Reklama

90. rocznica bitwy pod Komarowem

Zwycięstwo było nam pisane

Od 19 lat spotykamy się na polach Wolicy Śniatyckiej w miejscu, w którym Polska Kawaleria pokonała siejącą postrach Konarmię Siemiona Budionnego. Porażka była tak znacząca, że przeciwnik nigdy już nie odzyskał swojej siły bojowej. Bitwa pod Komarowem była początkiem końca 1. Armii Konnej Budionnego. Niezłomna wola walki polskich żołnierzy o utrwalenie niedawno odzyskanej niepodległości i zwycięstwo, jakie 1. Dywizja Jazdy Juliusza Rómmla odniosła w tej bitwie - były tak wielkie, że nie możemy o nich nie pamiętać. Naszym moralnym i patriotycznym obowiązkiem jest utrwalenie tamtych wydarzeń w pamięci Polaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze uroczystości związane z obchodami rocznicowymi zgromadziły niewiele osób. Dzisiaj, po 19 latach, na obchody rocznicy Bitwy pod Komarowem zjeżdżają uczestnicy z całej Polski. Coraz więcej osób przybywa spoza granic naszego kraju. W roku bieżącym swoją obecność zapowiedział m.in. Maciej Dembiński z Kanady, syn dowódcy 9. Pułku Ułanów Małopolskich Stefana Dembińskiego, Andrzej Krzeczunowicz z Londynu, syn Kornela Krzeczunowicza, dowódcy 8. Pułku Ułanów księcia Józefa Poniatowskiego. Już po raz kolejny odwiedzi nas Lesław Kukawski - autorytet w dziedzinie kawalerii polskiej, oraz mjr Zbigniew Makowiecki - prezes Kół Pułkowych mieszkający w Londynie. Mjr Makowiecki poprowadzi II Ogólnopolskie Manewry Kawaleryjskie, które będą miały miejsce 27 sierpnia br.; będzie to pierwszy z trzech dni, jakie są związane z obchodami 90. rocznicy Bitwy pod Komarowem. Manewry mają też związek ze świętem kawalerii polskiej, które w tym roku obchodzone jest po raz pierwszy, a ustanowione zostało w 2009 r. zarządzeniem Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha. Drugiego dnia uroczystości (28 sierpnia) został zaplanowany „Bieg gońca”; jego trasa liczy 21 km. Kawalerzyści z całej Polski będą musieli wykazać się nie tylko umiejętnościami jeździeckimi oraz władaniem szablą i lancą, ale też „celnym okiem”. Wieczorem o godz. 17.00 zostanie przeprowadzony capstrzyk i apel poległych. O godz. 19.00 odbędzie się Msza św. pod przewodnictwem ks. prał. Andrzeja Puzona. Liturgię uświetni, a po Mszy św. da koncert Warszawski Chór „Polonia” im. I. J. Padarewskiego.
Następnie ułani udadzą się do stanicy w Kolonii Krzywystok na tradycyjna biesiadę ułańską. Niedziela (29 sierpnia) będzie głównym dniem uroczystości. Rozpocznie się Mszą św. koncelebrowaną na polu bitwy w Wolicy Śniatyckiej o godz. 9.00, w której będą uczestniczyć przedstawiciele władz państwowych i parlamentarzyści. W uroczystości religijno-patriotycznej weźmie udział Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego, Orkiestra Garnizonowa Wojska Polskiego oraz batalion reprezentacyjny Wojska Polskiego. Ok. godz. 12.30 rozpocznie się część kawaleryjska, którą zakończy inscenizacja Bitwy pod Komarowem z udziałem ok. 300 kawalerzystów. Scenariusz inscenizacji ilustrowany m.in. przez Weronikę Kobyliską (wnuczkę Szymona Kobylińskiego) będzie do nabycia w czasie uroczystości. Udział w inscenizacji zapowiedzieli także aktorzy grający w filmie Jerzego Hoffmana „Bitwa Warszawska 1920”. Zdjęcia do tej produkcji będą kręcone m.in. na polach Wolicy Śniatyckiej już od 23 sierpnia. Swój przyjazd na plan zapowiedział reżyser Jerzy Hoffman.
Patronat Honorowy nad obchodami 90. Rocznicy Bitwy pod Komarowem objęli: Prezydent RP Bronisław Komorowski, Wojewoda Lubelski Genowefa Tokarska, Marszałek Województwa Lubelskiego Krzysztof Grabczuk i Biskup Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej ks. dr Wacław Depo. Patronat medialny sprawują TVP Historia, Katolickie Radio Zamość, „Niedziela Zamojsko-Lubaczowska”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polscy metropolici po przyjęciu paliuszy: Nie można rozrywać jedności

Podczas uroczystości świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wattykanie Papież Leon XIV nałożył paliusze 54 metropolitom. W tym gronie było trzech arcybiskupów z Polski: metropolita warszawski Adrian Galbas, metropolita poznański Zbigniew Zieliński oraz metropolita szczecińsko-kamieński Wiesław Śmigiel. W rozmowie z Vatican News metropolici podkreślali, że to wielkie przeżycie, ale też zobowiązanie do budowania jedności Kościoła.

Metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel nie krył emocji po tym, jak Leon XIV włożył mu paliusz. „Odczuwam ogromną radość i wzruszenie. Paliusz nałożony przez Ojca Świętego na ramiona słabego człowieka, to symbol zaufania, jedności i też zadań. Paliusz symbolizuje przecież tych, którzy są powierzeni trosce arcybiskupa” powiedział Vatican News metropolita szczecińsko-kamieński.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Ślady apostolskie w kościele Matki Bożej in Traspontina

2025-06-29 17:06

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Św. Piotr i Paweł

Włodzimierz Rędzioch

Przy słynnej via della Conciliazione, alei biegnącej od Zamku Świętego Anioła do Bazyliki św. Piotra, wznosi się kościół Matki Bożej in Traspontina.

Mało kto wie, że w tym kościele, którego kustoszami są karmelici, znajdują się pamiątki po patronach Rzymu, św. Piotrze i św. Pawle - dwie kolumny, do których, zgodnie ze starożytną tradycją, przywiązano apostołów w czasie biczowania. Historycy uważają, że w 1195 r. na polecenie Celestyna III kolumny te zostały umieszczone w starożytny kościele S. Maria in Traspontina, który znajdował się bardzo blisko Zamku Świętego Anioła. Stąd w 1587 r. obie kolumny zostały przetransportowane do nowego kościoła pod tym samym wezwaniem, który stanął nieco bliżej Bazyliki ś. Piotra. Kaplica Kolumn była jedną z pierwszych ukończonych w nowym kościele, właśnie z względu na kultu i cześć, którymi się cieszyli Apostołowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję