Reklama

Odezwa Biskupa Zielonogórsko-Gorzowskiego na Światowy Dzień Chorego

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 7/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani Diecezjanie!

11 lutego Kościół obchodzi Światowy Dzień Chorego. W tym dniu w liturgii wspominamy Najświętszą Maryję Pannę z Lourdes i jednocześnie przywołujemy na pamięć znajdujące się tam wielkie sanktuarium, do którego zmierzają tysiące chorych pielgrzymów, aby prosić Maryję o wstawiennictwo u Jej Syna, Jezusa Chrystusa, Lekarza dusz i ciał.
Światowy Dzień Chorego kieruje naszą uwagę w stronę osób cierpiących, zmagających się z chorobą, znajdujących się w szpitalach, hospicjach, domach opieki, ale też i w domach rodzinnych, przeżywających swoje cierpienie w otoczeniu najbliższych. W ludziach doświadczonych cierpieniem Kościół każe nam dostrzec obecnego Chrystusa, a samym chorym przypomina, że Pan Jezus jest z nimi, a ich cierpienie może stać się darem wspomagającym życie Kościoła.
Ojciec Święty Benedykt XVI wystosował orędzie z okazji tegorocznego Światowego Dnia Chorego. W orędziu tym Papież wyraża duchową jedność z chorymi i ich opiekunami. Przypomina również wszystkim wiernym, jak wielką wartością w życiu chorego jest wiara: „Kto wierzy, nigdy nie jest sam! Bóg bowiem w swoim Synu nie zostawia nas samych z naszymi niepokojami i cierpieniami, ale jest z nami, pomaga nam je znosić i pragnie uzdrowić do głębi nasze serce (por. Mk 2, 1-12)” (Orędzie Ojca Świętego na XX Światowy Dzień Chorego, 11 lutego 2012 r., pkt 1).
Ojciec Święty przypomina też o wartości i znaczeniu, jakie w trudnym doświadczeniu choroby i cierpienia ma sakrament pokuty i pojednania (skrótowo nazywany często spowiedzią) oraz sakrament namaszczenia chorych. Mówi także o roli Eucharystii, która jako Wiatyk przynoszona jest przez kapłanów do tych, w których gaśnie ziemskie życie. Zdarza się coraz częściej, że osoby dotknięte chorobą i cierpieniem dyspensują się od spowiedzi świętej. Wielu ludzi chorych, nawet tych, którzy regularnie uczestniczą w niedzielę we Mszy św., tłumaczy się, że wyspowiadają się, kiedy będą już zdrowi. Ojciec Święty w swoim Orędziu przypomina, że „Bóg, «bogaty w miłosierdzie» (Ef 2, 4), jak ojciec z ewangelicznej przypowieści (por. Łk 15, 11-32) nie zamyka serca przed żadnym ze swoich dzieci, ale czeka na nie, szuka ich, dociera do nich, kiedy na skutek odrzucenia wspólnoty popadają w niewolę odosobnienia i podziału, wzywa je, by zgromadziły się wokół Jego stołu, radośnie uczestnicząc w święcie przebaczenia i pojednania. Chwila cierpienia, w której mogłaby się zrodzić pokusa, by poddać się zniechęceniu i rozpaczy, przemienia się wówczas w czas łaski, pozwalający wejść w siebie i podobnie jak syn marnotrawny z przypowieści, zastanowić się nad własnym życiem, uznając błędy i upadki, zatęsknić za Ojcem i Jego bliskością oraz wyruszyć w drogę powrotną do Jego Domu” (tamże, pkt 2).
Tegoroczne Orędzie Ojca Świętego zawiera również przypomnienie o szczególnej roli sakramentu namaszczenia chorych. Wierni często kojarzą ten sakrament z bezpośrednim przygotowaniem człowieka na śmierć. Uważają, że przyjęcie namaszczenia chorych przyspieszy ich odejście z tego świata. Tymczasem ten sakrament ma pomóc choremu powrócić do zdrowia, ma pomóc właściwie spojrzeć na przeżywane doświadczenie życiowe, jakim jest choroba, i uzdolnić do ofiarowania swego cierpienia w intencji ludzi, którzy potrzebują Bożej pomocy. Oto, jak Benedykt XVI mówi o tym sakramencie: „Poprzez namaszczenie chorych, któremu towarzyszy modlitwa prezbiterów, cały Kościół poleca chorych Panu cierpiącemu i uwielbionemu, aby On ulżył ich udrękom i ich uzdrowił, a wręcz wzywa ich do duchowego jednoczenia się z męką i śmiercią Chrystusa, by w ten sposób przyczyniali się do dobra ludu Bożego” (tamże, pkt 3).
Wreszcie Eucharystia udzielana jako Wiatyk, a więc w momencie, kiedy człowiek zbliża się do ostatecznego spotkania z Bogiem i potrzeba mu tego pokarmu, który daje życie wieczne, jest rzeczywiście, jak mówi Ojciec Święty, „sakramentem przejścia ze śmierci do życia, z tego świata do Ojca, który czeka na wszystkich w niebieskiej Jerozolimie” (tamże, pkt 4).

Drodzy Diecezjanie,

Światowy Dzień Chorego wzywa nas do traktowania z szacunkiem i miłością osób chorych w naszych domach, w parafiach, w szpitalach. Wskazuje też, jak potrzebni są ci wszyscy, którzy otrzymali szczególną misję troski o chorych: kapelani szpitalni, duszpasterze, nadzwyczajni szafarze Komunii św. Potrzebni są również wrażliwi na cierpienie wierni świeccy: członkowie rodziny chorego, lekarze, pielęgniarki, osoby zaangażowane w wolontariat, członkowie ruchów i stowarzyszeń kościelnych, którzy będą przypominali chorym o potrzebie troski o zdrowie duszy. Zachęcajmy chorych do korzystania ze spowiedzi, do przyjmowania sakramentu namaszczenia chorych. Zadbajmy o to, aby w ostatnich godzinach ziemskiego życia był przy nich kapłan, który udzieli im Komunii św.
W tym miejscu składam serdeczne podziękowanie wszystkim pracownikom służby zdrowia, rodzinom, które opiekują się chorymi w domu, oraz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób służą ludziom chorym, dostrzegając w nich cierpiące oblicze Jezusa. Niech dobry Bóg wynagrodzi Wasz trud obfitością swoich darów.
Na koniec zanieśmy naszą ufną modlitwę do Maryi, Matki Miłosierdzia i Uzdrowienia Chorych, posługując się słowami Benedykta XVI: „Niech Jej macierzyńskie współczucie, którego doznawała, stojąc obok Syna umierającego na krzyżu, otacza i wspiera wiarę i nadzieję każdej osoby chorej i cierpiącej w procesie leczenia ran duszy i ciała” (tamże, pkt 5).
Was wszystkich, Drodzy Diecezjanie, zapewniam o pamięci w modlitwie i udzielam z serca pasterskiego błogosławieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o rosyjskich dronach nad Polską: Polacy są zaniepokojeni

2025-09-16 23:15

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV udzielił krótkiej wypowiedzi mediom we wtorek wieczorem przed powrotem z Castel Gandolfo do Watykanu. „Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo” - powiedział Ojciec Święty.

Leon XIV spędził dwa dni w Castel Gandolfo. Przed wyjazdem we wtorek wieczorem odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy o sytuację w Gazie oraz kwestię ostatnich oskarżeń Rosji wobec NATO.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski na kongresie w Wieluniu: Eucharystia jest potrójnym źródłem

2025-09-20 21:11

[ TEMATY ]

Wieluń

kongres eucharystyczny

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia jest źródłem życia, miłości i siły społecznej – powiedział abp Andrzej Przybylski. 20 września metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kolegiacie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu podczas kolejnej stacji IX Kongresu Eucharystycznego w archidiecezji częstochowskiej, zorganizowanego z okazji 100-lecia Kościoła częstochowskiego.

W homilii abp Przybylski przypomniał, że nasza dusza, podobnie jak organizm, potrzebuje pożywienia, którym jest Eucharystia. – Kiedy przestaniemy jeść, przestaniemy żyć – zaznaczył hierarcha. Akcentował, że życie Kościoła i każdej wspólnoty zaczyna się od Eucharystii. Zauważył, że nieprzyjmowanie Chleba eucharystycznego prowadzi do utraty życia wiecznego. – Wszystkie lekarstwa kiedyś zawiodą, ale jest jeszcze jedno niezawodne lekarstwo na życie wieczne – Eucharystia – podkreślił metropolita katowicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję