Reklama

O pallotynach na kopcu

Na wzgórzu wznoszącym się nieopodal Wadowic, przy trasie Kraków - Bielsko-Biała znajduje się Collegium Marianum, dom macierzysty i nowicjat Księży Pallotynów. Jan Paweł II mówił: „Wadowice - moje rodzinne miasto - są kolebką polskich Pallotynów; moje z nimi kontakty były częste w okresie mojej młodości, a w szczególności w czasie mojego posługiwania kapłańskiego i biskupiego.” Pallotyni w swojej ponad stuletniej działalności ewangelizacyjnej w Polsce głęboko wpisali się w dzieje wadowickiej ziemi. Tu są źródła ich polskiej tożsamości, tu są ich korzenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W adowicka wspólnota pallotyńska liczy obecnie 19 osób. Złożona jest z księży, braci i nowicjuszy - mówi rektor ks. Jacek Jezierski - Wiele nas dzieli: wiek, charaktery, doświadczenia, pasje, ale łączy coś bardzo ważnego: wezwanie do życia według zasad św. Wincentego Pallottiego. To właśnie pozwala nam mimo wszystko przebywać pod wspólnym dachem i ubogacać się nawzajem. Księża i bracia pallotyni przez swoją służbę starają się uczestniczyć w życiu Kościoła. Ich główne cele to ożywianie wiary i miłości wśród członków Ludu Bożego oraz szerzenie Dobrej Nowiny na całym świecie.
Każdy zakon ma szczególny sposób życia Ewangelią, naśladowania Chrystusa. Czym więc charakteryzuje się duchowość pallotyńska? Jak wyjaśnia jeden z duchownych tej wspólnoty, jest ona ukierunkowana na nowe odczytywanie ducha Chrystusa i próbę wyrażania go w nowych formach. Fundamentalną regułą życia pallotynów jest Ewangelia. Warto podkreślić, że to właśnie na Kopcu k. Wadowic w 1909 r. powstał pierwszy w Polsce dom pallotyński. Jego działalność od początku utrudniły dwie wojny światowe, ale i po nich Kopiec borykał się z przeciwnościami. Władze komunistyczne zakazały pallotynom działalności edukacyjnej. Większa część obiektu została odebrana księżom i przeznaczona na szpital. Zmiany przyniósł dopiero 1993 r., kiedy to jedną część budynku przeznaczono dla potrzeb nowicjatu, a pozostałą dla domu rekolekcyjnego.

Czas „pallotyńskiego dzieciństwa”

Na wadowickim Kopcu działa Nowicjat Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Prowincji Chrystusa Króla (Warszawska). - Nowicjat jest czasem „pallotyńskiego dzieciństwa” - wyjaśnia ks. Jezierski. - To tu nowicjusze odkrywają powołanie i upewniają się w nim. Ma on pomóc kandydatowi stać się prawdziwie dojrzałym człowiekiem, rozwiniętym duchowo chrześcijaninem oraz przygotowanym do życia i zadań pallotynem. Okres ten wypełniony jest nauką, polegającą na poznawaniu „pallotyńskiego świata”, modlitwą, medytacjami wspólnotowymi, a także pracą w gospodarstwie, w ogrodzie i w domu. Odpowiedzialność za nowicjat spoczywa na magistrze, socjuszu i ojcu duchownym. Jako wychowawcy mają oni towarzyszyć wychowankom w tym namyśle i rozwoju. To bez wątpienia piękne, ale i niełatwe zadanie - podkreśla ks. Jacek. - Nowicjat na Kopcu trwa rok, a jego zwieńczeniem jest przyjęcie stroju duchownego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dom modlitwy

Reklama

Księża pallotyni przewodniczą nabożeństwom w kaplicy publicznej pw. Królowej Apostołów. To nieduży kościół. Na Kopcu w sposób szczególny czczona jest Matka Boża Fatimska, której kult został zainicjowany pod koniec lat 60. - W każdą środę modlimy się do Niej - opowiada Ksiądz rektor - a od maja do października, w niedzielę po 13. dniu miesiąca, gromadzimy się na Eucharystii o godz. 11.30, połączonej z procesją, w trakcie której odmawiany jest Różaniec. Każde nabożeństwo poprzedza dwudniowe przygotowanie: w piątek o godz. 18 Msza św. i Droga Krzyżowa w Parku Fatimskim, w sobotę o godz. 9 Eucharystia dla ludzi starszych, chorych, samotnych i cierpiących. Uroczystości fatimskie przyciągają wielu wiernych. Św. Wincenty Pallottii upodobał sobie to miejsce, w którym kształtuje i formuje kolejne pokolenia swoich duchowych synów.
To oni uczynili z pallotyńskiego wzgórza małą Fatimę, która wznosi się nad Wadowicami, stale przypominając o aktualności maryjnego wezwania do pokuty i nawrócenia. - Trudno jest wyrazić wdzięczność za to wszystko, czym to miejsce obdarza lokalną społeczność. Matka Boża Fatimska, Matka Boża Pięknej Miłości, Królowa Apostołów, św. Wincenty Pallottii - to charakterystyczne rysy duchowości Kopca, które dla nas stały się bardzo cenne - przkonuje Piotr, jeden z uczestników nabożeństw na Kopcu.
Na stronie internetowej wadowickiej wspólnoty pallotyńskiej działa od kilku lat serwis online. Wierni mają możliwość wysłania swoich intencji modlitewnych na skrzynkę tego serwisu. Jak informuje ks. Jacek, modlitwy te są dołączane do środowej Mszy św., która jest odprawiana ku czci Matki Bożej Fatimskiej. Księża Pallotyni zapraszają także wszystkich chętnych do wspólnoty „Przyjaciel Kopca”. Może nim zostać każdy, kto chce być związany z pallotyńskim domem na Kopcu, kto pragnie poprzez spotkania, kontakt listowny, internetowy, modlitwę utrzymywać więź z pallotyńską wspólnotą. Jak zaznacza Ksiądz Rektor, księża i bracia starają się zawsze pamiętać o swoich przyjaciołach podczas sprawowania Eucharystii oraz w swoich osobistych modlitwach.

Bogactwo ludzi, przyrody, historii

Reklama

Dla wędrujących szlakiem papieskim czy też chcących nawiedzić Kalwarię Zebrzydowską, dla osób szukających wyciszenia i spokoju gospodarze Collegium Marianum prowadzą dom rekolekcyjny. Mogą w nim zatrzymać się zarówno zorganizowane grupy, jak również ci, którzy pragną odbyć indywidualne rekolekcje. Przykładowo latem Księża Pallotyni wraz z zaprzyjaźnionymi wspólnotami organizują 2-3 serie rodzinnych rekolekcji. Ks. Jacek wyjaśnia, że nie ma możliwości prowadzenia większej liczby tego typu rekolekcji, ze względu na inne zajęcia zamieszkujących Kopiec księży (trzech jest wychowawców w nowicjacie, trzech starszych wiekiem). Dlatego dom służy głównie grupom i ludziom przybyłym z własnym programem rekolekcyjnym. Do dyspozycji gości jest kaplica, kościół, oratorium, aula i sale spotkań.
A na Kopiec warto przybyć, bo jak zachęca mój rozmówca, to piękna okolica, ładny dom, życzliwi ludzie i historia zapisana w różnych miejscach szczególnego dla pallotynów dziedzictwa. Księża pełnią również posługę w konfesjonale. Wyruszają także za granice naszego kraju, aby głosić słowo Boże tam, gdzie jest ono nieznane. Wyjeżdżają na misje m.in. do: Afryki, Wenezueli, Kolumbii, na Barbados. Oprócz tego katechizują w szkołach, prowadzą wydawnictwa, głoszą rekolekcje…
Ciekawostką jest funkcjonujące obok Collegium Marianum gospodarstwo rolne, prowadzone przez księży pallotynów, braci i nowicjuszy. - Mamy krowy, świnie, owce, osły, konie oraz muła. Nie może też zabraknąć psów, kotów i gołębi. W głębi naszego parku znajduje się ogród, szklarnia i wybieg dla koni i pary osłów - wylicza Ksiądz Rektor. Dodaje, że gdy przychodzi pora prac sezonowych, jak sianokosy, żniwa czy wykopki, do pracy rusza każdy, kto może. Czasami na traktorze można zobaczyć samego rektora, a przy grabiach - ojca duchownego. Produkty z gospodarstwa przeznaczone są głównie dla własnych potrzeb wspólnoty, a także dla osób, przybywających na rekolekcje. Jeden z braci dba także o to, aby mieszkańcom wspólnoty nie zabrakło własnych, zdrowych owoców i warzyw. Warto wspomnieć o niedawno założonym sadzie, składającym się z ok. 100 jabłoni i innych starych odmian drzew owocowych. Tak więc pallotyni na nudę nie narzekają. - Tu, na Kopcu, nieustannie coś można odkryć albo czegoś się nauczyć - dodaje Ksiądz Rektor.

Pamiątki Misjonarza Świata

Na Kopcu u pallotynów można podziwiać wystawę darów i fotografii ukazujących wspaniały dorobek pielgrzymiego trudu Ojca Św. Jana Pawła II. Ekspozycja została zorganizowana dzięki staraniom Sekretariatu Misyjnego Księży Pallotynów oraz przychylności kard. Stanisława Dziwisza. - Wystawa ukazuje wizerunek papieża, dla którego nie istniały bariery języka, czasu, klimatu, czy odmienności kultur. Dużym jej bogactwem są eksponaty - prezenty otrzymane przez Ojca Świętego, od głów państw, delegatów oraz od osób prawnych - mówi Ksiądz Rektor. Ekspozycja jest cały czas dostępna dla zwiedzających.

Porządek nabożeństw

Msze św. w niedziela i święta: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, 16.00 (dla rodziców z małymi dziećmi), 18.00.
Msze św. w dni powszednie: 6.30, 7.00, 18.00 (17.00 w okresie zimowym)

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Rita z Cascii, żona, matka i zakonnica

Niedziela Ogólnopolska 35/2008, str. 4

[ TEMATY ]

św. Rita

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach
Tysiące wiernych i tysiące czerwonych róż. Tak co roku wierni obchodzą w Cascii (ok. 150 km na północ od Rzymu) rocznicę śmierci jednej z najbardziej popularnych włoskich świętych - Rity, patronki od spraw po ludzku beznadziejnych. Chociaż żyła dawno, bo prawie sześć wieków temu, ludzie XX i XXI wieku wydają się na nowo odkrywać tę Świętą. - Polecają się jej tak licznie, ponieważ sama przeżyła bardzo wiele i jest patronką wszystkich stanów: była przecież żoną, matką, wdową i zakonnicą - wyjaśnia przełożona Sióstr Augustianek z Cascii. - Przeżyła ból utraty zamordowanego przez wrogów męża i śmierć dwojga dzieci. Doświadczyła wiele goryczy - gdy początkowo odmówiono jej przyjęcia do zakonu i gdy doprowadzała do pojednania dwa skłócone ze sobą rody. Jednak to, co po ludzku wydawało się niemożliwe, w jej życiu - dzięki wierze i poddaniu się woli Bożej - okazywało się wykonalne. 22 maja to dzień świąteczny w Cascii - mieście, w którym św. Rita została ochrzczona i przez 40 lat żyła jako augustianka. Wierni przygotowują się do tego dnia podczas nowenny i licznych nabożeństw. Świętu towarzyszą związane od wieków ze św. Ritą symbole, przede wszystkim róża. Uczestnicy uroczystości przynoszą te kwiaty na pamiątkę przekazywanego przez tradycję wydarzenia. Otóż św. Rita kilka miesięcy przed śmiercią, złożona ciężką chorobą, miała poprosić jedną z sióstr o przyniesienie z rodzinnego ogrodu róży. Był styczeń, więc zakonnicy to polecenie wydawało się niewykonalne. Jednak gdy przechodziła obok ogrodu, ze zdumieniem zauważyła świeżą kwitnącą różę, którą przyniosła umierającej. Pierwsza biografia podkreśla, że ciało Świętej po śmierci - podobnie jak w przypadku innych stygmatyków - zaczęło wydawać woń róż.
CZYTAJ DALEJ

Aktor, który zaatakował posłów PiS, usłyszał zarzuty

2025-05-21 20:17

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Mężczyzna, który zaatakował posłów Dariusza Mateckiego i Krzysztofa Cieciurę w restauracji sejmowej usłyszał dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Podejrzanemu grozi do trzech lat więzienia.

Rzecznik śródmiejskiej komendy mł. asp. Jakub Pacyniak poinformował PAP, że 54-letni mężczyzna, który zaatakował w środę posłów PiS usłyszał dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, po czym został zwolniony do domu.
CZYTAJ DALEJ

Czy niebo istnieje naprawdę? Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci

2025-05-22 21:21

[ TEMATY ]

świadectwo

niebo

Adobe Stock

Co dzieje się z człowiekiem po śmierci ciała? Czy niebo naprawdę istnieje? Zapraszamy na lekturę fragmentu nowości Wydawnictwa eSPe: „Sprawa nieba. Śledztwo dziennikarskie dotyczące życia po śmierci”.

Mój przyjaciel Nabeel chorował na raka żołądka. Siedziałem przy jego łóżku w szpitalu w Houston, zaledwie kilka dni przed jego śmiercią. Jego twarz była wychudzona, nogi kościste i słabe. Umierał, mając zaledwie trzydzieści cztery lata. Nabeel Qureshi był oddanym muzułmaninem, zanim rozpoczął proces poszukiwania, który doprowadził go do uznania prawdy chrześcijaństwa i wiary w Jezusa. Zdążył ukończyć medycynę, zdobyć dwa tytuły naukowe, napisać bestsellerowe książki i stać się mówcą znanym na całym świecie. Jego śmierć była głęboką stratą dla każdego, kto miał zaszczyt nazywać go przyjacielem. Odszedł w 2017 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję