Reklama

Pogrzeb posła Grzegorza Dolniaka

Niedziela sosnowiecka 18/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Misja przez nich wybrana została wypełniona - powiedział na zakończenie kazania bp Grzegorz Kaszak. Biskup sosnowiecki przewodniczył 22 kwietnia żałobnej celebrze śp. posła Grzegorza Dolniaka. Po Eucharystii sprawowanej w kościele Świętej Trójcy w Będzinie, parlamentarzysta, który zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, został pochowany na najstarszej będzińskiej nekropolii, tuż przy kaplicy św. Tomasza Becketa.
„Życie ludzkie szybko przemija i jest kruche. Spieszmy się żyć poprawnie” - rozpoczął homilię Biskup sosnowiecki. Słuchali go ludzie w wypełnionym po brzegi kościele oraz zgromadzeni na zewnątrz, gdzie ustawiony był olbrzymi telebim na którym ci, którzy nie weszli do świątyni śledzili przebieg uroczystości. Przyjechali z całego Zagłębia, które w parlamencie reprezentował poseł Dolniak. Na wszystkich twarzach dostrzec można było smutek, na wielu zaczerwienione oczy i łzy.
W kościele, tuż za trumną siedziała przeżywająca mocno żona śp. Grzegorza Dolniaka - Barbara, z córką Patrycją i matką Aliną. Niedaleko rodziny zasiedli najważniejsi ludzie w państwie: pełniący obowiązki prezydenta RP marszałek Sejmu Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk z kilkoma ministrami; byli m.in. minister skarbu Aleksander Grad, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, minister kultury Bogdan Zdrojewski i rzecznik rządu Paweł Graś. Na cmentarzu dołączył szef MON Bogdan Klich. Pełno było parlamentarzystów z klubu PO na czele z Grzegorzem Schetyną. Byli też przedstawiciele innych partii. Niespodziewanie - wcześniej o tym nie informowano - zjawił się przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Ksiądz Biskup przypomniał, że poseł Grzegorz Dolniak, razem z innymi członkami delegacji prezydenckiej lecącej na uroczystości 70-lecia zbrodni katyńskiej - złożyli ofiary z życia. „Ich śmierć będzie się już łączyła na zawsze z ofiarami Katynia” - podkreślił Kaznodzieja. Wyjaśnił, że polecieli tam, by świat dowiedział się o zbrodni katyńskiej, i dzięki ich ofierze tak się stało. Amerykanie, Rosjanie, Niemcy i wiele innych narodów otworzyło oczy na ludobójstwo na elitach narodu polskiego w 1940 r.
Uroczystość miała charakter państwowy. Przy trumnie wartę trzymali przedstawiciele wojska i policji, a tuż przed rozpoczęciem Mszy św. odczytano decyzję o przyznaniu śp. Grzegorzowi Dolniakowi Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski.
Po Eucharystii śp. posła Dolniaka pożegnała cała czołówka PO. Ze wszystkich pięciu mów wygłoszonych nad trumną przebijało uznanie dla parlamentarzysty: Marszałek Sejmu mówił o skromności; Premier podkreślał pracowitość; zaangażowanie w prace parlamentu i ugrupowania były osią wystąpienia Grzegorza Schetyny i szefa PE prof. Jerzego Buzka. Prezydent Będzina zadeklarował, że władze samorządowe będą kontynuowały dzieło posła Grzegorza Dolniaka. Na koniec wszystkim podziękowała żona śp. Grzegorza Dolniaka - Barbara, szczególnie za słowa Premiera, który przy powitaniu trumny na Okęciu w Warszawie powiedział o śp. Grzegorzu Dolniaku, że był „do bólu uczciwy”.
Chwilę po zakończeniu uroczystości Marszałek i Premier odlecieli do Warszawy. Podinsp. Dariusz Nowak, zastępca Komenda Powiatowego Policji w Będzinie, dowodzący całą skomplikowaną pod względem logistycznym akcją, powiedział, że uroczystość przebiegła sprawnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny

Niedziela podlaska 24/2002

[ TEMATY ]

serce

Karol Porwich/Niedziela

W sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa obchodzimy wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny.

To serce tak czyste, tak piękne i dobre, dzieło i radość Trójcy Przenajświętszej. Ojciec znajduje upodobanie w oglądaniu Serca Przenajświętszej Panny Maryi jako arcydzieła swej ręki. Serce Maryi jest dla nas tak czułe, że serca wszystkich matek są przy nim jak sopel lodu. (z Myśli św. Jana Vianney´a - proboszcza z Ars)
CZYTAJ DALEJ

Ślady apostolskie w kościele Matki Bożej in Traspontina

2025-06-29 17:06

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Św. Piotr i Paweł

Włodzimierz Rędzioch

Przy słynnej via della Conciliazione, alei biegnącej od Zamku Świętego Anioła do Bazyliki św. Piotra, wznosi się kościół Matki Bożej in Traspontina.

Mało kto wie, że w tym kościele, którego kustoszami są karmelici, znajdują się pamiątki po patronach Rzymu, św. Piotrze i św. Pawle - dwie kolumny, do których, zgodnie ze starożytną tradycją, przywiązano apostołów w czasie biczowania. Historycy uważają, że w 1195 r. na polecenie Celestyna III kolumny te zostały umieszczone w starożytny kościele S. Maria in Traspontina, który znajdował się bardzo blisko Zamku Świętego Anioła. Stąd w 1587 r. obie kolumny zostały przetransportowane do nowego kościoła pod tym samym wezwaniem, który stanął nieco bliżej Bazyliki ś. Piotra. Kaplica Kolumn była jedną z pierwszych ukończonych w nowym kościele, właśnie z względu na kultu i cześć, którymi się cieszyli Apostołowie.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję