Była upalna sobota 12 czerwca 1999 r., żar dosłownie lał się z nieba, a mimo to od wczesnych godzin porannych do Zamościa przybywały tłumy pielgrzymów. Szczęśliwcy, którzy mieli odpowiednie wejściówki, śpieszyli przed kościół Matki Bożej Królowej Polski, inni ustawiali się wzdłuż ulic miasta. Przez wiele godzin miało trwać oczekiwanie, a mimo to nikt nie rezygnował, nikt nie odchodził. W oknach zamojskiego szpitala „papieskiego”, a także przed nim, również gromadzili się oczekujący: chorzy, personel szpitala i ich rodziny. W tym szczególnym dniu miał do naszego miasta przyjechać gość najwspanialszy i tak bardzo upragniony - Ojciec Święty Jan Paweł II. Był już bardzo słaby, zmęczony i cierpiący, poruszał się z trudem, na rozbitym poprzedniego dnia czole miał świeży opatrunek. Przyjechał, aby nam błogosławić, modlić się z nami i po prostu być. Dzień Jego wizyty był też najważniejszym w 25-letniej historii Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu. Udając się na miejsce spotkania modlitewnego Ojciec Święty na chwilę zatrzymał się przed szpitalem swojego imienia, pozdrowił zgromadzonych i pobłogosławił, a także poświęcił cały obiekt.
Pomysł sprowadzenia relikwii bł. Jana Pawła II do kaplicy szpitalnej zrodził się praktycznie już podczas uroczystości beatyfikacyjnych. Doktor Ewa Wierzchowska-Cioch szybko zjednała dla swojego pomysłu grupę wsparcia, złożoną z lekarzy, duchownych i innych osób dobrej woli. Najpierw więc zwrócili się do postulatora procesu beatyfikacyjnego ks. Sławomira Odera, a potem czekali, i mimo że trwało to kilka miesięcy, ich starania uwieńczył sukces. 12 czerwca br., podczas obchodów XIII Dnia Papieskiego w Zamościu, centralnym punktem uroczystości stała się intronizacja relikwii Ojca Świętego Jana Pawła II do kaplicy szpitalnej.
Relikwie przywieźli i wnieśli do kaplicy szpitala abp Wacław Depo, metropolita częstochowski i obecny administrator diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Mariusz Leszczyński. Mszy św. intronizacyjnej przewodniczył serdecznie witany przez wszystkich obecnych abp Wacław Depo, jeszcze kilka miesięcy temu pasterz naszej diecezji. On też w homilii przedstawił drogę, jaką musieli przebyć inicjatorzy sprowadzenia relikwii bł. Patrona szpitala, aby swój cel osiągnąć. Jednocześnie Arcybiskup podkreślił rolę, jaką w życiu Ojca Świętego zawsze zajmowali chorzy, których przez własną słabość i cierpienia tak bardzo dobrze rozumiał. Metropolita częstochowski stwierdził także, że nie ma lepszego miejsca dla tych relikwii niż kaplica, w której modlą się chorzy i ich rodziny, a także pracownicy szpitala. Jednym dadzą one z pewnością nadzieję, innym siłę w znoszeniu codziennych trosk i cierpień, a jeszcze innym pomogą nieść pomoc tym najsłabszym. - „Zostań z nami!” - wołaliśmy wszędzie, gdziekolwiek był Ojciec Święty Jan Paweł II - mówił Arcybiskup - i teraz możemy się cieszyć, że został z nami. Jest to wprawdzie obecność szczególna, ale przez to nie mniej ważna. Teraz bowiem, przez modlitwy przed Jego relikwiami możemy Go prosić o wyjednanie łask u samego Boga, do którego udał się przed nami.
Podziękowanie dla duchownych uczestniczących w Liturgii zakończyło modlitewną część uroczystości. Potem doktor Ewa Wierzchowska-Cioch przedstawiła działania, jakie wraz z grupą osób podejmowała, aby mogła odbyć się ta uroczystość. Jednocześnie wyraziła podziękowania za okazaną pomoc i życzliwość, m.in. o. Bruno Andrzejowi Kalinowskiemu, franciszkaninowi - proboszczowi parafii pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Zamościu, który w Niepokalanowie zakupił specjalny relikwiarz. Koncert pieśni chóralnych i umieszczenie relikwiarza w bocznej ścianie kaplicy zakończyły tę część obchodów XIII Dnia Papieskiego w Zamościu.
O godz. 18.00 w zamojskiej katedrze bp Mariusz Leszczyński przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za osobę bł. Jana Pawła II, a także za wydarzenia XIII Dnia Papieskiego w Zamościu. Podczas uroczystej Liturgii bp Mariusz udzielił sakramentu bierzmowania.
Ostatnim punktem obchodów rocznicy wizyty Ojca Świętego w Zamościu było wydarzenie muzyczne i artystyczne zatytułowane „Kancjonał Zamojski w hołdzie błogosławionemu Janowi Pawłowi II”. Był to wyjątkowy koncert muzyki dawnej, w którym - w zabytkowym wnętrzu zamojskiej katedry - wystąpiły Zespół Muzyki Dawnej z Warszawy - „Sabionetta”, wraz z solistą warszawskiego zespołu „Tempus”, oraz zamojska „Capella all’Antico”. Będący przykładem kancjonału składanego - Kancjonał Zamojski - jest jednym z najobszerniejszych i najcenniejszych zabytków literatury i jednocześnie muzyki polskiej epoki renesansu. W zamojskiej katedrze zespół „Sabionetta” kierowany przez Agnieszkę Obst-Chwałę wykonał pieśni i psalmy zebrane w programie pod wspólnym tytułem „Rozważanie żywota człowieka krześcijańskiego”. Śpiewakom towarzyszył akompaniament instrumentów z epoki, a renesansowe wnętrze katedry zarówno przepięknie podkreślało brzmienie instrumentów i głosów, jak też nadawało koncertowi niepowtarzalny charakter.
Pomóż w rozwoju naszego portalu