Reklama

Dzieci to dobra inwestycja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Antoni Długosz z Częstochowy znany jest większości polskich dzieci. Znają go także najmłodsi mieszkańcy Lublina, którzy w niedzielę, 11 września przyszli do kościoła pw. św. Józefa. Dzieci uczestniczyły w Mszy św. sprawowanej przez ks. Biskupa oraz w koncercie.
- Bp Antoni Długosz znany jest dzieciom i dorosłym przez swoją posługę ewangelizacyjną. Poprzez śpiew i taniec przybliża dzieciom i młodzieży Boga. Uznałem, że spotkanie z ks. Biskupem to znakomity pomysł na rozpoczęcie nowego roku szkolnego - wyjaśnia Piotr Kuty, radny Rady Miasta Lublin, główny organizator spotkania. - Pomysł spodobał się proboszczowi, ks. prał. Stanisławowi Dziwulskiemu, który udzielił mi wsparcia, i tak wspólnymi siłami przygotowaliśmy to spotkanie - dodaje. Wizyta bp. Długosza wpisała się również w parafialny program obchodów Tygodnia Wychowania. - Trzeba inwestować w dzieci, bo jest to młody Kościół. Jeśli w niego nie zainwestujemy, nie będzie w przyszłości dorosłych w Kościele. Dzieci, jak wszystkie inne stany, również potrzebują ewangelizacji. Mamy szczęście, że ks. Biskup jest z nami podczas Tygodnia Wychowania. Bez wychowawcy nie ma wychowania, a bp Antoni to dobry wychowawca, który nauczając, nie traci z pola widzenia człowieka będącego w potrzebie. Uważam, że dobrze rozpoczęliśmy ten Tydzień - podkreśla ks. prał. St. Dziwulski. Na program niedzielnego spotkania złożyła się Msza św., sprawowana przez bp Długosza, koncert oraz konferencja dla rodziców, nauczycieli i wychowawców. - Bp Antoni jest cenionym specjalistą od uzależnień, stąd pomysł, by poprosić go także o konferencję nt. sposobów uchronienia dzieci i młodzieży przez różnymi uzależnieniami - dodaje P. Kuty.
Z propozycji wspólnego spędzenia czasu na modlitwie, śpiewie i tańcu skorzystało wyjątkowo wiele rodzin. W takt znanych piosenek religijnych kołysały się nie tylko przedszkolaki i dzieci z młodszych klas szkoły podstawowej, ale również ich starsze rodzeństwo i rodzice, a nawet dziadkowie. - Pierwszy raz w życiu tańczyłam z biskupem! - wypieki na twarzy starszej pani są spowodowane nie tyle wyjątkowo gorącym dniem, co niespodziewaną sytuacją. - Gdy ks. Biskup ze sceny powiedział, że zaraz będzie prosił do tańca, pomyślałam, że to żart. Ale gdy zaczął wirować z nami w takt piosenki i jeszcze szarmancko całował dłonie, zaniemówiłam. Myślałam, że podczas koncertu dobrze będzie się bawić moja wnuczka, a okazało się, że dla mnie też był to wyjątkowy czas - podkreśla pani Maria. - Ja bardzo lubię śpiewać piosenki z biskupem. W domu mam płytę, więc wszystkie znam na pamięć - chwali się Ania. - Najbardziej lubię tę o burzy na morzu. Bo nawet jak mi jest smutno, to jak ją zanucę, od razu przypominam sobie, że jest ze mną Pan Jezus - poważnie dodaje dziewczynka.
- Cieszę się z zaproszenia do Lublina. Duszpasterstwo rodzin poprosiło mnie, abym spotkał się z dziećmi, odprawił dla nich Mszę św. i razem z nimi zaśpiewał. A ja taką posługę podejmuję zawsze z wielką radością - mówi bp Antoni Długosz. - Jan Paweł II prosił nas, abyśmy szukali nowych dróg ewangelizacji. Jeszcze wcześniej, za czasów Pawła VI, w 1973 r. zostało wydane dyrektorium dotyczące Mszy św. z udziałem dzieci. Zezwala ono na adaptację liturgii słowa i przygotowanie oprawy wokalnej w oparciu o piosenki, które dzieci rozumieją. Dzięki temu najmłodsi mogą aktywnie i świadomie uczestniczyć w Eucharystii. Prawo pierwszych skojarzeń jest bardzo ważne, dlatego chciałbym, aby dzieciom Msza św. i Kościół kojarzyły się z czymś pogodnym, radosnym - podkreśla ks. Biskup. - Piosenka i taniec są jedną z form kontaktu z Bogiem, są modlitwą. W wydanej przeze mnie książce pt. „Modlitwa dziecka” ukazuję, że najbardziej odpowiednią dla najmłodszych jest modlitwa spontaniczna, w której dziecko swoimi słowami rozmawia z Panem Bogiem jak ze swoimi rodzicami. Dobrą formą modlitwy jest też piosenka. Dzieci lubią melodyjne utwory, proste słowa, gesty. Proponując im taką formę modlitwy, staram się wychodzić naprzeciw ich możliwościom i oczekiwaniom. A one śpiewając i tańcząc wielbią Boga.
Koncert był organizowany przez fundację „Nasza tradycja. Fundacja na rzecz rodziny”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i ślad po nim zaginął

2025-11-12 21:09

[ TEMATY ]

policja

poszukiwanie

ks. dr Marek Wodawski

zaginął

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Policjanci z Warszawy poszukują zaginionego 44-letniego ks. Marka Wodawskiego. Kapłan 7 listopada 2025 r. wyszedł z mieszkania przy ulicy Białowieskiej i do chwili obecnej nie powrócił, ani też nie nawiązał kontaktu z nikim z bliskich.

Funkcjonariusze opublikowali na stronie internetowej KRP Warszawa VII rysopis i zdjęcia poszukiwanego.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Jeffrey Edward Epstein?

Urodził się w 1953 r. w żydowskiej rodzinie w dzielnicy Coney Island w Nowym Jorku. Jego ojciec był ogrodnikiem, a matka gospodynią domową. Chociaż nigdy nie ukończył studiów, pracował jako nauczyciel fizyki i matematyki w Dalton School, w dzielnicy Upper East Side na Manhattanie. W pracy poznał Alana Greenberga, menedżera „Bear Stearns” – słynnej nowojorskiej firmy inwestycyjnej. Greenberg był pod tak wielkim wrażeniem jego inteligencji, że zaoferował mu stanowisko młodszego asystenta w swojej firmie. Epstein bardzo szybko piął się po szczeblach zawodowej kariery, dlatego już w 1982 r., dzięki szerokim znajomościom w świecie finansów, mógł założyć własną spółkę finansową: J. Epstein & Co., która później przekształciła się w Financial Trust Company. Amerykańskie media przedstawiały Epsteina jako nowego Gatsby’ego, który zbudował swoją fortunę od zera, człowieka pełnego tajemnic, tak jak w większości nieznani byli jego klienci, którzy powierzali mu swoje kapitały, oprócz jednego – Lesliego Wexnera, właściciela firmy odzieżowej Victoria’s Secret. – Inwestuję w ludzi, niezależnie od tego, czy są to politycy czy naukowcy – powiedział kiedyś Epstein o swoich prestiżowych znajomych i klientach. Wśród ludzi zaprzyjaźnionych z finansistą byli Bill i Hillary Clintonowie, a także brytyjski książę Andrzej, brat księcia Karola. Wśród jego znajomych był również obecny prezydent USA Donald Trump.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: pośród ubogich mamy być żywym znakiem zbawienia

2025-11-16 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIV

Jubileuszu ubogich

Vatican Media

Pokój bez sprawiedliwości nie będzie możliwy, a ubodzy przypominają nam o tym na wiele sposobów, poprzez swoje migrowanie, a także poprzez swój krzyk, często zagłuszany przez mit dobrobytu i postępu, który nie uwzględnia wszystkich, a wręcz zapomina o wielu istotach, pozostawiając je własnemu losowi - wskazał Papież podczas niedzielnej Mszy św. Liturgia w Bazylice Watykańskiej stanowiła centralny punkt przeżywanego Jubileuszu ubogich.

W homilii wybrzmiało wezwanie do przywódców państw, aby wysłuchać wołania najuboższych. „Ubóstwo stanowi wyzwanie dla chrześcijan, ale także dla wszystkich pełniących odpowiedzialne funkcje w społeczeństwie” - zaznaczył Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję