Dziesięciu kleryków diecezjalnego seminarium duchownego przyjęło posługę akolitatu z rąk bp. Pawła Sochy. Już od kilku lat posługa ta jest udzielana w Paradyżu 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
Akolitat inaczej zwany jest posługą światła. Zwyczajowo otrzymują go klerycy czwartego roku. Z chwilą jego przyjęcia alumn staje się nadzwyczajnym szafarzem Najświętszego Sakramentu, może więc rozdawać Komunię św. i zanosić ją do chorych, kiedy nie może tego uczynić kapłan lub diakon. - Akolita musi wzbudzać w sobie coraz większą więź z Chrystusem Eucharystycznym. Ma się uczyć od Niego oddawać siebie na służbę Ojcu - tłumaczył bp Paweł Socha. - Ma troszczyć się o odpowiedni udział wiernych w Mszy św. A także dostrzegać Chrystusa w cierpiących i troszczyć się o nich.
Bp Socha podczas homilii mówił również o maryjności kleryka i kapłana: - W tę uroczystość mamy potrzebę serdecznego przylgnięcia do Najświętszej Maryi Panny, tak jak czynili to Jan Paweł II, kard. Hlond czy kard. Wyszyński. Przez to zostaje się wprowadzonym w tajemnicę Jej całkowitego oddania się Bogu - tłumaczył. - Jej pokora i przejrzystość pozwalały na prowadzenie życia niezwracającego uwagi na siebie. To zapowiedź tego, kim będziecie jako kapłani. Kapłan wie, że sam z siebie nic nie posiada, wszystko jest dziełem Boga.
Akolici usłyszeli też, że staną się światłem dla świata, ale tylko pod warunkiem, że najpierw Chrystus będzie Światłem dla nich. Zewnętrznym znakiem podjęcia przez nich nowej posługi było przyjęcie z rąk biskupa pateny z chlebem.
- To mój kolejny krok na drodze do kapłaństwa i mam szczerą nadzieję, że ta posługa pozwoli mi się jeszcze bardziej zbliżyć do Pana Boga, bo przecież to właśnie samego Boga będę brać w swoje ręce - mówi kl. Paweł Grzesiak. - Do dzisiejszego dnia przygotowywaliśmy się jako nasz rocznik, odmawiając wspólnie z ojcem duchownym i wychowawcą specjalną nowennę przed Najświętszym Sakramentem. Prosiliśmy też o modlitwę naszych braci seminarzystów.
Po Mszy św. akolici świętowali ze swoimi rodzinami i gośćmi. Pod koniec dnia w seminaryjnym gronie odśpiewali Akatyst ku czci Bogurodzicy.
Uśmiechnięty papież Franciszek pozostanie z nami na zawsze
O ciekawym wydarzeniu podczas konklawe opowiedział kard. Grzegorz Ryś. Jak wspomina, doszło nawet do pewnego rodzaju rozmowy ze... zmarłym papieżem.
W wywiadzie dla Tygodnika Katolickiego "Niedziela" i portalu Archidiecezji Łódzkiej polski duchowny wspominał, jak z kardynałem Konradem Krajewskim modlili się przy grobie papieża Franciszka:
Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.
Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
“Mamy być apostołami jedności z Bogiem, przede wszystkim przez to, że sami będziemy trwali w tej jedności, otwierając się na łaskę obecną w sakramentach i słowie Bożym, przyjmując całą naukę Chrystusa oraz dbając o swoje dobrze ukształtowane sumienie” - mówił abp Adrian Galbas. Metropolita warszawski przedowniczył liturgii w Narodowym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli, w dniu uroczystości tego patrona Polski, w intencji ducha jedności w ojczyźnie. Hierarcha w kazaniu odniósł się także do wyborów prezydenckich.
- Nie przyszliśmy dzisiaj tutaj jak do jakiegoś muzeum, żeby tylko powspominać dawne historie i powzruszać się siłą naszych przodków. Przyszliśmy tu, aby nabrać siły do naszego chrześcijańskiego życia, dla którego życie i męczeństwo św. Andrzeja ma być wzorem i pomocnym światłem - mówił w kazaniu abp Galbas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.