Reklama

Z Litwy do Polski

Niedziela toruńska 36/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludność polska na Litwie jest przywiązana do polskiego języka i kultury, walczy o prawo do swojej odrębności narodowej. Aby pomóc naszym rodakom, warto wspierać szkolnictwo w języku polskim.
Wesołówka to niewielka wieś w gminie Podbrzezie, w rejonie wileńskim, w której 99% mieszkańców to Polacy. Istnieją tu dwie szkoły - polska i litewska. Do polskiej uczęszcza obecnie 62 uczniów. Zazwyczaj polskie szkoły, utrzymywane przez litewskie władze samorządowe, są bardzo biedne i niedoinwestowane. Mając tylko kilkudziesięciu uczniów, skazane są na likwidację, czego skutkiem jest również utrata jedynego ośrodka kultury polskiej na obszarach wiejskich. W Wesołówce dzięki pomocy „Wspólnoty Polskiej” udało się odnowić budynek szkoły, dobudowano salę sportową, stołówkę, nowe i przestrzenne klasy początkowe. Uczniowie są ambitni i większość kontynuuje naukę w Szkole Średniej im. św. Stanisława Kostki w Podbrzeziu.
W dniach 2-7 sierpnia dziesięcioosobowa grupa uczniów ze Szkoły Podstawowej w Wesołówce wraz z opiekunką Lilą Naruszewicz gościła w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Grudziądzu. Był to dla nich pierwszy pobyt w Polsce. Dzieci mieszkały u rodzin z parafii. Przygotowano dla nich atrakcyjny program. W kolejnych dniach odwiedziły Malbork, Kwidzyn, Toruń, Chełmno i Grudziądz. Chociaż w Trokach zwiedzały już zamek krzyżacki, to jednak ten w Malborku wywarł ogromne wrażenie na zwiedzających. Muzeum zamkowe w Kwidzynie odkryło przed młodymi ludźmi z Litwy m.in. ciekawe eksponaty polskiej fauny i flory. Wędrowanie po Toruniu rozpoczęto od Starówki, aby spod Krzywej Wieży dotrzeć do Domu Kopernika i Muzeum Piernika. Na trasie zwiedzania nie zabrakło przepięknej katedry Świętych Janów. Ciekawym doświadczeniem było uczestniczenie w seansie w planetarium. Podsumowaniem pobytu w Toruniu było zwiedzenie siedziby Radia Maryja i wspólna z radiosłuchaczami modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Spacer po Grudziądzu przyniósł kolejne wrażenia. Modlitwa przed obrazem Matki Bożej Łaskawej w bazylice rozpoczęła wędrowanie. Dzieci uczestniczyły w spotkaniu z prezydentem Robertem Malinowski, który żywo interesował się sprawami polskiej szkoły na Litwie. Ze spotkania wyszły z uśmiechem i pamiątkami. Wejście na Górę Zamkową, spacer Błoniami Nadwiślańskimi i uliczkami Starego Miasta wypełniły kolejne godziny poznawania Grudziądza. Następne piękne miasto naszego regionu to Chełmno, które przy sprzyjającej pogodzie można podziwiać nie tylko wędrując uliczkami, lecz także z wieży kościoła farnego.
Miłym przeżyciem było spotkanie przy ognisku zorganizowanym w ogrodzie przy parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Grudziądzu. Uczestniczyły w nim dzieci wraz z rodzinami, które udzieliły im gościny na czas pobytu w Polsce.
Lila Naruszewicz jest nauczycielką SP w Wesołówce oraz miejscowym prezesem Związku Polaków na Litwie. Bardzo się cieszę, że dzieci miały taką możliwość przyjazdu do Polski, mogły poznać inną kulturę - mówiła. - Chciałabym podkreślić, że na każdym kroku mogliśmy spotkać ludzi bardzo serdecznych, otwartych i przyjaznych. W Polsce nie jestem po raz pierwszy i zauważam, że jest coraz piękniejsza - dodała. Szczególne słowa podziękowania kieruję w stronę ks. kan. Zbigniewa Gańskiego za zaproszenie nas do Grudziądza - powiedziała.
Rodziny, które gościły młodych Polaków z Litwy, są również zachwycene swoimi gośćmi. Oczekiwaliśmy dziecka otwartego i rzeczywiście, Karolina, którą mieliśmy okazję gościć w naszym domu, taka była. Z żoną Marią od razu nawiązała kontakt, a niebawem i z naszymi dziećmi. Przez te kilka dni wspólnie spędzaliśmy pogodne wieczory - dzieli się swoimi wrażeniami Kazimierz Matejczuk. Marzenka okazała się miłą, otwartą, radosną młodą osobą. Podczas jej krótkiego pobytu poczułyśmy się jak w rodzinie, a nasze wspólne poranne i wieczorne modlitwy jeszcze bardziej nas do siebie zbliżyły - mówi Barbara Piątkowska. Pozostałe rodziny goszczące dzieci wypowiadają się w ten sam sposób. Z kolei dzieci z Wesołówki pełne wrażeń z poznawania Polski podkreślają serdeczność, życzliwość, gościnność grudziądzkich rodzin. Dowodem może być również to, że każde z tej wesołej dziesiątki (Justyna, Emilia, Eryka, Robert, Marzena, Krystyna, Karolina, Hubert, Janek i Ewelina) chciałoby tu powrócić.
Wesołówka jest mi dobrze znana, ponieważ w 1999 r. zainicjowałem powstanie Stowarzyszenia „Dobro i Przyjaźń”, dzięki któremu można było nieść pomoc dla tamtejszej polskiej szkoły - mówi ks. Gański. Dlatego w związku z niedawną pielgrzymką parafialną na Litwę postanowiłem odnowić te kontakty. Uważam, że obowiązkiem każdego Polaka jest wspieranie naszych rodaków na dawnych Kresach, aby czuli więź z Ojczyzną. Bardzo ważne jest także wpieranie duchowe - podkreślił i dodał: Mam nadzieję, że projekt współpracy ze szkołą będzie możliwy do długofalowej realizacji, a organizowane pomocy (m.in. wakacyjnych pobytów dzieci z Wesołówki w Polsce czy materialnej pomocy dla szkoły) przyniesie obustronną satysfakcję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: kard. Parolin ujawnia motywy wyboru Leona XIV

„Wysłuchaliśmy głosu Ducha Świętego, aby wybrać człowieka przeznaczonego do przewodzenia Kościołowi powszechnemu, następcę Piotra, biskupa Rzymu” Tymi słowami rozpoczyna się przedmowa kardynała Pietro Parolina, do książki „Leone XIV. La via disarmata e disarmante” („Leon XIV. Droga nieuzbrojona i rozbrajająca”), opublikowanej dzisiaj przez wydawnictwo San Paolo i napisanej przez włoskiego dziennikarza Antonio Preziosi.

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przywołuje atmosferę konklawe i pierwsze chwile nowego pontyfikatu: „Długie i gorące oklaski towarzyszyły słowom, którymi kardynał Robert Francis Prevost przyjął kanoniczny wybór na Stolicę Piotrową. Była to chwila intensywna, wręcz dramatyczna, jeśli pomyśleć o ciężarze, jaki spoczął na barkach jednego człowieka” - wspomina. Kard. Parolin opisuje Leona XIV jako człowieka o spokojnej twarzy, o jasnym i silnym stylu, uważnego na wszystkich i zdolnego do zaoferowania rozwiązań wyważonych, pełnych szacunku”. Kardynał kończy, wyrażając nadzieję, że „Kościół będzie każdego dnia coraz bardziej jaśniał jako świadek miłości Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Sąd zdecydował! Ks. prof. Tadeusz Guz nie jest przestępcą

2025-05-20 13:57

[ TEMATY ]

ks. prof. Tadeusz Guz

BP KEP

Ks. prof. Tadeusz Guz

Ks. prof. Tadeusz Guz

Sąd zdecydował! Ksiądz Profesor Tadeusz Guz nie jest przestępcą. Bezpodstawne oskarżenie sformułowane przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej zostało poddane poważnej krytyce sądu, a kapłan nie trafi na 3 lata do więzienia za wykład wygłoszony w Domu Pielgrzyma Amicus.

W ubiegłym roku ks. prof. Tadeusz Guz padł ofiarą perfidnego ataku. Kapłan i wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego został oskarżony o „nawoływanie do nienawiści” przez Żydowskie Stowarzyszenie B’nai B’rith w Rzeczypospolitej Polskiej. Jego wina polegać miała na wygłoszeniu wykładu podczas promocji książki „Zbawienie bierze początek od Żydów”, wydanej przez wydawnictwo sióstr Loretanek.
CZYTAJ DALEJ

Przy grobie św. Jana Pawła II

2025-05-21 20:08

Biuro Prasowe AK

    - Prosimy, aby ten jego pontyfikat był równie poruszający, równie bogaty dla świata, równie budzący jego nadzieję jak tego, wobec którego mamy tyle powodów, by Panu Bogu dziękować i tak bardzo być odpowiedzialnymi za to, by dzisiaj światu także jego myśl nieustannie przekazywać — mówił abp Marek Jędraszewski przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra, modląc się w intencji Ojca Świętego Leona XIV.

Metropolita krakowski sprawował Mszę św. dla członków Fundacji Jana Pawła II. Nawiązując do Liturgii Słowa, podkreślił, że kluczowe pytanie dotyczy tego, co lub kto jest fundamentem zbawienia. Pierwsze czytanie, nawiązuje przybyszów z Antiochii, według których tym fundamentem było obrzezanie według Prawa Mojżeszowego. Stało się to osią sporu chrześcijan, w tym także Pawła i Barnaby, którzy – jak wyjaśniał abp Marek Jędraszewski – udali się do Jerozolimy, aby spotkać się z Apostołami i znaleźć odpowiedź na to pytanie. Wówczas stronnictwo nawróconych faryzeuszów także postulowało konieczność obrzezania. – Więc prawo jest najważniejsze. Nie Chrystus – ocenił metropolita krakowski, dodając, że podobne stanowisko jeszcze jako Szaweł reprezentował św. Paweł. – To po to udał się do Damaszku – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję