Reklama

„PLUSY parafii”

Rozpoczęliśmy cykl: „Radiowa niedziela w parafii - PLUSY parafii”. Wszystko wydawało się przygotowane i przemyślane do ostatniego szczegółu. Wizyta poprzedzająca transmisję radiową była dopięta na ostatni guzik. A jednak okazało się, że nie o wszystkim do końca pomyśleliśmy, nie wszystko przewidzieliśmy… Świeszewo - malownicza miejscowość, z ładnie usytuowanym kościółkiem, znajduje się w miejscu, gdzie zasięg sieci Internetu bezprzewodowego osiąga punkt krytyczny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czterdzieści minut przed Mszą św. pojawiliśmy się w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Świeszewie, aby podłączyć komputer do wzmacniacza i za pomocą łącza bezprzewodowego jednej z sieci (mieliśmy przy sobie 3 karty Play, Orange i Era) rozpocząć transmisję Mszy św. Jakież było nasze zdumienie, gdy okazało się, że uzyskane połączenia nie są w stanie przekazać wymaganego transferu danych. Głos w studio w Gryficach urywał się i zamiast próbnego śpiewu młodej organistki ze Świeszewa słychać było przejmującą ciszę.
Dziwnie musieliśmy wyglądać, gdy przed Mszą św. biegaliśmy z laptopem po łące przy kościele, aby sprawdzić, czy w innym miejscu nie ma lepszego zasięgu… Ksiądz trzymający przed sobą komputerek i dzielnie kroczący to w jedną, to w drugą stronę, a za nim pani Iwona z przedłużaczem… Bieganie, niestety, nie przyniosło żadnego efektu, trzeba było się poddać. Transmisja tą metodą nie miała racji bytu. W ciągu 7 min trzeba było wymyślić coś innego. Nasze umysły pracowały, jak wielka fabryka w chwili największego popytu na towary. Niestety, efektów wzmożonej pracy umysłów nie było zbyt wiele. Na 2 min przed Mszą św. podejmujemy decyzję, że transmisja odbędzie się przez telefon komórkowy - na szczęście są sieci, które oferują darmowe minuty na stacjonarne telefony. Zatem szybki telefon do studia i umieszczenie aparatu telefonicznego na ołtarzu. Westchnienie do św. Judy Tadeusza (patron spraw beznadziejnych), żeby chociaż bateria w telefonie wytrzymała do końca Eucharystii. Dzwonek sygnaturki, pieśń na wejście, znak krzyża… i Msza św. się rozpoczęła.
Płomienne kazanie ks. wicedziekana Romana Banasia, ładne, ale sprawne śpiewy, to elementy, które ubogaciły liturgię i przyczyniły się do tego, że transmisja nie została przerwana przed czasem. Może jakość połączenia nie była zachwycająca, ale ważne, że było słychać, i że udało się przekazać wspólną modlitwę słuchaczom.
Potem uroczysty niedzielny obiad, na który ks. proboszcz zaprosił różnych gości. Byli zatem tacy, którzy zachwycali się ks. proboszczem i parafią, ale i tacy, którzy dotychczas niezbyt przychylnie wypowiadali się o parafii. O godz. 15 ks. proboszcz poprowadził Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a chwilę później na antenie można było usłyszeć parafian licytujących się, na temat plusów parafii. Jak się okazało, nikt nie dostrzegał w parafii żadnych negatywów, a ks. proboszcz… no cóż, oddajmy głos rozmawiającym.
Oto kilka cytatów: „Naszym ukochanym ojcem jest nasz ksiądz proboszcz kochany”; „On się o nas bardzo troszczy i remontuje kościoły. Nie tylko w Świeszewie, ale w innych wioskach także”; „Jeśli mówimy o plusach parafii to trzeba powiedzieć o księdzu proboszczu, który prowadzi parafię. Wszystkie trzy kościoły (Trzygłów, Ościęcin, Świeszewo) są stare, przedwojenne. Dzięki staraniu księdza proboszcza znalazły się w rejestrze zabytków. Dzięki temu można je rewitalizować, zdobywać pieniądze na remont. Jesteśmy dumni z naszych kościołów”; „Żyjemy tutaj, zżyliśmy się z księdzem. Ksiądz zna swoją owczarnię - zna nasze plusy - minusy. W ciągu tych lat wiele uroczystości pokazało, że jesteśmy zintegrowani. W ubiegłym roku np. zorganizowaliśmy się z okazji 20-lecia święceń ks. proboszcza. Dookoła kościoła w Świeszewie zasadzono tuje, wykonano prace porządkowe, zakupiono pamiątki”.
Na zakończenie ks. wicedziekan, proboszcz parafii świeszewskiej, skierował przez radio podziękowanie: „Na początku chcę podziękować Panu Bogu, że postawił na mojej drodze ludzi, na których zawsze można liczyć, można się do nich udać o każdej porze dnia i nocy i zawsze człowiek taką pomoc otrzyma…”.
Ksiądz Roman wymienił jeszcze wiele osób, którym dziękował, ale całości mogliśmy wysłuchać przez Radio PLUS Gryfice (90, 7 FM), które mimo wielu nieprzewidzianych okoliczności przeprowadziło pierwszą transmisję terenową w ramach „Radiowej niedzieli w parafii”.
Następne transmisje Mszy św. przed nami. Najbliższa z Trzebiatowa - uroczystości Hubertowskie, potem Gryfice NSPJ (mały kościół) i kolejne…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

2025-12-19 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe Stock

• Iz 7, 10-14 • Łk 1, 26-38
CZYTAJ DALEJ

Australia: Minutą ciszy uczczono ofiary ataku terrorystycznego na plaży Bondi w Sydney

2025-12-21 13:01

[ TEMATY ]

Australia

atak terrorystyczny

PAP/EPA/DEAN LEWINS

Dziesiątki tysięcy osób zgromadziły się w niedzielę na plaży Bondi w Sydney, by minutą ciszy uczcić ofiary ataku terrorystycznego przed tygodniem na osoby uczestniczące w obchodach żydowskiego święta Chanuka. W zamachu zginęło 15 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

David Ossip, przewodniczący Żydowskiej Rady Deputowanych Nowej Południowej Walii, przemawiając do zebranego tłumu, powiedział, że atak „odebrał nam (Żydom) niewinność”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję