Reklama

Polityka

Abp Skworc ostrzega związkowców przed prowokacjami

O rozważenie raz jeszcze decyzji o wyprowadzeniu związkowców na ulice Warszawy poprosił w Jastrzębiu abp katowicki Wiktor Skworc, w czasie Mszy św. z okazji 33. rocznicy podpisania Porozumień Jastrzębskich.
We Mszy św. w kościele Niepokalanej Matki Kościoła w Jastrzębiu uczestniczył m.in. przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.

[ TEMATY ]

Solidarność

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii arcybiskup Skworc prosił związkowców, wypełniających kościół, o rozważenie, czy wyprowadzenie ludzi na ulicę jest dobrą decyzją. Ostrzegał przed skutkami ewentualnych prowokacji. - „Na dni od 11 do 14 września br. zaplanowaliście akcje protestacyjne w Warszawie. Przyczyny tej decyzji są wam najlepiej znane; przede wszystkim chodzi wam o obronę praw pracowniczych, bo z definicji stoicie na ich straży - mówił metropolita katowicki. - Warto jednak uważnie zastanowić się, czy wyprowadzanie ludzi, związkowców na ulice stolicy, jest właściwym działaniem: łatwo przecież o prowokację a następnie malowanie czarnego obrazu związkowców w mediach, szczególnie tych ze Śląska, jak to już nieraz bywało. Mówię o tym z największą troską, kierowany troską o ład społeczny” – powiedział.

Zacytował też Katechizm Kościoła Katolickiego: „Związek zawodowy (KKK 2430) – będąc przede wszystkim narzędziem solidarności i sprawiedliwości, nie może nadużywać instrumentów walki (…) powinien umieć sam, za pomocą odpowiednich norm, regulować swoje postępowanie i oceniać skutki swoich wyborów w perspektywie dobra wspólnego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po tym cytacie arcybiskup dodał: „Jeśli jednak istnieje waszym zdaniem potrzeba wyjścia na ulice, to znak, że coś bardzo niepokojącego dzieje się w relacjach: władza – społeczeństwo – związki zawodowe. Że nastąpiło jakieś fundamentalne pęknięcie. Brakuje społecznego dialogu, nie funkcjonują we właściwy i skuteczny sposób Komisje trójstronne” – stwierdził.

Abp Skworc zauważył też, że „działalność związków zawodowych oceniana jest dziś coraz bardziej krytycznie, głównie przez sprawujących władzę”. - Jak słyszymy i czytamy, istnieje projekt zakładający samofinansowanie związków, by budżetu przedsiębiorstwa, firmy nie obciążały pensje związkowców i wynajem związkowych pomieszczeń. Nie ulega wątpliwości, iż konieczna jest reforma ustawy o związkach zawodowych, zresztą postulowana kiedyś przez NSZZ Solidarność – powiedział arcybiskup, po czym zacytował wypowiedzi Katolickiej Nauki Społecznej na temat związków zawodowych i ich, jak stwierdził, „nieodzowności dla właściwego funkcjonowania życia społecznego”.

„Magisterium Kościoła uznaje istotną rolę, jaką odgrywają związki zawodowe pracowników, których racją istnienia jest prawo pracowników do tworzenia stowarzyszeń i związków w celu obrony życiowych interesów ludzi, wykonujących różne rodzaje pracy” (Kompendium KNS, 204). Związki zawodowe „służąc dobru wspólnemu (…) są konstruktywnym czynnikiem porządku społecznego i solidarności, a więc nieodzownym elementem życia społecznego (…) winny być wykładnikiem walki o sprawiedliwość społeczną”.

Reklama

„Do związku zawodowego należy, oprócz pełnienia funkcji obrony i dochodzenia swoich praw, zarówno reprezentowanie pracujących i przyczynianie się do harmonijnej organizacji życia społecznego , jak też kształtowanie ich świadomości społecznej, aby poczuli się oni aktywną częścią – zgodnie z umiejętnościami i zdolnościami każdego z nich – całego dzieła gospodarczego i społecznego rozwoju oraz uczestnikami budowania powszechnego dobra wspólnego.

Organizacje związkowe mają też „obowiązek wpływania na władze polityczne, aby należycie uwrażliwiać je na problemy pracy i angażować na rzecz realizacji praw pracowniczych”. Jednakże – przypomina KNS – związki zawodowe „nie mają charakteru partii politycznych, które walczą o władzę i nie powinny też podlegać decyzjom partii politycznych ani mieć z nimi zbyt ścisłych związków. W takiej bowiem sytuacji łatwo tracą łączność z tym, co jest ich właściwym zadaniem, to znaczy zabezpieczenie słusznych uprawnień ludzi pracy w ramach dobra wspólnego całego społeczeństwa” (Kompendium KNS, 205).

Porozumienia Jastrzębskie, których rocznicę świętuje dziś Górny Śląsk, 3 września 1980 roku podpisali przedstawiciele Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z komunistycznymi władzami.

2013-09-03 11:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: musimy przywrócić znaczenie słowu "Solidarność"

[ TEMATY ]

biskup

Solidarność

Radio Rodzina

"Musimy przywrócić słowu 'Solidarność' to znaczenie, jakie posiadało wtedy, kiedy walczyliście o wolność, o niepodległość naszej ojczyzny, o prawa pracownicze. Nie jeden przeciw drugiemu, ale razem!" - powiedział metropolita wrocławski abp. Józef Kupny, zwracając się do związkowców NSZZ „Solidarność” z Wrocławia i Dolnego Śląska, podczas Mszy św. sprawowanej 1 września z okazji rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. „Solidarność - powinniśmy przywrócić temu słowu jego pierwotne znaczenie. I myślę, że musimy także przywrócić etos Solidarności!” - podkreślił metropolita wrocławski.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o zawieszenie broni i poszanowanie prawa humanitarnego w Strefie Gazy

2025-07-27 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican Media

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty zaapelował o pokój, pozdrawiał starszych i młodzież, a także grupy wiernych obecne na placu św. Piotra.

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję