Reklama

Ile postu w poście?

Niedziela wrocławska 11/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecne pokolenie nie ma już pojęcia, czym jest (powinien być) post i czemu miałby służyć. A przecież Pan Jezus pościł przed swoim starciem z kusicielem (zob. Mt 4, 1-11). Tłumaczył też uczniom, że są takie złe duchy, które pokonać można jedynie modlitwą i postem (Mt 17, 21). Pościli święci wszystkich epok, naśladując Mistrza i wszystkich do tej praktyki zachęcając.
Nic więc dziwnego, że Kościół wciąż domaga się przestrzegania praktyki postu (niespożywania potraw mięsnych) i wstrzemięźliwości (ograniczania ilości pokarmów) oraz wyznacza wiernym dni pokuty (Wielki Post z wyjątkiem niedziel oraz wszystkie piątki, o ile nie wypada wtedy uroczystość).
Tymczasem to, co obecnie pozostało z postu, powinno nas okrywać rumieńcem wstydu. Niejedzenie potraw mięsnych w piątki? Z jednej strony niewielu się tym drobnym zakazem przejmuje, a z drugiej - jest całe mnóstwo produktów o wiele smaczniejszych! Jeśli ktoś nie zje w piątek kiełbasy, ale za to spożyje 28 pierogów - czy będzie to post? Nie będzie też postem dieta, której celem ma być odchudzanie, zdobywanie wyników w sporcie czy nawet powrót do zdrowia, gdyż jej motywacja nie wypływa z wiary.
Śmieszne jest wiązanie praktyk postnych jedynie z jedzeniem! Przecież mamy jeszcze oczy, uszy, nos - po prostu ciało, nad którym panować ma duch! „Niech poszczą wasze oczy. Oczy są nazywane oknami, przez które do duszy wchodzi szatan” - uczył św. Jan Bosko (vide: internet, telewizja). A św. Jan od Krzyża upominał: „Lepiej jest pokonać swój język, niż pościć o chlebie i wodzie”.
Papież Benedykt XVI uczy: „Post jest wartościową praktyką ascetyczną, duchową bronią w walce z wszelkim możliwym nieuporządkowanym przywiązaniem do nas samych. Dobrowolna rezygnacja z przyjemności, jaką jest jedzenie, i z innych dóbr materialnych pomaga uczniowi Chrystusa panować nad innymi rodzajami głodu osłabionej grzechem pierworodnym natury, którego negatywne skutki odbijają się na całej osobowości człowieka”.
Temu właśnie celowi służą obco dziś brzmiące pojęcia: asceza, umartwienie, wyrzeczenie, post. Gdy praktyki te odrzucimy, gdy nie wprowadzimy w ich stosowanie dzieci - zginiemy! Przecież niemal na każdym kroku widać, jaka jest cena tego, że nie potrafimy sobie czegoś kazać lub zakazać.
A dziwnie szatan na ten nasz post jest zawzięty! Dlaczego? Bo praktyka ta kształci serce, oczyszcza ciało, wykorzenia grzechy, zasiewa cnoty, uczy ofiary, jest znakiem pokuty, wyzwala, prowadzi do skruchy i nawrócenia. I można mieć uzasadnioną nadzieję, że ktoś, kto potrafi odmówić sobie rzeczy dozwolonej i dobrej, zdoła także odrzucić propozycje niedozwolone i złe.
Post musi być ściśle powiązany z modlitwą i jałmużną. Jasno tłumaczy to św. bp Piotr Chryzolog: „Duszą modlitwy jest post, a życiem postu miłosierdzie. Kto się więc modli, niech pości, a kto pości, niech spełnia uczynki miłosierdzia, niech wysłucha proszącego, który chce być słyszany. W ten sposób otwiera dla siebie uszy Boga, który nigdy się nie zamyka na głos błagającego”.
Zmierz uczciwie i odważnie: ile jest jeszcze postu w Twoim poście?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co dzieje się w liturgii po śmierci papieża?

2025-04-21 13:34

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

21 kwietnia 2025 roku, o godz. 7.35, zmarł papież Franciszek. Kościół na całym świecie wchodzi w czas sede vacante – okres, w którym Stolica Apostolska jest nieobsadzona i cały Lud Boży oczekuje na wybór nowego Następcy św. Piotra.

W tym czasie warto zwrócić uwagę na kilka spraw w liturgii. Przede wszystkim, w modlitwie eucharystycznej nie wymienia się imienia papieża. Zamiast tego, kapłan wspomina jedynie biskupa diecezjalnego: „…razem z naszym biskupem N.” – pomijając słowa o papieżu.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Być świadkiem Jezusa

2025-04-22 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Na śmierć papieża Franciszka możemy patrzeć wyłącznie z perspektywy zmartwychwstania. Papież odszedł do Domu Ojca, wyprzedził nas, a my wierzymy, że kiedyś do niego dołączymy – mówił bp Piotr Kleszcz podczas Mszy św. w Poniedziałek Wielkanocny w parafii Matki Boskiej Anielskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję