Reklama

Polityka

P. Duda: kompletnie nie rozumiem tego, co się dzieje z TIR-em z pomocą humanitarną

Ciężarówka z pomocą humanitarną od NSZZ "Solidarność" dla białoruskich zakładów pracy stoi od wielu godzin na granicy, a kierowca został na jakiś czas aresztowany – mówił w czwartek lider Solidarności Piotr Duda. Kompletnie tego nie rozumiem – dodał.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

NSZZ "Solidarność" przygotowała transport blisko 20 ton żywności, głównie konserw, który miały trafić do Mińska, do pracowników strajkujących zakładów. Adresatem miał być Białoruski Kongres Demokratycznych Związków Zawodowych. Ciężarówka z pomocą humanitarną formalnie wyjechała z Polski w środę wieczorem, ale została zatrzymana na terminalu w białoruskiej części przejścia.

"TIR został odprawiony po polskiej stronie i przejechał na stronę białoruską. Stoi tam już od 20 godzin. Z informacji, które mieliśmy przez całą noc, około pierwszej lub drugiej w nocy kierowca został aresztowany, przyjechało białoruskie KGB, został skuty w kajdany, zostało z nim przeprowadzone przesłuchanie. Nad ranem go wypuszczono i szuka się w tej chwili różnego rodzaju pretekstów, że brakuje tego dokumentu lub innego" – relacjonował podczas konferencji prasowej przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznaczył, że w ciężarówce z pomocą humanitarną dla strajkujących na Białorusi związkowców jest jedynie żywność. Przypomniał, że dodatkowo utworzono także fundusz solidarności z Białorusią, który został zasilony przez członków "S" kwotą 1 mln zł.

Reklama

Lider Solidarności podkreślał, że akcja nie ma żadnego podtekstu politycznego. "Jasno chcę z tego miejsca powiedzieć, to nie jest żadna polityka, to jest pomoc humanitarna. Jedna organizacja społeczna, jaką jest związek zawodowy, przekazuje pomoc humanitarną drugiej organizacji związkowej, dlatego tego kompletnie nie rozumiemy, dlaczego kierowca stoi 20 godzin na granicy" – powiedział.

Podczas briefingu szef "S" poinformował, że otrzymał w środę od przewodniczącego Białoruskiego Kongresu Wolnych Demokratycznych Związków Zawodowych Aleksandra Jaroszuka pismo, w którym został poproszony o przyjazd na Białoruś. Duda zapewniał podczas konferencji, że zrobi wszystko, by "w najbliższym terminie udać się na Białoruś" i spotkać się z przewodniczącym Jaroszukiem.

"Nie możemy pozostać bierni wobec tego, co dzieje się na Białorusi. Musimy zrobić wszystko, aby pomóc naszym koleżankom i kolegom związkowcom" – dodał lider Solidarności.

Duda zaznaczył, że na bieżąco będzie informował o rozwoju sytuacji dotyczącej zatrzymanego konwoju. Podkreślił, że jest w stałym kontakcie z zatrzymanym kierowcą ciężarówki.

Poinformował też, że wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz spotkał się ambasadorem Białorusi w Polsce Władimirem Czuszewem. Jak powiedział, "od tego spotkania zależy, jakie zostaną podjęte dalsze decyzje".

"Jestem w kontakcie MSZ. Zobaczymy, jak zareaguje ambasador. Wtedy zadecydujemy, czy poprosimy kierowcę, aby zwrócił się o cofnięcie towaru z powrotem do Polski. Na pewno nie będziemy tego człowieka niepotrzebnie narażać. Sytuacja jest dynamiczna" – dodał.

Od 9 sierpnia Białorusini protestują przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksander Łukaszenko, zdobywając ponad 80 proc. głosów.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Swiatłana Cichanouska, kandydatka w niedawnych wyborach prezydenckich na Białorusi, która obecnie przebywa na Litwie, wezwała Białorusinów do kontynuowania i rozszerzania strajków, by doprowadzić do nowych wyborów głowy państwa. Cichanouska zwróciła się wówczas m.in. do strajkujących pracowników zakładów Biełaruskalij, fabryki traktorów MTZ i Grodno Azotu, podkreślając, że protestujący są "symbolem nowej, wolnej Białorusi".

2020-08-27 18:56

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzwony katedr Europy odezwały się o godz. 12

[ TEMATY ]

Solidarność

Gryffindor / pl.wikipedia.org

Najsławniejszym dzwonem jest Dzwon Marii Panny bardziej znany jako Pummerin. Znajduje się w katedrze św. Szczepana w Wiedniu

Najsławniejszym dzwonem jest Dzwon Marii Panny bardziej znany jako Pummerin. Znajduje się w katedrze św. Szczepana w Wiedniu

Na znak głębokiego smutku z powodu szkód, jakie spowodował pożar zabytkowej katedry Notre-Dame w Paryżu, o godz. 12.00 odezwały się dzwony wielu katedr i bazylik w Europie.

W sposób szczególnie bolesny przeżywają to wydarzenie Austriacy, bowiem dokładnie przed 74 laty, 11 kwietnia 1945, pożar strawił znaczne części wiedeńskiej katedry św. Szczepana. O godz. 12.00 runął największy dzwon katedry "Pummerin", który odzywa się tylko z okazji największych wydarzeń. "Dzwon uderzy dziś w południe" - zapowiedział mediom wikariusz generalny archidiecezji wiedeńskiej, ks. kanonik Nikolaus Krasa.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo choroby nowotworowej księdza: kłóciłem się z Panem Bogiem

2025-06-15 21:54

[ TEMATY ]

świadectwo

Parafia w Pierśćcu

Ks. Piotr Góra

Ks. Piotr Góra

Poruszającym świadectwem swojej choroby nowotworowej, zdiagnozowanej niespodziewanie w 2022 roku, podzielił się ks. dr Piotr Góra podczas uroczystości odpustowych odnalezienia relikwii św. Mikołaja, które odbyły się 15 czerwca 2025 r. w sanktuarium w Pierśćcu.

Sekretarz biskupa diecezji opisał emocje towarzyszące diagnozie, przebieg leczenia i towarzyszącą mu intensywną modlitwę. Wskazał na ważną rolę wspólnoty modlącej się w sanktuarium w Pierśćcu, a także na szczególne znaczenie figury św. Mikołaja, która wędrowała między chorymi kapłanami jako znak duchowego wsparcia.
CZYTAJ DALEJ

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję