Reklama

Z dziejów obchodu uroczystości Bożego Ciała (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponieważ procesja w uroczystość Bożego Ciała i w oktawie miała być manifestacją wiary i potęgi Kościoła katolickiego, dlatego też w dostojny pochód eucharystyczny w królewskim Przemyślu (zamieszkałym wówczas przez katolików, prawosławnych i żydów) włączyć się miało całe duchowieństwo miasta (tak diecezjalne jak i zakonne) oraz jak największa liczby wiernych wszystkich stanów. Bp Goślicki nakazał więc, ażeby wierni, po zakończeniu Mszy św. oraz zwyczajowych nabożeństw w kościołach klasztornych, zgromadzili się w katedrze około godz. 9. Zakonnicy z konwentów przemyskich Franciszkanów i Dominikanów zobowiązani byli udać się procesyjnie wraz z ludem do kościoła katedralnego, z jednym kapłanem ubranym w kapę oraz z dwoma diakonami w dalmatykach, z chorągwiami i ze śpiewem.
Już na miejscu procesja z Najświętszym Sakramentem uformować się miała według porządku nakazanego przez biskupa, tworząc okazały korowód, a nad jej przebiegiem i porządkiem czuwać miał specjalny ceremoniarz. Procesję Bożego Ciała otwierali uczniowie z przemyskiej szkoły katedralnej wespół ze swoimi kantorami, poprzedzani przez członków bractw katedralnych i zakonnych oraz przedstawicieli cechów miejskich niosących duże i małe chorągwie kościelne. Za nimi podążali zakonnicy w swoim porządku, a następnie wspólnie inni kapłani, ubrani w komże i niosący płonące świece, a to „dla większej czci Najświętszego Sakramentu”. Za nimi szli uczniowie odziani w lniane komże, niosący naczynia święte (kielichy), relikwiarze, krzyże, itp., a także żacy niosący znaki Męki Pańskiej, poprzedzani przez kantorów. Zakonnicy i duchowieństwo iść mieli parami, w ciszy, oddając się modlitwie i pobożnym rozważaniom. Mogli też włączać się w wykonywane śpiewy. Za zakonnikami i kapłanami diecezjalnymi podążali zakonnicy „funkcyjni”, ubrani w kapy, niosący krzyże z umieszczonymi w nich relikwiami świętych. Biskupa, niosącego Najświętszy Sakrament w monstrancji, poprzedzali diakoni ubrani w tradycyjne stroje liturgiczne, za którymi postępowali prałaci i kanonicy Kapituły katedralnej przemyskiej w swoich uroczystych strojach chórowych.
Wierni kroczyć mieli za duchowieństwem, w swoim porządku i oddzielnie według stanu, niosąc w rękach płonące świece. Nie mogli się oni mieszać z duchowieństwem ani go poprzedzać. Jedyny wyjątek od tej reguły dotyczył tych, którzy nieśli pochodnie. Oni też zgodnie z dawnym zwyczajem poprzedzać mieli duchowieństwo. Zapewne byli to członkowie elitarnego katedralnego Bractwa Bożego Ciała, a także innych konfraterni i cechów przemyskich. Procesja eucharystyczna kierowała się z katedry na rynek miasta i po jego obejściu wracała do katedry. W czasie pochodu scholarzy (kantorzy) odziani w komże wykonywali zwyczajowe śpiewy, zatrzymując się w wyznaczonych miejscach (stacjach). Nie wiadomo jednakże, czy wspomniane „stacje” urządzano przy prowizorycznych ołtarzach wznoszonych w różnych punktach miasta, czy też były to miejsca umowne, wskazane jedynie przez ceremoniarza.
Rozporządzenie bp. Goślickiego z 1597 r. nie ingerowało w kwestię ubiorów używanych w czasie procesji przez członków bractw kościelnych oraz przez cechy rzemieślnicze. W Krakowie na przykład przy końcu XVI stulecia tamtejsze bractwa występowały w takich sytuacjach w kolorowych strojach - kapach, zaś każde bractwo miało swój kolor szat. Jak to wyglądało w Przemyślu - tego nie jesteśmy w stanie ustalić, gdyż nie zachował się na ten temat żaden przekaz. Edykt nic też nie stanowił w kwestii ewentualnej dekoracji domów w mieście w pobliżu trasy procesji. W tamtym czasie w miastach polskich ulice na czas procesji częstokroć wyścielano gałązkami drzew, zaś domy przyozdabiano wspaniałymi emblematami i godłami. W niektórych też miastach przyjmował się zwyczaj sypania kwiatów przed Najświętszym Sakramentem i to przez małych chłopców. Strzelanie z moździerzy w czasie procesji, znane od dawna w krajach Europy Zachodniej, przyjęło się w Polsce już przy końcu XVI wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syn Pocieszenia

Niedziela Ogólnopolska 23/2022, str. 20

[ TEMATY ]

św. Barnaba Apostoł

By Anonimo Lombardo, commons.wikimedia.org

To on był gwarantem nawrócenia Szawła dla pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej Jerozolimy. Z Apostołem Narodów odbył pierwszą podróż apostolską.

Święty Barnaba urodził się na Cyprze w żydowskiej rodzinie z pokolenia Lewiego. Jego imię oznacza: „Syn Pocieszenia”. Miał należeć do grona 72 uczniów Pana Jezusa. Był krewnym św. Marka Ewangelisty. Po nawróceniu Szawła Barnaba przygarnął go i przyprowadził do Apostołów w Jerozolimie. Wraz ze św. Pawłem udali się następnie do Antiochii, gdzie pozyskali dla Chrystusa wielką liczbę wiernych. Później, razem ze św. Markiem, jako towarzysz św. Pawła Apostoła udał się Barnaba w pierwszą podróż misyjną na Cypr, a stamtąd do Azji Mniejszej. Na początku drugiej podróży apostolskiej Paweł i Barnaba toczyli spór, gdyż Barnaba zamierzał zabrać w charakterze towarzysza Marka, a Paweł nie chciał, ponieważ młodzieniec odłączył się od nich podczas poprzedniej podróży. Właśnie dlatego Barnaba powrócił z Markiem na Cypr, gdzie miał pozostać jako pierwszy biskup. Tertulian przypisuje mu autorstwo Listu do Hebrajczyków. Zdaniem Benedykta XVI, jest to prawdopodobne, bo „pochodząc z plemienia lewitów, Barnaba mógł być zainteresowany tematem kapłaństwa. A List do Hebrajczyków wyjaśnia nam w sposób niezwykły kapłaństwo Jezusa”.
CZYTAJ DALEJ

Austria: żałoba i przerażenie po strzelaninie w Grazu

2025-06-10 20:19

[ TEMATY ]

zamach

PAP

Styryjscy biskupi i inni przedstawiciele Kościołów w Austrii, a także politycy wyrazili swoje przerażenie wtorkową strzelaniną w szkole w Grazu. Kościoły zapewniły o swojej modlitwie i wsparciu dla poszkodowanych. Według wstępnych szacunków nie żyje co najmniej 10 osób, a co najmniej 28 jest rannych. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Policja przekazała, że sprawca masakry, były uczeń szkoły, popełnił samobójstwo.

Biskup Grazu Wilhelm Krautwaschl i biskup pomocniczy Johannes Freitag wyrazili swój szok natychmiast po strzelaninie. „Ten szalony czyn w szkole w Grazu pozostawia nas oszołomionych i wstrząśniętych”, napisali biskupi w komunikacie prasowym. „Nasze najgłębsze współczucie kierujemy do uczniów, kadry nauczycielskiej i ich rodzin”, podkreślili hierarchowie. „Towarzyszymy wszystkim naszymi modlitwami i jesteśmy tutaj dla wszystkich dotkniętych, na ile możemy. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy pomagają”, zapewnili.
CZYTAJ DALEJ

Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska

2025-06-11 16:40

[ TEMATY ]

sejm

głosowanie

wotum zaufania

PAP/Rafał Guz

Sejm udzielił w środę wotum zaufania rządowi Donalda Tuska. Za wotum zaufania dla rządu było 243 posłów, przeciw opowiedziało się 210 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Sejm rozpatrywał wniosek o wyrażeniem wotum zaufania przez ponad siedem godzin. Po godz. 9 rozpoczęło się godzinne wystąpienie Tuska, a następnie pytania zadawała rekordowa liczba posłów - ponad 260. Premier udzielił odpowiedzi na część z nich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję