Reklama

Najtrudniejsza rzecz - upomnienie

Niedziela podlaska 36/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Gdy twój brat zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata”
(Mt 18, 15)

Słowo „upomnienie” bądź „napomnienie” ma kilka znaczeń. W historii prawa tzw. „admonitio” było wyrażeniem woli władcy, rozstrzygnięciem, które miało na przyszłość obowiązywać w sprawach sądowych. Dzisiaj najczęściej odnosi się do dłużników, od których wierzyciel chce wyegzekwować należność. W Kościele ma ono znaczenie moralne, dotyka bowiem sytuacji grzesznej, której sam zainteresowany nie widzi lub ją lekceważy. Jako ludzie wierzący czujemy się zobowiązani do zwrócenia uwagi, poruszenia sumienia bliźniego, by mógł odwrócić się od zła. Bywa jednak, że upomnienie kierowane jest pod naszym adresem!...
Ezechiel przyjął rolę przekaziciela napomnień Bożych. Najwyższy opisał to zadanie bardzo konkretnie: jeśli prorok upomni grzesznika w imię Pana, „ocali swoją duszę”, jeśli jednak będzie milczał, będzie winien śmierci występnego. Ta starotestamentalna zasada obowiązuje w sposób niezmienny także dzisiaj. Chrystus dokonał jej reinterpretacji, wskazując na powszechność jej obowiązywania, a także dając wzór upomnienia, które powinno funkcjonować w Kościele: upomnienie w cztery oczy, następnie wobec świadka, wreszcie wobec wspólnoty wiernych i ze strony osób odpowiedzialnych za lud Boży. Jezus nie mówi wprost o zaniechaniu napominania, uznając widocznie, że Jego uczniowie nigdy nie będą obojętni na grzech, że zawsze będą zabiegać o ratowanie ludzkich dusz. Nauczyciel przewiduje natomiast możliwość zatwardziałości serca grzesznika - w takim wypadku dopuszczalna jest kara (poprawcza) wykluczenia z Kościoła, natomiast jeszcze ważniejsza jest zgodna prośba (modlitwa) wiernych o dobro nawrócenia upartego człowieka. Dla św. Pawła jest czymś zupełnie oczywistym, że każde upomnienie wpisane jest w naczelną zasadę miłości bliźniego. W tym kluczu odczytuje zarówno Dekalog, zakazujący czynienia zła („Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj”), jak i pozytywne zalecenie „czynienia ludziom tego, co byśmy chcieli, żeby oni nam czynili”.
Nie być obojętnym na grzech… Dość łatwo nam to przychodzi, gdy mówimy o błędach bliźnich pod ich nieobecność. Trzeba się zdobyć na nie lada odwagę, by stanąć oko w oko z przyjacielem, by mu powiedzieć - bez wyniosłości - wprost, co w nim jest nie-Bożego. Jakiej pokory trzeba nam samym do przyjęcia upomnienia, szczególnie gdy przychodzi w formie połajanki, gdy wykrzyczane jest w nerwach i najgorszymi słowami…! Trzeba też głębokiej wiary, by pojąć, że jednym z istotnych zadań Kościoła jest udzielanie pouczeń dla odsunięcia błędów i ukazania pewnej drogi do zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV - wybranek Ducha św. na nasze czasy

2025-05-09 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIII

Prof. Grzegorz Górski

nowy papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.

Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.
CZYTAJ DALEJ

Krótka modlitwa za papieża Leona XIV

2025-05-09 09:56

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Módlmy się za naszego papieża Leona XIV, niech nasz Bóg i Pan, który go wybrał do wykonywania władzy biskupiej, zachowa go w zdrowiu i bezpieczeństwie dla swojego Kościoła świętego, aby rządził świętym ludem Bożym.
CZYTAJ DALEJ

Korepetycje z cierpienia…

2025-05-10 09:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

…czyli prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Polakach, ale krępujecie się zapytać. Na początek trzy opinie. Oto jak w XIX w. podsumował nas kanclerz Bismarck: „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.” W „Weselu” gorzko i tkliwie pisał o nas Wyspiański: „Ha! trza znosić Fatum, Los, konsekwentnie próżny trzos; o Wielkościach darmo śnić, trzeba żyć, trzeba żyć...” Zagadkowo brzmią z kolei słowa Panny Młodej: „W złotej, ogromnej karocy napotkałam we śnie… diabła (…) i pytam: A gdzie mnie, biesy, wieziecie? A oni mówią… Do Polski, do Polski… A gdzie też ta Polska, pan wie?”. Pytania te co jakiś czas wracają.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję