Reklama

Czy kryzys godności stanu prawniczego? (cz. 1II)

Niedziela łódzka 23/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągle aktualnym jest przesłanie prof. Wacława Komarnickiego, ministra sprawiedliwości w Rządzie RP na uchodźstwie, które przekazał 70 lat temu. Powiedział: „Chcąc zrozumieć prawo, chcąc wniknąć w jego ducha, trzeba znać i rozumieć społeczeństwo, którego życiem prawo to rządzi, znać warunki, w których ono żyje. Musi więc prawnik uwzględniać zarówno podłoże historyczne, psychologiczne, moralne, ekonomiczne danego środowiska. Musi rozumieć tendencje rozwojowe. Wtedy będzie on tworzył lub stosował prawo świadomie, nie bezdusznie, wyjdzie poza rutynę, nie będzie hamował życia, lecz zaspokajał wysuwane przez nie postulaty.”
Niestety, rzeczywistość znacznie odbiega od tej wizji prawnika, a przyczyny tego zjawiska można odnajdywać w kryzysie poczucia odpowiedzialności i w kryzysie etyk zawodowych. To przykry stan rzeczy. W dzisiejszym świecie prawniczym okoliczności zewnętrzne nie sprzyjają uczciwości. Bowiem nastawienie na skuteczność, oczekiwania ze strony klientów sprawnego załatwiania sprawy (korzystnego zawsze dla klienta mimo realnych przeciwności), motywacja finansowa, także często nieuczciwa konkurencja, połączona z zawrotnym tempem życia ludzi nastawionych wyłącznie na to, aby mieć coraz więcej, zamiast coraz bardziej być, nie ulega wątpliwości, że deprecjonują rolę zasad etycznych w praktyce funkcjonowania dzisiejszych profesji prawniczych. To prowadzi do przykrych wniosków o upadku etosu profesji prawniczych, braku wiarygodności reprezentantów świata prawniczego, skłóceniu środowisk prawniczych i - co najgorsze - zamianie demokracji realnej w instytucjonalną, w której przestrzeganie zasady legalizmu kryje w sobie osiąganie tylko partykularnych interesów i w której procedury są ważniejsze od treści.
Niestety, społeczeństwo bardzo źle postrzega prawników. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nie tylko negatywny obraz naszego środowiska przekazywany przez środki masowego przekazu, przyczyna także leży w samym środowisku.
W dzisiejszych czasach można dostrzec deficyt wykonywania zawodu prawnika jako pełnienia pewnego rodzaju misji, jako przejawu dobrej woli, akceptowania wartości czy pragnienia sprostaniu wysokim standardom wykonywanej pracy. Czy to oznacza, że etyka jest démodée? Czy wartość zasadom śmieszy w perspektywie zarabiania dużych pieniędzy?
„Czy mamy już kryzys godności stanu prawniczego?” Tak, mamy. Skoro tak, to trzeba niezwłocznie temu zaradzić i od nas zależy zmiana tego stanu rzeczy. Konieczną jest praca u podstaw, kształcenie młodego pokolenia w duchu chrześcijańskim, w poczuciu odpowiedzialności za świadczoną posługę i wykonywaną pracę. I nie chodzi tylko o kształcenie instytucjonalne, teoretyczne, ale świadczenie własną pracą o przestrzeganiu zasad moralnych, opierając się na przekazie Ewangelii Chrystusa.
Warto sobie przypomnieć premię Celsusa (I/II w.n.e.): „ius est ars boni et aequi”. Dobry prawnik to ten trudniący się sztuką stosowania zasad dobra i sprawiedliwości, to świetnie wyszkolony w prawniczym rzemiośle, człowiek prawy i sumienny, potrafiący wzbić się na filozoficzne wyżyny w celu poszukiwania nowych rozwiązań w zawiłym gąszczu prawnych regulacji, uwzględniając złożoność zjawisk społecznych.
Pamiętajmy także o tym, że wiedza prawnicza nie jest i nie może być całkowicie zupełna i spójna. Przedmiotem bowiem regulacji prawa jest życie jako całokształt nieprzewidywalnych i zmiennych zjawisk i procesów społecznych.
Ojciec Święty bł. Jan Paweł II powiedział: „... porządek prawny jest porządkiem dynamicznym, nie statycznym, dlatego że byt człowieka i społeczeństwa jest sam w sobie dynamiczny. Tak, jak powiedział św. Bonawentura, nie ordo factus a ordo factivus, co wymaga stałego, pełnego pasji posługiwania się wiedzą, którą starożytni nazywali iurisprudentia, wiedzą, która może wymagać poświęcenia jej całej energii i której stosowanie stanowi jedną z najwyższych praktycznych wartości człowieka…”.
Niechaj to będzie przestrogą, ale i drogowskazem dla każdego prawnika, a w szczególności dla tych, którzy tworzą i narzucają społeczeństwu coraz to nowe, często ze sobą sprzeczne i niespójne przepisy prawne, stosując przy tym język nie dla wszystkich zrozumiały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: Życiodajny dotyk i „zaraźliwa” świętość

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Adobe Stock

Serce Jezusa, źródło życia i świętości… Zestawienie życia i świętości w tym wezwaniu nie jest efektem przypadkowego skojarzenia. Po raz kolejny przekonamy się zaraz, jak bardzo „biblijna” jest litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Aby zrozumieć głębię tego wezwania, musimy bowiem odwołać się do biblijnej koncepcji świętości, która daleko przekracza rozumienie jej jedynie w kategoriach moralnych. Świętości w Biblii nie da się sprowadzić do bycia „dobrym człowiekiem”, do postępowania nienagannego pod względem etycznym, do bezgrzeszności.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

[ TEMATY ]

nowenna

Serce Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowennowej przed uroczystością Najświętszego Serca Pana Jezusa.

O Jezu, Ty mnie tak bardzo umiłowałeś, że zstąpiłeś z nieba i przyjąłeś nędze ludzkie aż po śmierć, i to śmierć krzyżową, aby mnie zbawić. Pragnę na Twoją miłość odpowiedzieć miłością. Rozpal więc w moim sercu pragnienie Twej najgorętszej miłości i dozwól, abym Cię kochał nade wszystko. Amen.
CZYTAJ DALEJ

W Toruniu ruszył proces emerytki, która skrytykowała Jerzego Owsiaka

2025-06-18 22:24

[ TEMATY ]

Owsiak Jerzy

Autorstwa Ralf Lotys (Sicherlich)/commons.wikimedia.org

Jerzy Owsiak

Jerzy Owsiak

W Sądzie Rejonowym w Toruniu miała miejsce pierwsza rozprawa w procesie emerytki, która skrytykowała w komentarzu na Facebooku niejasności finansowe związane z działalnością Jerzego Owsiaka - informuje Ordo Iuris.

Sprawa dotyczy 66-letniej emerytki z Torunia, która w styczniu tego roku w komentarzu na Facebooku skrytykowała niejasności finansowe wokół prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dwa dni później, 15 stycznia o godz. 6:25, kobieta została zatrzymana w swoim mieszkaniu przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu i doprowadzona na komendę, gdzie przedstawiono jej zarzut popełnienia przestępstw: publicznego nawoływania do popełnienia zbrodni oraz kierowania gróźb karalnych wobec Jerzego Owsiaka. Wobec emerytki zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju oraz dozoru Policji (polegającego na obowiązku stawiennictwa na komisariacie trzy razy w tygodniu), zakazu kontaktu z Jerzym Owsiakiem i zbliżania się do niego na mniej niż 100 m, jak również zakazu publicznego wypowiadania się o okolicznościach dotyczących czynów będących przedmiotem postępowania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję