Reklama

na krawędzi

Zasłonić flagę!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 29/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrócę raz jeszcze do moich spotkań z Tunezyjczykami, do malutkiego w zasadzie epizodu. Było to w Grodzisku Mazowieckim, dokąd pojechaliśmy z niewielką grupą, by spotkać się z burmistrzem Grzegorzem Benedykcińskim, liderem wśród polskich samorządowców w dziedzinie wspomagania rodzin wielodzietnych. On pierwszy w Polsce, namówiony przez Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”, wprowadził Kartę Dużych Rodzin. Ale nie o tym chcę opowiadać. Otóż spotkanie z burmistrzem odbywało się w nowej sali konferencyjnej Centrum Kultury. Pięknie przygotowana sala, na stole flaga polska i tunezyjska, kawa, herbata, ciasteczka, serdecznie uśmiechnięty i gościnnie witający burmistrz. Pod ścianą na krzesłach stały jakieś kolorowe tablice, na które początkowo nie zwróciłem uwagi. W pewnej chwili jedna z tunezyjskich uczestniczek spotkania spytała grzecznie, ale z emocją w głosie, czy te tablice można by jakoś zasłonić albo odwrócić, bo ona siedzi naprzeciw nich i nie może spokojnie rozmawiać, kiedy na nie patrzy. Zdumiałem się prośbą - pracuję z rozmaitymi grupami z różnych stron świata od kilkunastu lat i nigdy dotąd nie zdarzyła się taka prośba: gość prosi gospodarza, by ten przemeblował swoje pomieszczenie, bo jakiś fragment wystroju gościa irytuje. Spojrzałem na tablice - może było na nich coś obraźliwego, coś co raniło uczucia gości? Była to wystawa fotograficzna przypominająca niedawną historię Grodziska Mazowieckiego. Otóż przed wojną znakomita większość mieszkańców miasteczka to byli Żydzi, tak naprawdę do nich należała większość domów w miejscowości. W czasie okupacji Niemcy wymordowali niemal wszystkich, ocaleli wcześniej lub później wyjechali do Izraela. Nie zapomnieli jednak o krainie dzieciństwa, założyli stowarzyszenie byłych mieszkańców, w nowszych czasach nawiązali kontakt z samorządem miejskim i lokalnymi organizacjami. Owocem współpracy była ta wystawa zdjęć, a ponieważ wystawa była zapewne wspierana przez polską i izraelską dyplomację, to na posterach w górnym rogu znalazły się polskie i izraelskie flagi. I właśnie te izraelskie flagi rozdrażniły naszych gości.
Zdumieliśmy się niepomiernie, burmistrz też, ale niezwłocznie spełnił życzenie gości - służby miejskie natychmiast odwróciły tablice, by nie rozsierdzać nikogo niepotrzebnie. Burmistrz przy okazji wyjaśnił co to za wystawa, opowiedział o dawnych mieszkańca, o holokauście straszliwie doświadczającym to miasto, podobnie jak całą Polskę. Tunezyjczycy zapewniali, że doskonale to rozumieją i nic nie mają przeciwko dawnym ani obecnym grodziszczanom, w ogóle nie mają nic przeciwko Żydom, z czcią odnoszą się do martyrologicznej przeszłości. Przy okazji opowiedzieli o żydowskiej wspólnocie żyjącej bez konfliktów w Tunezji od tysięcy lat. Wiem, o czym mówili - w marcu przejeżdżałem przez wyspę Djerba, leżącą u wschodnich wybrzeży kraju. Żyje tam duża wspólnota żydowska od czasów Nabuchodonozora, schronili się na tej wyspie przed niewolą babilońską. W czasie ostatniej rewolucji w pewnym momencie wyspę otoczyli uzbrojeni cywile - miejscowi Żydzi wpadli w przerażenie, znali nastawienie Arabów do Żydów. Ale z grupek cywilów usłyszeli uspokajające głosy: myśmy przyszli was bronić, tak na wszelki wypadek. Słyszeliście, co Izrael zrobił ostatnio Palestyńczykom, przyszliśmy dopilnować, żeby jakimś fanatykom nie przyszło do głowy mścić się na was za posunięcia państwa izraelskiego. My nie mamy nic przeciwko Żydom - kończyli opowieść nasi goście - ale Izrael to nasz wróg, w naszym pojęciu praprzyczyna znacznej części nieszczęść Arabów i wyznawców Mahometa.
Ucieszyłem się z odruchu burmistrza, odruch zresztą pozytywnie owocował, rozmowy się przeciągały, są nadzieje na pozytywną współpracę. Ale później pomyślałem, że w zasadzie nie jesteśmy przygotowani do reakcji na taką sytuację. Bo właściwie, to chyba nie należało zasłaniać tablic. Jak reagować na taką niesłychaną, w zasadzie arogancką prośbę gości? Na pewno nie wolno ich częstować wieprzowiną, przeciwnie - trzeba dobrze wybadać ich obyczaje kulinarno-religijne, aby w niczym nie uchybić. Z pewnością na sali nie powinno się pojawić nic, co rani lub obraża ich wiarę, kulturę, obyczaj. Tu musi być pełny szacunek. Ale czy goście, z którymi chcemy się przyjaźnić, mogą żądać, byśmy zrezygnowali z dawnych przyjaźni? Żebyśmy się wypierali dobrej znajomości z innymi gośćmi? Chcemy poznać i współpracować z różnymi ludźmi. Gotowi jesteśmy służyć mediacją, jeśli by sobie tego życzyli. Ale nikt nie powinien od nas żądać, byśmy się kogokolwiek wypierali. A my nie możemy się nikogo wypierać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

27 grudnia - wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty

[ TEMATY ]

wspomnienia

Adobe Stock

Dziś, 27 grudnia, Kościół obchodzi wspomnienie św. Jana, Apostoła i Ewangelisty. W tym dniu święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.

Jan był prorokiem, teologiem i mistykiem. Był synem Zebedeusza i Salome, młodszym bratem Jakuba Starszego. Jan pracował jako rybak. O jego zamożności świadczy fakt, że miał własną łódź i sieci. Niektórzy sądzą, że dostarczał ryby na stół arcykapłana - dzięki temu być może mógł wprowadzić Piotra na podwórze arcykapłana po aresztowaniu Jezusa. Ewangelia odnotowuje obecność Jana podczas Przemienienia na Górze Tabor, przy wskrzeszeniu córki Jaira oraz w czasie konania i aresztowania Jezusa w Ogrodzie Oliwnym.
CZYTAJ DALEJ

Biskupi: wzywamy do troski o ochronę prawną małżeństwa i rodziny

2025-12-27 19:20

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

biskupi

Konferencja Episkopatu Polski

ochrona prawna

BP KEP

Biskupi podczas rekolekcji na Jasnej Górze w listopadzie 2025 r.

Biskupi podczas rekolekcji na Jasnej Górze w listopadzie 2025 r.

Wzywamy do troski o ochronę prawną małżeństwa i rodziny. To właśnie małżeństwa i rodziny tworzą najlepszą przestrzeń wzrostu dla dzieci i bezpieczne wsparcie dla starszych rodziców - napisali biskupi w Liście Pasterskim Konferencji Episkopatu Polski na Święto Świętej Rodziny pt. „Bóg marzy o rodzinie, która jest domem dla miłości”, które przypada w tym roku 28 grudnia.

Biskupi podkreślili w Liście, że „będąc dziećmi Bożymi, wszyscy jesteśmy powołani do głębokich relacji”. Dodali, że mimo, iż tak bardzo potrafimy się od siebie różnić, mamy jednak wspólne potrzeby.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie - rewolucja miłości

2025-12-27 21:42

Paweł Wysoki

Boże Narodzenie jest po to, abyśmy się stali miejscem dla Boga i miejscem dla człowieka – powiedział abp Stanisław Budzik.

Gdy w uroczystość Bożego Narodzenia w archikatedrze lubelskiej rozpoczynała się Msza św. z udziałem kapituły katedralnej, przy ul. Kunickiego w Lublinie strażacy od kilku godzin walczyli z pożarem kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wśród wiernych obecni byli mieszkańcy parafii boleśnie doświadczonej pożarem, a metropolita, który przewodniczył Eucharystii, przyjechał na nią wprost z miejsca nierównej walki z siejącym zniszczenie ogniem. Głęboko poruszony, powiedział: - „Ten sam Jezus, który narodził się w Betlejem, rodzi się także na ołtarzu, karmi nas swoim Słowem i swoim Ciałem, pozwala nam odnowić naszą moc, abyśmy przeżyli wszystkie trudności naszego życia. Nie wszyscy dzisiaj radują się świętem Bożego Narodzenia; są miejsca na świecie, gdzie trwa wojna, gdzie są niesnaski, a w naszym mieście płonie dach kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wracam z tamtego miejsca z nadzieją, że straż opanuje pożar, że kościół ocaleje”. Pod koniec Mszy św. abp Budzik przywołał wielki pożar Lublina z 1752 r., w którym spłonęła część katedry (ocalało prezbiterium z monumentalnym ołtarzem), i wyraził nadzieję, że jak przed laty udało się odbudować świątynię, tak teraz bolesne wydarzenie wyzwoli w wielu ludziach dobro, dzięki któremu uda się szybko odbudować miejsce, z którego promieniuje Serca Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję