Reklama

Roztropny jak… chrześcijanin!

Niedziela podlaska 39/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością,wytrwałością, łagodnością”
(1 Tm 6, 11)

Podziwiać należy niezwykłą zdolność wytrawnych szachistów, którzy potrafią planować kilkanaście swoich ruchów naprzód, przewidując ewentualne posunięcia przeciwnika. O ileż bardziej trzeba podziwiać zmysł polityczny i gospodarczy ludzi umiejących zawsze wyczuć aktualną koniunkturę i dokonać właściwych wyborów, podjąć celne decyzje. Bywa to tym cenniejsze, jeśli służy nie tylko jednostce, ale też całej społeczności. Wobec wieczności jednak często ta fenomenalna w ziemskich warunkach taktyka zupełnie zawodzi!
Beztroskę i zadufanie w sobie piętnuje prorok Amos. Bezmyślnie ucztujących i upijających się dosięgnie Boża kara, ponieważ nie stać ich nawet na minimum refleksji nad tragedią narodu. Muszą doznać wygnania, gdyż nawet palcem nie ruszyli, by podtrzymać „upadający dom Józefa”. Jezusowa przypowieść o bogaczu i Łazarzu podejmuje w zasadzie identyczny problem, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że chodzi tu wyłącznie o indywidualną odpowiedzialność za naganne życie, polegające na nieliczeniu się z Bogiem i Jego prawem. Nie wiemy do końca, czy bogacz doświadczał już męki piekła, czy jest potępiony, ale musi poruszać rozpaczliwa prośba, skierowana do Abrahama, o cudowną interwencję na rzecz pozostających na ziemi braci. Wielce pouczająca jest nauka płynąca z ust Patriarchy: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają”. Okaże się wkrótce, że spełnią się zapowiedzi Mistrza, że nawet powstanie z martwych Chrystusa zostanie przez wielu zlekceważone i nie będzie wystarczającym argumentem do nawrócenia i przemiany życia… Św. Paweł nie zawaha się użyć najmocniejszych argumentów, by skłonić swego ucznia - Tymoteusza - do „walki w dobrych zawodach” dla zdobycia życia wiecznego. Aż do przyjścia Pana Tymoteusz ma zachować „przykazanie nieskalane, bez zarzutu”, podejmując na każdej płaszczyźnie wysiłek o pełnię wiary, co oznacza niewątpliwie wejście w jeszcze ściślejszą relację z Odkupicielem.
Nie musimy być szachowymi mistrzami ani fenomenalnymi politykami, czy nieomylnymi inwestorami. Zadanie, jakie Pan Bóg przed nami stawia, jest niewiarygodnie proste: wyzuci z lekkomyślności i pychy mamy wsłuchać się uważnie w naukę Ewangelii. Pozwoli nam to uniknąć pułapki samowystarczalności i nieliczenia się z Bogiem. Pozwoli zawalczyć o życie wewnętrznie złączone z Chrystusem ubogim, opuszczonym, ale też Chrystusem zwycięskim, obdarowującym wiernych Mu nagrodą przygotowaną przez Ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

TVP nie przychyliło się do apelu Powstańców - koncert bez Tomasza Wolnego

2025-07-23 17:09

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Tomasz Wolny

Karol Porwich/Niedziela

Pomimo apelu Powstańców Warszawskich, TVP zdecydowała, że Tomasz Wolny nie poprowadzi koncertu "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki".

Na początku lipca media obiegł list Powstańców Warszawskich, w którym to apelowali do przedstawicieli Muzeum Powstania Warszawskiego oraz TVP o przywrócenie Tomasza Wolnego jako prowadzącego koncert „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.
CZYTAJ DALEJ

Czym tak naprawdę karmię swojego ducha?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Mt 13, 10-17.

Czwartek, 24 lipca. Wspomnienie św. Kingi, dziewicy
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz w Wieliczce o św. Kindze: Nie przespała życia. Wypełniła je dobrem, bezinteresowną i mądrą służbą

2025-07-24 16:00

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

św. Kinga

Wieliczka

Rafał Stachurski / Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Jej przykład może nas inspirować do miłości i służby, choć żyjemy w innych czasach, choć stają przed nami inne wyzwania – o św. Kindze w dniu jej liturgicznego wspomnienia mówił kard. Stanisław Dziwisz. Arcybiskup krakowski senior przewodniczył porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka”.

24 lipca w liturgii przypada wspomnienie św. Kingi. To właśnie dlatego tego dnia porannej Mszy św. w kaplicy poświęconej patronce górników w Kopalni Soli „Wieliczka” przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. – Gromadzimy się w tym niezwykłym miejscu, 100 metrów pod ziemią. (…) Kaplica jest miejscem modlitwy i kultu Bożego, słusznie więc ogarnia nas podziw dla zmysłu wiary tych, którzy w ten sposób chcieli podkreślić, że Bóg jest i powinien być wszędzie tam, gdzie człowiek żyje i pracuje, trudzi się i czyni sobie ziemię poddaną, podejmując w ten sposób zadanie przekazane mu przez Stwórcę i Pana nieba i ziemi – mówił na początku homilii arcybiskup krakowski senior. Zauważył przy tym, że położenie kaplicy św. Kingi „przemawia do naszej wyobraźni”, gdyż przypomina, że człowiek żyje w świecie stworzonym przez Boga i oddanym mu do dyspozycji, ale nie na zawsze. – Ziemia bowiem dla każdego człowieka jest wstępnym etapem wędrówki i przygotowania się do nieskończenie większej rzeczywistości, którą nazywamy niebem i która będzie życiem bez końca z Bogiem w Jego królestwie, przygotowanym nam od założenia świata – wyjaśnił kard. Stanisław Dziwisz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję