodzenia zawodowe, utrata stanowiska, ze zdumieniem stwierdziłem, że przyjaciół w biedzie mam niewielu” - dzieli się Andrzej z Wałbrzycha.,,Ja, człowiek powszechnie lubiany, szanowany, wokół którego zawsze dużo ludzi, zostałem praktycznie sam. Ludzie, na których liczyłem, i uznawałem za bliskich, przyjaciół - zawiedli. Niespodziewanie dla mnie samego, sprawdzili się inni, których nie uznawałem za przyjaciół, co najwyżej za znajomych. To doświadczenie wiele mnie nauczyło. Wyciągnąłem wnioski. Również wobec siebie. Zrozumiałem, że dużo mojego egoizmu było w kontaktach z innymi”.
Pan Jezus nazywa nas swoimi przyjaciółmi. Za nas poniósł śmierć męczeńską. Umiłował nas do końca. Przyjaźń Jezusa jest wzorem naszych ludzkich przyjaźni. Budowanie naszych ludzkich przyjaźni, musi być nacechowane ciężką pracą, nad sobą samym. Po to, aby w pokorze być darem dla drugiego człowieka. Oczekujemy od przyjaciela lojalności, wierności i zaufania? Najpierw sami obdarujmy go tymi darami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekspert: problem dzietności zależy od wychowania młodych. Religijność wspiera demografię

Istota problemu demograficznego w Polsce tkwi nie w barierach ekonomicznych czy społecznych, ale w wychowywaniu młodego człowieka - ocenił psycholog dr Szymon Grzelak, prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej. Podkreślił, że młodych trzeba wspierać w chęci posiadania potomstwa.

Ekspert w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że religijność jest czynnikiem wiążącym się z większym pragnieniem posiadania dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Kapłaństwo odwagi, miłości i radości

2025-05-24 17:06

[ TEMATY ]

Świdnica

diecezja świdnicka

święcenia kapłańskie

święcenia prezbiteratu

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Neoprezbiterzy 2025 diecezji świdnickiej. Od lewej: Ks. Marcin Dudek, ks. Aksel Mizera, ks. Piotr Kaczmarek, ks. Jakub Dominas

Neoprezbiterzy 2025 diecezji świdnickiej. Od lewej: Ks. Marcin Dudek, ks. Aksel Mizera, ks. Piotr Kaczmarek, ks. Jakub Dominas

O teologicznej głębi i wymagającej naturze kapłaństwa – osadzonego na odpowiedzialności, odwadze i miłości – mówił bp Marek Mendyk podczas święceń prezbiteratu w katedrze świdnickiej.

W sobotnie przedpołudnie 24 maja świdnicka katedra wypełniła się modlitwą i radością. Czterech diakonów, absolwentów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Świdnickiej oraz Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, przyjęło sakrament święceń prezbiteratu. Nowymi kapłanami Kościoła zostali: ks. Jakub Dominas z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wałbrzychu, ks. Marcin Dudek z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie, ks. Piotr Kaczmarek z parafii św. Jakuba Apostoła w Małujowicach (archidiecezja wrocławska) oraz ks. Aksel Mizera z parafii Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: cieszymy się, że mamy bł. ks. Stanisława Streicha

2025-05-24 19:58

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Diecezja bydgoska

bł. ks. Stanisław Streich

Archidiecezja Poznańska

bł. ks. Stanisław Streich

bł. ks. Stanisław Streich

„Cieszymy się, że mamy bł. ks. Stanisława Streicha” - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, który uczestniczył w uroczystościach beatyfikacyjnych w Poznaniu.

Biskup bydgoski podkreślił, że jest to niezwykłe wydarzenie nie tylko dla diecezji bydgoskiej, ale całego Kościoła w Polsce. - W Bydgoszczy możemy doświadczyć jego śladów. W naszym mieście się urodził, w parafii farnej przyjął sakrament chrztu, a w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa przeżył Mszę św. prymicyjną - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję