Reklama

Sport

Prezydent USA Trump podpisał kontrowersyjną ustawę antydopingową

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał kontrowersyjną ustawę, która daje temu krajowi możliwość ścigania poza granicami USA osób zamieszanych w doping, ale nie samych sportowców. Do tzw. Rodchenkov Act krytycznie odnosi się Światowa Agencja Antydopingowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Rodchenkov Act" daje prawo wkroczyć do akcji Amerykanom, jeśli przypadek dopingu miał miejsce na zawodach organizowanych z udziałem amerykańskiego kapitału lub w których startował sportowiec z tego kraju.

Amerykański senat w połowie listopada przyjął tę ustawę, a w życie weszła ona wraz z podpisaniem jej przez Trumpa. Upoważnia ona prokuratorów do wnioskowania o grzywnę w wysokości do jednego miliona dolarów i kary więzienia do 10 lat, a także do zadośćuczynienia ofiarom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skrótowa nazwa dokumentu pochodzi od nazwiska Grigorija Rodczenkowa, byłego szefa moskiewskiego laboratorium antydopingowego, który ujawnił szczegóły afery dopingowej w Rosji i obecnie ukrywa się w USA.

"Prawo daje Departamentowi Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych potężny i wyjątkowy zestaw narzędzi do eliminacji oszustw dopingowych i powiązanych działań przestępczych dotyczących międzynarodowych zawodów" - zaznaczył cytowany na stronie "Inside the Games" prawnik Rodczenkowa Jim Walden.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) i WADA już wcześniej zgłaszały swoje zastrzeżenia. Zwracały uwagę, że w pierwotnej wersji ustawy miała ona dotyczyć także zawodowych i uniwersyteckich sportowców USA, ale później zapisy o nich usunięto. Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) stwierdziła, że nie ma potrzeby ich uwzględniania, ponieważ już obowiązujące prawo pozwala na ściganie takich wykroczeń w ich obszarze.

Reklama

WADA obawia się też, że nowe prawo zakłóci harmonię działań antydopingowych na całym świecie poprzez rozszerzenie jurysdykcji poza granicami danego kraju.

"Żaden naród nigdy wcześniej nie zapewnił jurysdykcji karnej w odniesieniu do przestępstw dopingowych, które miały miejsce poza jego granicami i było tak nie bez powodu. WADA jest zaniepokojona tym, że jednostronne sprawowanie przez USA jurysdykcji karnej w odniesieniu do całej globalnej działalności dopingowej prawdopodobnie podważy ideę czystego sportu, zagrażając partnerstwu i współpracy między narodami" - napisano w listopadowym oświadczeniu centrali antydopingowej, kierowanej od 1 stycznia 2020 roku przez Witolda Bańkę.(PAP)

wkp/ an/ pp/ cegl/

2020-12-05 19:18

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rosjanie boją się Bańki

- Były sprinter z Polski, który obiecał trudne decyzje wobec Rosji - tak opisuje Witolda Bańkę po jego wyborze na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) dziennikarz rosyjskiego portalu Fontanka.ru.

Fontanka.ru, popularny portal informacyjny z Petersburga, przypomina, że Bańka w przeszłości wielokrotnie komentował skandal dopingowy w Rosji i wzywał do trudnych decyzji, jeśli znalezione zostaną istotne dowody przeciwko konkretnemu krajowi. Portal, podobnie jak inne media rosyjskie, zaznacza, że Polak był jedynym kandydatem na szefa WADA. W Rosji wskazuje się także, że o jego wyborze na szefa WADA było już wiadomo od dłuższego czasu.
CZYTAJ DALEJ

Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych zdejmuje krzyż w sali konferencyjnej

2024-11-22 10:26

[ TEMATY ]

krzyż

Lasy Państwowe

Karol Porwich/Niedziela

Przeprowadziłem kontrolę poselską w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, gdzie stwierdziłem, że w sali konferecyjnej zdjęto krzyż. Zwróciłem się do Lasów Państwowych z oficjalnym zapytaniem - mówi Paweł Sałek, poseł do Sejmu RP, były Doradca Prezydenta RP.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do ministrantów: służba przy ołtarzu bez kontaktu ze słowem Bożym jest pozorna

2024-11-22 19:57

[ TEMATY ]

ministranci

Abp Adrian Galbas

Magdalena Pijewska/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas sprawował wieczorem Mszę św. w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Herberta w Katowicach, podczas której ustanowił nowych animatorów parafialnych wspólnot ministranckich. - Można być przy ołtarzu, ale jak nie mam kontaktu ze Słowem, to wszystko będzie pozorne - apelował w homilii administrator archidiecezji katowickiej. Wydarzenie wpisało się w obchody wspomnienia patrona ministrantów - św. Tarsycjusza.

W homilii abp Galbas wskazał, że wiara jest osobistą odpowiedzią na Boże słowo. Wyraził nadzieję, że młodzi posiadają własny, tradycyjny, papierowy egzemplarz Biblii, a nie korzystają z Pisma Świętego tylko w formie mobilnej aplikacji. Zaprezentował zgromadzonym także własny egzemplarz Biblii, który posiada od czasu swojego nowicjatu. Zachęcił do zadania sobie pytania, które sam przed laty usłyszał: „Co powiedziałaby Twoja Biblia, gdyby umiała mówić?”. - Byłaby zadowolona czy zazdrosna o jakiś gadżet, sprawę, relację? - pytał kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję