Reklama

Prosto z mostu

Ogródków ci u nas dostatek...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmartwię z pewnością tych, którzy czytając tytuł, pomyśleli, że będzie o ogrodach i ogródkach urzekających nas teraz pięknem rozkwitającej różnobarwnie wiosny. Choć sam z ogromną lubością obserwuję budzącą się do życia przyrodę, tym razem niestety, nie o niej chciałbym napisać. Wraz z wiosennym ciepełkiem wyrosły bowiem w naszych miastach i miasteczkach inne ogródki - piwne...

Dla jasności sytuacji - nie jestem abstynentem i nie twierdzę, że piwo to takie świństwo, którego w ogóle nie powinno się pić. Bardziej chodzi mi o tzw. całokształt funkcjonowania wspomnianych ogródków. Nie wiem, czy ktoś przewidział jakąś normę ich zagęszczenia, tym niemniej w niektórych miejscach można by się było pokusić o wpis do Księgi Guinnessa, gdyby podać liczbę piwnych parasoli w stosunku do powierzchni danej miejscowości. O lokalizacji ogródków względem różnych obiektów nie wspomnę...

Tak czy owak przez dobre pół roku ogródki piwne będą trwałym elementem pejzażu naszych miast. Trwałym i, trzeba przyznać, zewnętrznie dość efektownym pod względem kolorystycznym, bo browary prześcigają się w zapewnieniu rzucających się w oczy "ogródkowych" elementów - przede wszystkim wspomnianych już parasoli, ale także płotków, stolików, gadżetów. Kto jak kto, ale producenci złocistego napoju doskonale wiedzą, co znaczy powiedzenie "reklama dźwignią handlu" . Zresztą może i kolorowe ogródki to lepsze rozwiązanie niż obskurne i zadymione piwiarnie?

Z pewnością ogródki przyczyniły się w jakimś stopniu także do zmiany modelu konsumpcji alkoholu. Kosztem wysokoprocentowych wódek wzrosło spożycie właśnie piwa. Niektórzy jednak tak jakby zapomnieli, że piwo nadal pozostaje alkoholem, który może doprowadzić do chorobliwego nałogu. Nie ma się więc z czego cieszyć, gdy przy aprobacie dorosłych, w tym przede wszystkim właścicieli rzeczonych ogródków, po piwo sięgają coraz młodsi obywatele naszego społeczeństwa. Widok, a czasami i " wyczyny" pijanej, rozwydrzonej młodzieży powodują, że mocno blakną kolory piwnych parasoli. A szkody moralne i materialne obciążają sumienia tych, którzy wbrew prawu i przyzwoitości leją złocisty napój wszystkim chętnym - i nieletnim, i nietrzeźwym.

Zewnętrzną estetykę ogródków piwnych przyćmiewają więc inne aspekty ich funkcjonowania - nie tylko pijana i często wulgarna młodzież piwna, nie tylko żebrzący "kombatanci od kufla i butelki". Także, ogólnie rzecz ujmując, panujący wokół nich nieporządek. To jest widoczne ( a często także wyczuwalne) zwłaszcza po weekendach i różnego rodzaju imprezach plenerowych. Tymczasem zapewnienie porządku oraz odpowiedniej ilości i dostępności toalet w pobliżu ogródków piwnych to obowiązek ich właścicieli czy gospodarzy. Jeżeli nie

zatrudnili osób sprzątających, to trudno, po zamknięciu ogródka samemu trzeba pozamiatać walające się pety, wymyć toalety itd.

Wiele zależy od kultury osobistej samych konsumentów. Gdy jednak tej nie staje, o porządek i bezpieczeństwo muszą zadbać inni, a przede wszystkim ci, którzy z funkcjonowania ogródków piwnych czerpią niemałe przecież korzyści. Osobny ukłon trzeba skierować w stronę policji i służb miejskich. Nie chodzi o wielkie kontrole, ale może jeden czy drugi dość stanowczy i konsekwentny patrol policji i straży miejskiej rozwiązałby problem piwnego "biesiadowania gdziekolwiek" długo po zamknięciu ogródków (odrębne pytanie, to kto zapewnił zapasy piwa na "po godzinach"?). Wszystko to piszę w przekonaniu, że amatorzy " piwka na świeżym powietrzu" w żaden sposób nie powinni być udręką dla mieszkańców naszych miejscowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Bartłomiej Apostoł

Niedziela Ogólnopolska 42/2006, str. 4

[ TEMATY ]

św. Bartłomiej Apostoł

WD

Odrestaurowany ołtarz z obrazem św. Barłomieja

Odrestaurowany ołtarz z obrazem św. Barłomieja
Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Jadowniki Mokre pożegnały śp. abpa Józefa Kowalczyka

2025-08-23 13:35

[ TEMATY ]

abp Józef Kowalczyk

Archidiecezja Gnieżnieńska

- Śp. abp Józef Kowalczyk żył dla Pana, żył i pracował dla Jego Kościoła. Świadkowie jego codziennej pracy zaświadczają, że była gigantyczna - powiedział abp Wiktor Skworc o zmarłym byłym nuncjuszu apostolskim w Polsce i Prymasie. Były biskup tarnowski przewodniczył Mszy św. żałobnej w kościele w Jadownikach Mokrych - rodzinnej parafii abpa Kowalczyka.

Liturgię poprzedziła procesja z trumną byłego nuncjusza apostolskiego w Polsce z Ośrodka Opiekuńczo - Rehabilitacyjnego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Caritas Diecezji Tarnowskiej do kościoła parafialnego. Abp Kowalczyk był inicjatorem powstania ośrodka, a 24 lata temu otwierał go także ówczesny biskup tarnowski Wiktor Skworc.
CZYTAJ DALEJ

Jedyna taka, bo SETNA - 100. Piesza Pielgrzymka Łódzka już na Jasnej Górze

2025-08-24 18:12

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

Z przesłaniem, by nie bać się zdobywać osobistą świętość, budować międzyludzkie mosty, troszczyć się o pokój w swoim sercu, w najbliższych środowiskach, wypraszać go u Boga dla świata, dzielić się swoją maryjną duchowością, na Jasną Górę dotarła 100. Piesza Pielgrzymka Łódzka. Przyszło ponad 2,2 tys. pątników z kard. Grzegorzem Rysiem. Pielgrzymkę relacjonowało z trasy oraz na wejście Radio Jasna Góra.

Pielgrzymkę łódzką tworzyły grupy o różnym duchu jak np.: rodzinna, zakonna, która prowadził paulin, akademicka, młodzieżowa, ciszy-słuchania, miłosierdzia czy franciszkańska. Łączyło ich jedno: wdzięczność za stulecie pieszego pielgrzymowania i modlitwa o pokój, o którą w tych dniach szczególnie prosił papież. Była też modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne, z tą intencją szczególnie szedł łódzki biskup pomocniczy Zbigniew Wołkowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję