Reklama

Na góralską nutę

Ich piękne, góralskie stroje przyciągają uwagę, a występy dostarczają wielu niezapomnianych wrażeń. Działają 11. rok przy parafii Miłosierdzia Bożego Księży Marianów w Zakopanem-Cyrhli

Niedziela małopolska 47/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są góralskim zespołem bez nazwy. W swoich szeregach skupiają uczniów ze szkoły, która znajduje się tuż obok konsekrowanej w 2000 r. świątyni. Od samego początku grupę prowadzą: dbająca o stronę muzyczną Irena Majerczyk, organistka z tutejszego kościoła oraz zajmująca się oprawą choreograficzną Maria Łukaszczyk, nauczycielka pracująca w cyrhlańskiej podstawówce. - Zespół powołał w 1999 r. ówczesny proboszcz parafii ks. Zdzisław Minota - wspomina Irena Majerczyk. - Pomysł był taki, aby powstała grupa, w skład której wejdą osoby w różnym wieku. Potem miały być dzieci i młodzież, a obecnie występują przede wszystkim uczniowie z tutejszej podstawówki. Można powiedzieć, że to zespół góralski, w którym występują najmłodsze dzieci na Podhalu.

Działają przy parafii

Reklama

Jak mówią prowadzące grupę, aktualnie należy do niej 33 dzieci. Są wśród nich chłopcy tworzący kapelę, tańczące pary oraz dzieci i młodzież śpiewające góralskie melodie. Wszyscy uczestniczą również w przygotowywanych występach teatralnych. Miejscem, gdzie najłatwiej ich zobaczyć i usłyszeć, jest szkoła i kościół parafialny. To tam prezentują swoje zdolności i talenty. W wakacyjne niedziele oraz w okresie zimowych ferii podczas Mszy św. o godz. 19 można słuchać w ich wykonaniu pieśni, których nie usłyszymy poza Podhalem. - Zgodnie z założeniami nasz zespół włącza się w działalność parafii - mówi Maria Łukaszczyk. - Śpiewamy w czasie Mszy św., na Pasterce, na Rezurekcji. Na Boże Narodzenie przygotowujemy też jasełka po góralsku, potem wystawiamy je w okresie ferii, gdy na Podhale zjeżdża wielu turystów. - To grupa, która w czasie Mszy św. aktywnie uczestniczy w liturgii - przyznaje proboszcz parafii ks. Ryszard Kukiełka. - Mają starannie przygotowany program muzyczny, a w nim góralskie pieśni. Podczas Eucharystii z ich śpiewem i oprawą muzyczną frekwencja zdecydowanie wzrasta. Przyjeżdżają turyści, wczasowicze z Zakopanego i okolicy, całymi rodzinami uczestniczą w tej Mszy św. To jest budujące, chciałoby się, aby zawsze było tylu wiernych.
Bezpośrednio po takiej Mszy św. turyści oglądają występy zespołu i podziwiają góralski folklor. Artyści prezentują się wspaniale. Zachwyt widzów jest uzasadniony. - Trzeba zaznaczyć, że dzieci występujące w zespole zdobywają umiejętności muzyczne i taneczne w szkole, gdzie na zajęciach ćwiczą kroki i układy góralskiego tańca - mówi Maria Łukaszczyk. - Ponadto wiele z nich uczęszcza na zajęcia do Młodzieżowego Domu Kultury i Sportu „Jutrzenka” w Zakopanem. Tam uczą się grać i tańczyć po góralsku między innymi u Krzysztofa Trebuni - Tutki. Część z nich zdobywa umiejętności gry na instrumentach w szkole muzycznej - dodaje Irena Majerczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnie odpoczywają

Po występach zbierane są dowolne datki wśród widzów. W ten sposób parafia i zespół zdobywają fundusze na wakacyjne, atrakcyjne wyjazdy artystów z Cyrhli. Jak wyjaśniają na stronie internetowej parafii www.cyrhla. wiara.org, to forma nagrody za pracę, za trud, jaką utalentowani wykonawcy wkładają w przygotowania do występów. Zespół był nad Bałtykiem, odwiedził też Bułgarię, Chorwacje, Włochy, Grecję - Dla wielu jest to wyprawa życia - mówi Maria Łukaszczyk. - Niektóre dzieci właśnie podczas tych wakacyjnych eskapad po raz pierwszy widzą morze. Mamy też taką zasadę, że w tym czasie w pełni odpoczywamy, a więc nie organizujemy prób ani koncertów. To są prawdziwe, zasłużone wakacje.

Cenią tradycje

Ale to niejedyny plus aktywności cyrhlańskich, uzdolnionych muzycznie dzieci. - Działalność w zespole jest okazją do zaprezentowania się - mówi Maria Łukaszczyk. - Pamiętam, że jako dziewczyna niekoniecznie chciałam się ubierać w góralski strój. Natomiast dzieci z zespołu są dumne z tradycji góralskich, ze swoich zwyczajów, ubiorów. Utożsamiają się z góralską kulturą. I to im zostaje na całe życie. Możemy tak powiedzieć, obserwując zachowanie byłych członków zespołu, w tym swoich dzieci, które też do zespołu należały i często nadal w nim działają. Licealiści i studenci, chociaż nie mogą już systematycznie uczestniczyć w próbach i występach, to jednak chętnie włączają się w niedzielne granie i śpiewanie w zespole, gdy wracają do rodzinnych domów. - Dzieci uczą się również pomagać - dodaje Irena Majerczyk. - Dwukrotnie uczestniczyliśmy w Łańcucie w charytatywnym koncercie, z którego dochód był przeznaczony dla dzieci głuchoniemych. - Aktywność w zespole ma też walory wychowawcze - przekonuje ks. Ryszard Kukiełka.- Na pewno dyscyplinuje dzieci i młodzież, uczy mądrego wykorzystania czasu, bo przecież oni nie tylko występują, ale też muszą się do tych przedstawień przygotowywać, wszak właśnie ćwiczenie czyni mistrza. Nie bez znaczenia są też odpowiedzialność i umiejętność współpracy...
Z przyjemnością oglądnęłam występ zespołu z Cyrhli. Wzruszyłam się, słuchając pięknych, prostych i mądrych pieśni śpiewanych na góralską nutę. Jeśli będziecie w Zakopanem, wybierzcie się na Mszę św. do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego. Tam usłyszycie dzieci, które śpiewają: „Maryjo, Królowo Ślebody/ty nos zachować weń rac/By syćka górole ślebodni jak łoreł/swe plony mogli ci dać…”, „Skąd ze na tym świecie górol siy napocon?/Hej pomiendzy turniami Pon Bóg go wyciosoł…”.

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze; wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie

2025-11-07 21:40

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

Zibniew Ziobro

Karol Porwich/Niedziela

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS.

Wcześniej - w czwartek - za uchyleniem immunitetu politykowi PiS opowiedziała się sejmowa komisja regulaminowa. W piątek, w serii 26 głosowań, Sejm zagłosował nad uchyleniem Ziobrze immunitetu, by prokuratura mogła postawić mu 26 zarzutów. W głosowaniach za uchyleniem immunitetu w odniesieniu do poszczególnych czynów opowiadało się od 248 do 261 posłów, a przeciw było od 184 do 197 posłów. Maksymalnie do kilkunastu posłów wstrzymywało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież spotkał się z ofiarami pedofilii

2025-11-08 22:03

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z 15 osobami z Belgii, ofiarami wykorzystywania seksualnego, którego dopuścili się wobec nich członkowie duchowieństwa, gdy te osoby były jeszcze niepełnoletnie.

Spotkanie, przebiegające w atmosferze bliskości z ofiarami, słuchania i dialogu – głębokiego i bolesnego – trwało prawie trzy godziny i zakończyło się głęboką modlitwą – podało 8 listopada biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję