Reklama

Pierwszy krok

Warszawa nie jest prekursorem w stworzeniu Karty Rodziny. Funkcjonuje ona już w 26 jednostkach samorządowych

Niedziela warszawska 26/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza Karta powstała we Wrocławiu już siedem lat temu. - Jest we wszystkich dużych miastach, ale też w małych gminach - mówi szefowa Stowarzyszenia Dużych Rodzin Joanna Krupska. - W większości dotyczy rodzin z co najmniej trojgiem dzieci. Ale ulgi są zróżnicowane.
Np. w Gdańsku bezpłatna komunikacja przysługuje dzieciom i ich rodzicom z rodzin 3+ do 26. roku życia, a w Warszawie projekt zakłada tylko do 20. roku i ulgi tylko dla dzieci.
- I to tylko w mieście - dodaje szefowa warszawskiego oddziału SDR Teresa Kapela. - A ja wyliczyłam, że na dojazdy dzieci do szkół z Zielonki do Warszawy wydałam ok. 50 tys. zł.
Samorządy, które już wprowadziły Kartę Rodziny, podkreślają, że bardzo ważna jest jej otwartość. W Krakowie np. miasto zawarło już porozumienie z 90 podmiotami niepublicznymi, które oferują bonifikaty od 3 do 50 proc. dla osób, które legitymują się taką Kartą. W Krakowie wydano takich Kart już 1500, a program funkcjonuje od początku tego roku. Na stronie internetowej miasta można znaleźć informator o miejscach, w których można uzyskać rabaty. Jest podzielony na sześć kategorii, np. gastronomia, usługi, zdrowie. Lista jest co miesiąc aktualizowana
- U nas, w Gdańsku, karta funkcjonuje już prawie półtora roku. Firmy różnej branży same się zgłaszają, my negocjujemy zniżki, by uzyskać jak najkorzystniejszą ofertę - mówi Dariusz Radtke z gdańskiego oddziału Stowarzyszenia Dużych Rodzin. Przyznaje, że zainteresowanie jest duże, bo miasto oferuje bezpłatną reklamę z logo firmy na swojej stronie internetowej. Wśród oferujących ulgi dla rodzin 3+ jest nawet szkółka narciarska
Podobna zachęta dla sklepów, restauracji czy instytucji kultury jest także np. w Tychach.
- Paradoksalnie, tam gdzie są zniżki dla rodzin wielodzietnych zwiększyły się obroty. Ludzie chętniej wchodzą do sklepu czy restauracji z plakietką informującą o uldze - przyznaje Joanna Krupska.
Stołeczni samorządowcy też planują, że warszawska Karta Rodziny przyciągnie komercyjnych partnerów. - Dlatego trzeba ją uchwalić, a nie debatować nad szczegółami - mówi Zuber-Zielicz.
Wicedyrektor stołecznego Biura Polityki Społecznej Teresa Sierawska przyznaje, że dyskusje nad kształtem Karty trwają, ale jest wola samorządu i zarządu miasta, by uchwalić ją jeszcze w czerwcu.
- Karta ma być bazą, w której zapiszemy wszystkie podstawowe ulgi dla rodzin. Na razie tzw. 4+, bo z naszych symulacji wynika, że na tyle miasto stać. Ale karta będzie otwarta, zarówno na zmiany wprowadzane przez miasto, jak i dla podmiotów, które w ramach partnerstwa chciałyby zaoferować warszawskim rodzinom ulgi - mówi wicedyrektor. Ale dodaje, że karta ma być przede wszystkim sygnałem, że Warszawa promuje rodziny z większą liczbą dzieci, rozumie ich potrzeby, zwłaszcza przy rosnących kosztach codziennego utrzymania.
Po wprowadzeniu Karty miasto planuje przeprowadzić badania dotyczące korzystania z ulg.
- Wiemy np., że bezpłatne przejazdy dla rodzin 4+ są mało znane warszawiakom i korzysta z nich ok. 50 proc. uprawnionych. Warszawska Karta Rodziny może przyczynić się do ich reklamy, podobnie jak np. do propagowania ulg przy wstępie do ZOO czy na taras widokowy w PKiN - wylicza wicedyrektor Sierawska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł o. Jacek Dudka, dominikanin, kapelan Polonii

2025-07-07 13:06

[ TEMATY ]

śmierć

dominikanie

o. Jacek Dudka

Pixabay.com

6 lipca 2025 r. w szpitalu w Petersburgu, po krótkiej chorobie zmarł niespodziewanie ojciec Jacek (Kazimierz) Dudka OP, lat 62, profesji zakonnej 35, kapłaństwa 16 informują polscy dominikanie.

O. Jacek urodził się w 21 kwietnia 1963 r. w Przyszowej koło Limanowej. Profesję złożył 17 sierpnia 1989 r. Przez pierwsze lata życia zakonnego był bratem kooperatorem. Pracował w Warszawie, w Konwencie św. Jacka, oraz w Krakowie, jako zakrystian i zaopatrzeniowiec klasztoru, następnie był syndykiem Konwentu św. Józefa w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Samarytanie z Markowej

Niedziela Ogólnopolska 37/2023, str. 68-70

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Beatyfikacja Rodziny Ulmów

Dodatek specjalny

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Rodzina Ulmów otworzyła drzwi swojego domu i to „otwarcie” stało się wydarzeniem, które sprawiło, że weszła na wyższy poziom heroicznego praktykowania świętości.

"Kilka miesięcy po tym jak przyszedłem jako prefekt do Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wśród pierwszych spraw jakie było mi dane w tej roli analizować, była ta dotycząca męczeństwa małżonków Józefa i Wiktorii Ulmów razem z ich sześciorgiem dziećmi, do których należało dołączyć siódme dziecko, które w tych tragicznych chwilach opuszczało bezpieczne schronienie w łonie matki i przychodziło na światło dzienne".
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję