Reklama

Apostoł Miłosierdzia Bożego

Wspomnienie o ks. Michale Sopoćko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Do Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego wstąpiłam 38 lat temu, a więc w okresie zakazu kultu Bożego Miłosierdzia, wydanego przez Stolicę Apostolską - wspomina przełożona Domu Macierzystego Sióstr Faustynek w Myśliborzu, Siostra Celina. - Było nas wtedy zaledwie siedemnaście zakonnic. Założyciel naszego zakonu, ks. Michał Sopoćko, przyjeżdżał do nas kilka razy w ciągu roku z odległego Białegostoku. Zawsze słuchałyśmy go z zapartym tchem, gdy mówił o Miłosierdziu Bożym, Siostrze Faustynie i początkach naszej wspólnoty zakonnej. Był dla nas wielką osobowością, jednocześnie bardzo skromnym kapłanem, pochylonym, cierpiącym wskutek paraliżu, mówiącym do nas przyciszonym głosem. Czułam przed nim wielki respekt, bo przecież miałam świadomość, że znał Siostrę Faustynę, dzisiejszą Świętą, rozmawiał z nią i był powiernikiem jej największych tajemnic. Był dla nas zawsze niekwestionowanym autorytetem. Potrafił "zobaczyć wnętrze" każdego człowieka. Ostatni raz odwiedził nas w roku 1972. Sługa Boży był bardzo bezpośredni, ojcowsko traktujący każdą z sióstr, interesował się sytuacją każdej zakonnicy - gotów każdej pospieszyć z pomocą, czy to materialną czy w formie skierowania na wyższą uczelnię teologiczną. Stanowczo twierdził, że z Myśliborza - domu, który w swojej wizji widziała Siostra Faustyna - ma promieniować kult Bożego Miłosierdzia nie tylko na Polskę, lecz na cały świat. Faktycznie, kult Jezusa Miłosiernego rozwija się wyjątkowo szybko. Rozrasta się liczebnie nasze Zgromadzenie i przybywa świeckich czcicieli Bożego Miłosierdzia, co jest dobrym znakiem na trudne czasy. Nasz Założyciel odszedł do Boga w roku 1975. Natomiast w roku 1993 zakończono proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym, nadając mu tytuł Sługi Bożego".

Przyszły Apostoł Bożego Miłosierdzia urodził się 1 listopada 1888 r. na Wileńszczyźnie, w rodzinie dzierżawcy niewielkiego folwarku u Tyszkiewiczów. Miał jeszcze troje rodzeństwa. W 1896 r. przyjął Pierwszą Komunię św. Pod wpływem swego proboszcza w Zabrzeziu, ks. Jana Kunickiego, Michał postanowił być abstynentem do końca życia. Po ukończeniu szkoły miejskiej w Oszmanie w 1906 r. chciał dalej się uczyć, ale z uwagi na trudną sytuację materialną rodziców nie było to możliwe. Na krótko został nauczycielem w polskiej szkole w Zabrzeziu, która wkrótce została zlikwidowana. Potem był korepetytorem wnuków swojej krewnej w majątku w Kotłowie. Wreszcie Michał Sopoćko znalazł się w Wilnie, gdzie zaopiekował się nim Józef Zmitrowicz, wychowawca młodzieży, który całe swoje życie poświęcił trosce o polską młodzież w ówczesnym imperium rosyjskim. Wywarł on niewątpliwy wpływ na dalsze życie Sługi Bożego. W Wilnie dane mu też było zetknąć się ze znanym filozofem polskim Wincentym Lutosławskim (1863-1954).

Michał Sopoćko czuł w sobie powołanie do stanu duchownego i w 1910 r. został przyjęty do Seminarium Duchownego w Wilnie. W czasie pobytu w seminarium zmarła jego matka. Po studiach filozoficznych i teologicznych otrzymał święcenia kapłańskie - 15 czerwca 1914 r. z rąk biskupa Franciszka Karewicza. Młody kapłan został skierowany na wikarego w parafii Taboryszki, w dekanacie turgielskim, gdzie dał się poznać jako bardzo pracowity duszpasterz, nie tylko dzieci i młodzieży.

Ks. Michał Sopoćko, uciekając przed okupantem niemieckim, przybył w 1918 r. do Warszawy. Zgłosił się do Kurii Polowej, gdzie otrzymał przydział na kapelana w szpitalu warszawskim. Potem, w lutym 1919 r., został skierowany do Wileńskiego Pułku Strzelców dywizji Białorusko-Litewskiej, która działała na wschodnim obszarze Polski. Niebawem ks. M. Sopoćko otrzymał 3-miesięczny urlop zdrowotny, po którym znalazł się w Kościuszkowskim Obozie Szkolnym na Powązkach. Tutaj przeżył słynny Cud nad Wisłą, w sierpniu 1920 r. Sługa Boży, będąc kapelanem, jednocześnie studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie uzyskał najpierw tytuł magistra teologii, a potem - doktora teologii. Ukończył też studia w Państwowym Wyższym Instytucie Pedagogicznym, pisząc pracę dyplomową Alkoholizm i młodzież szkolna. Niewątpliwie ta praca ks. Sopoćki przyczyniła się do uchwalenia przez ówczesny sejm ustawy antyalkoholowej. W 1924 r. Biskup polowy Stanisław Gali przeniósł ks. Michała Sopoćko do Wilna (na życzenie biskupa wileńskiego Jerzego Matulewicza). Kapłan objął tam stanowisko kierownika rejonu Duszpasterstwa Wojska Polskiego. Ponadto zajął się duszpasterstwem młodzieży pozaszkolnej i zorganizował Związek Młodzieży Katolickiej. Dzięki staraniom Sługi Bożego został w Wilnie odbudowany kościół św. Ignacego, który - po poświęceniu w dniu 26 września 1929 r. - stał się kościołem garnizonowym.

Z woli arcybiskupa wileńskiego Romualda Jałbrzykowskiego ks. Michał Sopoćko otrzymał 8 sierpnia 1927 r. jeszcze jedną nominację - ojca duchownego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Wilnie. Ksiądz Michał nie zaprzestał swej pracy naukowej. Wyjeżdżał do licznych krajów europejskich, by zebrać materiały do swej pracy habilitacyjnej o teologu i pedagogu Mikołaju Łęczyckim (1574-1653). W 1932 r. został zwolniony z duszpasterstwa wojskowego. Poświęcił się teraz całkowicie pracy w Seminarium Duchownym oraz na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Stefana Batorego. Był też stałym spowiednikiem sióstr kilku zakonów. W 1934 r. odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej.

Ks. Michał Sopoćko był spowiednikiem zwyczajnym Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w latach 1932-41. Tam w roku 1933 spotkał siostrę Faustynę Kowalską. Była ona jego penitentką i w czasie spowiedzi św. zwierzała się ze swych prywatnych objawień na temat kultu Miłosierdzia Bożego. Ze względu na to, że te prywatne zwierzenia zajmowały sporo czasu i zaczęły zwracać uwagę innych penitentek, spowiednik polecił jej, aby wszystkie swoje przeżycia zapisywała i później podawała mu do przejrzenia. W ten sposób powstał jej Dzienniczek, liczący ponad sześćset stron. Sługa Boży nie od razu był przekonany o prawdziwości objawień Siostry Faustyny. Jednak po dłuższej obserwacji i głębokim namyśle doszedł do przekonania, że jej wizje są autentyczne. Jako spowiednik św. s. Faustyny, czuł się powołany do głoszenia wszędzie orędzia Miłosierdzia Bożego. Stało się to naczelnym zadaniem jego dalszego kapłańskiego życia. Kult Miłosierdzia Bożego zaczął się spontanicznie szerzyć już przed wybuchem II wojny światowej, a swój szczególny rozwój zyskał w czasie okupacji hitlerowskiej w Wilnie.

Kanonizacja Siostry Faustyny jeszcze bardziej spotęgowała kult Jezusa Miłosiernego na całym świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 2025: Relikwie Jana Marii Vianneya i Jana Eudesa we francuskim kościele w Rzymie

Młodzi, którzy przybędą do Rzymu na Jubileusz Młodzieży będą się mogli pomodlić przed relikwiami św. Jana Marii Vianneya i św. Jana Eudesa. Zostały one sprowadzone do kościoła św. Ludwika, nieopodal Panteonu. Pozostaną tam do 8 września. Okazją jest oczywiście Rok Święty, a także stulecie kanonizacji obu francuskich świętych, o których Pius XI powiedział, że potrafili łączyć niezwykłą świętość życia ze zdumiewającą skutecznością apostolstwa.

Jak przypomina generał założonego przez św. Jana Eudesa zgromadzenia, Pius XI uważał tego siedemnastowiecznego kapłana za wzór kaznodziei i misjonarza, ponieważ wykazywał się elokwencją, która jest nie tyle miła dla ucha, co skutecznie potrafi zdobyć serce dla Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Open Doors: w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan

2025-07-11 20:33

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

Adobe Stock

Z szacunków organizacji Open Doors wynika, że obecnie w 78 krajach prześladowanych jest 380 mln chrześcijan. Według Światowego Indeksu Prześladowań w 2025 r. w 50 krajach poziom prześladowań jest wysoki bądź ekstremalnie wysoki. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek w Warszawie, dyrektor polskiego biura Open Doors Leszek Osieczko przekazał, że w ciągu ostatnich trzech dekad z Korei Północnej uciekło 34 tys. Koreańczyków, a około miliona zostało zawróconych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję