Reklama

Pomagamy blisko Ciebie!

„Wrażliwość przez duże M”

Niedziela toruńska 13/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W grudziądzkim Klubie „Centrum” 2 marca na zaproszenie Koła Miłośników Dziejów Grudziądza odbyło się spotkanie członków koła oraz mieszkańców z Hanną Włodarczyk, autorką 20 publikacji książkowych i artykułów o tematyce religijnej, społecznej i wolontarystycznej. Hanna Włodarczyk jest nauczycielką oraz opiekunką Szkolnego Koła Caritas w Grudziądzu. Swoją twórczość pisarską rozpoczęła w 2001 r. Jej książeczki adresowane są głównie do dzieci i młodzieży, ale chętnie czytają je również dorośli, bowiem są one bogatym i ciekawym źródłem informacji o osobach, które całe swoje życie poświęciły ofiarnej służbie bliźniemu.
W sposób przystępny (niektóre książeczki pisane są wierszem i zawierają obrazki do kolorowania) autorka zapoznaje młodych czytelników z postaciami, które swoje życie uczyniły bezinteresowną i ofiarną pracą na rzecz ludzi ubogich i zagubionych, potrzebujących nie tylko pomocy materialnej, lecz także duchowej, wskazując im cel i sens życia oraz wartość każdej osoby ludzkiej, nawet tej pozostającej na marginesie życia. Bohaterami tych książek są m.in.: św. Faustyna Kowalska (książka „Św. Faustyna Kowalska i kult Miłosierdzia Bożego”), bł. Matka Teresa z Kalkuty („Miłość, która podbiła świat”), św. Brat Albert Chmielowski („Szary brat ubogich i bezdomnych”), bł. Maria Karłowska („Matka zagubionych”), bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski („Druh Wicek - Boży harcerz”) i misjonarz werbista o. Marian Żelazek („Ojciec trędowatych”).
Przez prezentację multimedialną i pokaz publikacji Hanna Włodarczyk zaprezentowała zebranym swój dotychczasowy dorobek. Odpowiadając na pytania uczestników, dlaczego wybrała na bohaterów swoich książek te osoby, odpowiedziała: „Pracując z dziećmi i młodzieżą, zauważyłam, że wśród młodych istnieje zainteresowanie osobami, które dla dobra i szczęścia drugiego człowieka gotowe są poświęcić nawet swoje życie. Współczesny młody człowiek żyje i wychowuje się w świecie zdominowanym przez pieniądz i konsumpcję. On nie potrafi zrozumieć takich postaw i domaga się wyjaśnienia. Dla nauczyciela jest to doskonała okazja, by w procesie wychowania zaprezentować wzorce ludzi uosabiających takie cechy charakteru jak: wrażliwość, ofiarność, odwaga, wierność ideałom, bezinteresowność. A wszystkie te cechy biorą początek z miłości do drugiego człowieka. Dlatego mój wieczór autorski zatytułowałam: «Wrażliwość przez duże M». Tytuł spotkania nawiązuje również do aspektów miłosierdzia. Z serc młodych ludzi trzeba wydobywać dobro, by na jego fundamencie kształtować właściwe czyny i postawy młodego pokolenia Polaków. Jest to zadanie, które realizuję, prowadząc Szkolne Koło Caritas. Jednak nie jest to zadanie tylko dla szkoły i Kościoła, lecz przede wszystkim dla każdej polskiej rodziny. Nie ma młodzieży tylko złej, jest natomiast młodzież zaniedbana wychowawczo przez dorosłych. Najwyższy czas zawierzyć Janowi Pawłowi II, który nauczał, że młodzież jest przyszłością narodu i świata, i wziąć się do pracy wychowawczej w swoim otoczeniu. Właściwym początkiem tej pracy wydaje mi się dzień 1 maja, Święto Miłosierdzia Bożego, w którym Jan Paweł II zostanie wyniesiony na ołtarze jako kolejny wzór do naśladowania przez nas wszystkich, nie tylko przez młodzież”.
Świetlica Klubu „Centrum” była wypełniona słuchaczami do ostatniego miejsca. Spotkanie przebiegało w atmosferze powagi i zainteresowania twórczością pisarską, która nie jest obliczona na popularność i zysk. Jej wartość tkwi w ukierunkowaniu na dobro i szczęście współczesnego człowieka.
Na koniec słowa bł. Matki Teresy, z którymi identyfikuje się Hanna Włodarczyk: „Nikt nie myśli o piórze, gdy czyta list. Pragnie jedynie poznać myśli osoby, która ten list napisała. Dokładnie widać tu, czym jestem w ręku Boga - małym ołówkiem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Monika i Augustyn

Niedziela przemyska 34/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

święta

św. Augustyn

pl.wikipedia.org

Wizja św. Augustyna” Philippe de Champaigne

Wizja św. Augustyna”
Philippe
de Champaigne
Jedna z przełomowych scen „Wyznań” świętego Augustyna znalazła odbicie w ciekawym obrazie umieszczonym w łańcuckiej farze wzorowanym na płótnie Ary Scheffera, francuskiego malarza z XIX wieku (portrecisty m.in. Fryderyka Chopina). Augustyn na kilku stronach swego autobiograficznego dzieła opisuje decydujące dla jego wiary rozmowy prowadzone w Ostii ze swoją bardzo ciężko chorą matką, która przez kilkanaście lat modliła się wytrwale o jego nawrócenie. Oboje poszukują odpowiedzi na najbardziej fundamentalne pytania...
CZYTAJ DALEJ

Telegram Ojca Świętego po strzelaninie w Minneapolis

2025-08-27 20:39

[ TEMATY ]

telegram

Papież Leon XIV

strzelanina w Minneapolis

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Leon XIV wysłał telegram z kondolencjami po strzelaninie w szkole i kościele Zwiastowania w Minneapolis w Stanach Zjednoczonych. Zapewnił o swej bliskości zwłaszcza z rodzinami opłakującymi śmierć dziecka.

Telegram Ojca Świętego, podpisany przez kard. Pietro Parolina, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, adresowany jest do arcybiskupa Saint Paul i Minneapolis Bernarda Hebdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję