Reklama

Koinonia Jana Chrzciciela

Prostujcie ścieżki Panu

„Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego!”- ten fragment Ewangelii św. Mateusza jest swoistym powołaniem członków Koinonii. Wspólnota wzoruje się na osobie Jana Chrzciciela, który po to przyszedł na świat, aby przygotowywać ludzi na przyjście Chrystusa, ale także po to, by świadczyć o Nim całym swoim życiem. Wrocławski oddział powstał 15 lat temu i ściśle realizuje zadania ewangelizacyjne poprzez życie we wspólnocie, otwartość na znaki charyzmatyczne i głoszenie pierwszej Ewangelii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powstanie wspólnoty

Wspólnota ta powstała zaledwie 32 lata temu, ale już zgromadziła wielu członków na całym świecie. Inicjatorem Koinonii był argentyński kapłan, o. Ricardo Arganaraz, który wraz z dwoma braćmi i siostrą rozpoczął życie poświęcone modlitwie, nauce i pracy w górskiej miejscowości Camporo we Włoszech. Początkowo ich życie przebiegało w duchu monastycznym, jednak gdy wierni zaczęli napływać, by modlić się z nimi, poświęcili się apostolstwu i opiece osób stale do nich przybywających. Bardzo szybko wspólnota zyskiwała nowych członków we Włoszech i Europie.

Struktura wrocławska

Wspólnota we Wrocławiu została zapoczątkowana w 1992 r., kiedy to do naszego miasta przyjechał sam o. Ricardo ze współbraćmi, by przeprowadzić kurs „Paweł”. Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem, dlatego powołano do życia grupę „Idzie Jezus”, która wiernie naśladowała zasady Koinonii. Po pięciu latach swoistej próby wrocławska wspólnota (obejmująca także Legnicę, Kalisz, Poznań i Łódź) została oficjalnie przyjęta w struktury Koinonii. Opiekę pasterską nad wspólnotą w roli asystenta kościelnego sprawuje zawsze proboszcz i przeor Ojców Paulinów (lub wyznacza kogoś na to miejsce). Od 2008 r. funkcję tę sprawuję o. Mariusz Tabulski. Koinonia Jana Chrzciciela ma status stowarzyszenia, dzięki czemu może sprawować czynności prawne i cywilne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota zewnętrzna i wewnętrzna

Reklama

Wspólnota składa się niejako z dwóch części: wspólnoty wewnętrznej i zewnętrznej. Członkami wewnętrznej wspólnoty są bracia i siostry celibetariusze, którzy składają śluby czystości. Dlatego do tej grupy należą właśnie kapłani. Drugą grupę stanowią wszystkie inne osoby, które nie chcą lub nie mogą podjąć tego ślubu, a są to rodziny, osoby samotne i młodzież. Wszyscy jednak wypełniają te same zasady i charyzmaty Koinonii.

Duchowość Koinonii

Jak sami członkowie mówią, zasady duchowości wspólnoty można określić w trzech sylabach KeKaKo, które dla innych oczywiście niewiele znaczą, dlatego od razu spieszą z ich wyjaśnieniem.
Ke to nic innego jak kerygmat. Wspólnota zajmuje się głoszeniem śmierci i zmartwychwstania Jezusa, a także zesłania Ducha Świętego. Członkowie chcą swoim życiem naśladować postawę Jana Chrzciciela, który tak wiernie głosił prawdę o Zbawicielu.
Ka oznacza charyzmaty, które są nieodłączną cechą każdej wspólnoty. To Duch Święty działający w Koinonii rozdziela charyzmaty członkom. Charyzmaty budują wspólnotę i jedność, a także pozwalają na wykonywanie swych zadań w duchu radości.
Ko to Komunia, która jest najważniejsza dla każdego chrześcijanina. Członkowie również dbają o jak najczęstsze przyjmowanie w sposób bardzo osobisty Ciała Chrystusa.

Dom Modlitwy

Reklama

Koinonia Jana Chrzciciela jest złożona z Domów Modlitwy, którymi zostają domy wszystkich członków wspólnoty. Idea ta nawiązuje do pierwszych wieków chrześcijaństwa, kiedy to wyznawcy Jezusa spotykali się we własnych domach. Jak przekonują członkowie wrocławskiej wspólnoty w domu mamy wszystko, co potrzebne jest do modlitwy, oprócz oczywiście Eucharystii. W domu możemy modlić się w skupieniu i ciszy, ale także w towarzystwie innych członków wspólnoty, którzy wielokrotnie są świadkami działania Ducha Świętego: uwolnienia, uzdrowienia czy daru proroctwa.
Dom Modlitwy jest pierwszym i podstawowym krokiem, którego dokonuje się po wstąpieniu do wspólnoty. Dom jest miejscem, w którym od tej pory mieszka Słowo Boże, jak podkreślają członkowie stowarzyszenia: Dom Modlitwy jest fenomenem naszych czasów. Dom Modlitwy to odrestaurowanie kapłaństwa powszechnego wśród świeckich. Na nowo stajemy się prorokami i królewiczami Królestwa Bożego. Jesteś kapłanem, gdyż składasz w ofierze Panu swój czas, swoje ambicje i plany, swój dom, swoją rodzinę, swoją życiową drogę. Dom Modlitwy to świadek ewangelizacji, modlitwy, wytrwałości, miłości, nadziei itp. Dom Modlitwy zmienia środowisko członków, ich otoczenie i kulturę miasta, w którym żyją. I wreszcie Dom Modlitwy to Koinonia Jan Chrzciciel w czterech ścianach. Wraz z każdym członkiem obecna jest cała wspólnota. Dom Modlitwy to też święte terytorium naszej wspólnoty. Każdy członek zobowiązuje się od udziału przynajmniej raz w tygodniu w Domu Modlitwy.
Dla wszystkich Dom Modlitwy jest bardzo ważnym miejscem, w którym dokonuje się wiele cudów. Pani Ania ukazuje jeden przykład z darów wspólnotowej modlitwy: Nie tak dawno temu miałam bardzo trudną sprawę w sądzie. Sama myśl o tym, że muszę iść do sądu, odpowiadać na pytania i opowiadać całe moje życie, przerażała mnie. Nie umiałam sobie z tym poradzić i poprosiłam moje siostry o modlitwę. Modliłyśmy się w Domu Modlitwy. I stał się cud. Bo Pan zatroszczył się o mnie. Zabrał ode mnie lęk, którego sama nie mogłam się pozbyć. Dał mi pokój serca i wewnętrzne wyciszenie. Sprawił, że nie bałam się ludzi, którzy występowali przeciwko mnie w sądzie. Pan daje takie rozwiązania, o których my nawet nie marzymy. A rozwiązaniem tej sprawy była ugoda w sądzie. Przez tę sprawę zrozumiałam jak ważna jest modlitwa w Domu Modlitwy i jaką moc ma taka modlitwa. Dom Modlitwy jest miejscem spotkania z Panem, ale także z przyjaciółmi. Dom Modlitwy jest miejscem nawrócenia, przemiany, miejscem przyjęcia brata i siostry. Jest miejscem, gdzie Jezus naprawdę uzdrawia i rozwiązuje problemy.

Szkoła Nowej Ewangelizacji

Kerygmatyczna Szkoła Nowej Ewangelizacji Koinonii Jan Chrzciciel powstała we Wrocławiu w parafii pw. św. Mikołaja. Szkoła ta powstała jako realizacja słów Jezusa z Ewangelii św. Marka „Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody”. Szkoła kształci osoby, który w przyszłości same będą mogły ewangelizować. Twórcom zależy przede wszystkim na tym, aby prawda o Jezusie była przekazywana w prosty i zrozumiały sposób. W szkole organizowanych jest aż 50 kursów, m.in. kurs biblijny, uzdrowienia i uwolnienia, tożsamości czy charyzmatyczny. Szkoła Nowej Ewangelizacji opiera się przede wszystkim na trzech zasadach: 1. ewangelizacja zawsze odwołuje się do środowiska i czasów, w których żyjemy, 2. głoszone orędzie kierowane jest zawsze do konkretnej osoby, aby mogła to przyjąć jako prawdę osobistą, 3. ewangelizatorzy muszą pamiętać o porządku logicznym, żeby jedno ściśle wynikało z drugiego. W szkole bardzo ważne jest własne doświadczenie wiary i spotkanie z Jezusem, którego nie zastąpi żadna wiedza teoretyczna, dlatego zajęcia często przerywane są spotkaniami modlitewnymi. Po skończeniu kursu ewangelizator nie tylko sam ma nauczać, ale także przekazywać swoją wiedzę kolejnym nauczycielom.

Posługa w Zakładzie Karnym

Członkowie wrocławskiej Koinonii czynnie posługują w więzieniu w Wołowie i areszcie we Wrocławiu. W więzieniu prowadzone są Domy Modlitwy i zawiązane są Wspólnoty Rodziny. Więźniowie wraz z członkami Koinonii Jana Chrzciciela modlą się i rozmawiają. Zatrzymani mają także szansę na uczestniczenie w przygotowanych przez wolontariuszy kursach. Dla więźniów posługa Koinonii jest okazją do zmiany swojego życia. Obecnie jestem w Wołowie, gdzie odsiaduję pięć lat pozbawienia wolności. Bogu jestem wdzięczny, i będę do końca życia, za to, że w tym Zakładzie Karnym, jest obecna Wspólnota Jan Chrzciciel. Spotykamy się w tutejszej kaplicy trzy razy w tygodniu, i muszę powiedzieć, że na każdym takim spotkaniu, na każdej takiej modlitwie czuję się naprawdę dobrze. Czuję i wiem, że Bóg mnie kocha, że kocha nas wszystkich - mówi jeden z podopiecznych stowarzyszenia www.wroclaw.koinoniagb.pl. Niedawno Koinonia została poproszona o posługiwanie w Zakładzie Karnym dla mężczyzn i Areszcie Śledczym dla kobiet przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Wspólnota rozpoczyna budowanie struktur potrzebnych do posługi w tych miejscach, aby prowadzić działania ewangelizacyjne.

* * *

Działania Koinonii Jan Chrzciciel

Koinonia oprócz posługi w Domach Modlitwy, Szkole Nowej Ewangelizacji czy zakładach karnych podejmuje inne działania cykliczne lub okresowe. Bardzo ważnym elementem życia Koinonii jest modlitwa za chorych. Członkowie spotykają się w co drugą niedzielę i pierwszą środę miesiąca, by w szczególny sposób modlić się o uzdrowienie z rozmaitych chorób i uzależnień. Wspólnota wie, jak ważna jest modlitwa, dlatego poprzez swoją stronę internetową www.wroclaw.koinoniagb.pl organizują modlitwę wstawienniczą. Każdy, kto tylko tej modlitwy potrzebuje, może o nią poprosić. Członkowie, znając intencje, modlą się wspólnie, by wesprzeć swoich braci i siostry.
Każdego roku organizowana jest także Konferencja Ognia, która ma na nowo wzbudzać charyzmaty. Dla Koinonii jest ona nową Pięćdziesiątnica. Członkowie przyjmują Ducha Świętego, który pomaga im uzdrowić naszą duszę i ciało.
Członkowie są bardzo wdzięczni za to, że mogą dzięki Koinonii żyć z Żywym Jezusem. O swojej życiowej przemianie, dzięki wspólnocie Koinonii Jana Chrzciciela, tak mówi pani Ania: Dzień po dniu Jezus leczył zranienia mojego serca, nauczył mnie kochać i patrzeć z miłością na drugiego człowieka. Moje życie nabiera sensu. Łaska Boża spływa na mnie i na moją rodzinę. Pan uleczył mnie z wielu chorób. Doświadczyłam Jego uzdrowienia duchowego i fizycznego. Przez całe dorosłe życie szukałam miłości, której bardzo pragnęłam. Nagle zrozumiałam, że Bóg mnie kochał zawsze i był bardzo blisko, chociaż ja tego nie widziałam.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: Jesteśmy pewni, że papież Franciszek jest już w rękach Pana, że jest święty

Osobisty sekretarz papieża Jana Pawła II, kardynał Stanisław Dziwisz, widzi podobieństwo między końcem życia Franciszka i papieża z Polski. „Cierpienie Franciszka było niemal naśladowaniem tego, co Jan Paweł II cierpiał pod koniec swojego życia” - powiedział kard. Dziwisz włoskiej gazecie „Il fatto quotidiono”. Stwierdził, że „Jesteśmy pewni, że papież Franciszek jest już w rękach Pana, że jest święty”.

„Obaj papieże z pewnością byli naznaczeni cierpieniem pod koniec swojego życia”, powiedział kard. Dziwisz. Dali tym samym „wspaniały przykład dla nas wszystkich: jak znosić pewne momenty cierpienia i trudności w życiu”. Były arcybiskup krakowski, a następnie sekretarz Jana Pawła II (1978-2005) skończył w niedzielę 86 lat.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek w znacznym stopniu uwarunkował przebieg nadchodzącego konklawe

2025-04-28 11:15

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jest rzeczą oczywistą, że każdy papież ma wpływ na wybór następnego Biskupa Rzymu poprzez oczywisty fakt, że kreuje kardynałów uczestniczących w następnym konklawe. W nadchodzącym konklawe weźmie udział 108 kardynałów mianowanych przez Franciszka (109, jeśli weźmiemy pod uwagę kard. Angelo Becciu, byłego prefekta Dykasterii spraw Kanonizacyjnych, który z racji wieku ma prawo wstępu do Kaplicy Sykstyńskiej, ale który został skazany przez watykański sąd pierwszej instancji).

Najliczniej reprezentowanym krajem na nowym konklawe są Włochy, które mają 19 kardynałów elektorów. Wśród nich jest dwóch purpuratów narodowości włoskiej, którzy pełnią swoją posługę poza krajem - Pierbattista Pizzaballa, patriarcha Jerozolimy Łacińskiej, jeden z najczęściej wymienianych w tych dniach jako papabile, oraz Giorgio Marengo, prefekt apostolski Ułan Bator (Mongolia).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję